Jebnęła mi jedna partycja, taka w sumie z suchymi danymi, downloadem. (generalnie będzie po gwarze, więc pewnie ma prawo się cos spierdolic, ale nie wiem czy moja luba czegos nie zjebala albo może wirus czy chuj wi co). Partycja nie zniknela, tylko jest pusta, z plikiem pagefile i jakies tam systemowe.
W sumie to poodzyskiwałem te rzeczy co potrzebowałem (wiele tam potrzebnych rzeczy nie miałem, wiec nie backupowalem za bardzo), tylko, że bez struktury, tylko np. jakiś program mi powyciągał pliki typu np. doc tworząc folder i ponazywal file1, file2, file3... mogę sobie to jakos ogarnąć ale niezła dłubanina by z tego była.
Słabo ogarniam takie kwestie i nie wiem czy będę stosował odpowiednie pojęcia, ale:
Zdaje się, ze w drugiej części MBR jest opisany podział dysku na partycje, który najpewniej się właśnie spierdolił i chciałbym odzyskać "ścieżkę" do partycji. Jest na to jakiś (szybki) fix?
Już nie pamiętam ale już chyba to probowalem:
http://siedem.it/adam/jak-naprawic-mast ... z3AvB15UxeTo powinno zadzialac? cos jeszcze znacie?
PS. Zdazylem już sobie wyjebac GRUBa z bootloadera ;<