Wiem bo mam taki do nikona http://i.imgur.com/XRfumvN.jpg
Zdjęcie z okna tym obiektywem http://i.imgur.com/M6bp2ox.jpg jak na obiektyw za 80zł całkiem ok.

Ja biorę w może teraz na rok od swojej narzeczonej Nikona D5100 z obiektywami Nikon 50mm, 18-105mm i 70-300.
Chce obstrzelać Szkocje do okoła w ciągu całego roku

Weź Sigmę 18-35 1.8 Art i Nikkora 70-200 2.8 że stabilizacją. Kitowy 18-105 nie najgorszy, ale 70-300 trochę ciemny. Ta Sigma rozpierdala przeokrutnie. Mój ulubiony obiektyw do D7200.

Ale podałeś obiektywy warte 10k

Spokojnie zrobi ładne zdjęcia 18-105VR bo to dobry obiektyw, 70-300VR jak będzie ładna pogoda to też do 200mm będzie ok, a do złych warunków ma 1.8/50mm.
Ja mam dylemat bo zastanawiam się czy kupić sigme 1.8/18-35mm do D7100, czy 2/24-35mm do D750.

E tam, tu same biznesmany i krezusy przecież. 10k to żaden piniondz. Mam i 50 i 70-300. 50mm to oczywista klasa za taką kasę, ale tele rozczarowuje strasznie. Nie dość, że na 300 jest mydło, to wystarczy trochę mniej światła niż w słoneczny dzień i trzeba ratować się wysokim ISO, a na cropie od razu groch z kapustą się pojawia. Ja żałuję, że go kupiłem. 70-200 można śmiało brać Sigmę za 5k zamiast Nikkora i też jest super optyka.

Z tanich tele lepszy jest tamron 70-300USD VC Di, użyteczne 300mm i bardzo dobra stabilizacja, która pozwala spokojnie robić zdjęcia na 1/50s, oczywiście jeśli mowa o statycznych bo jak coś ruchliwe to już niestety tylko 70-200 z 2.8 to oczywiste.

Ja pstrykam psy często, więc mi to tele nie pasuje niestety. Zamienię na pewno na 70-200, bo miałem w rękach i jest genialne. Tylko ten rozmiar i waga prawie 1.5kg... Sigma 18-35 1.8 to jest naprawdę super szkło, ostre od pełnej dziury, ale raczej na pewno wymaga kalibracji po zakupie. Usb dockiem załatwi się temat w kilka(dziesiąt) minut. Kusi mnie jeszcze Sigma 50-100 1.8 żeby się ładnie uzupełniały, ale rozsądek podpowiada co innego hehe.

Musiałbym być pierdolnięty żeby tyle za obiektyw zapłacić robiąc foty otoczenia i swojego kutasa.

Dlatego musisz brać od narzeczonej sprzęt, który kosztował nowy ~7k

No nie mój hehe

To kup sobie kompakt za 400zl albo Samsungiem pstrykaj, a lustrzanki zostaw dla ludzi, którzy ogarniają tryb manualny hehe.

Bardzo dobra rada. Ja kupiłem Fuji xt 10 i używam 2-3 razy w roku na wakacjach. Robi bardzo dobre zdjęcia ale pewnie kontakt by mi wystarczył.

Idąc Twoim tokiem rozumowania powinienem sprzedać doładowane v12 i przesiąść się do golfa tdi jak nie ogarniam.

Sami fotografowie z lunetami na pół metra robiący zdjęcia posiłków, księżyców i zachodów słońca. Rofl.

Po prostu kompakt (taki ktory zapisuje w RAW) jest lzejszy i prostszy w obsludze, ot co. Dzisiaj kompakt nie znaczy, ze gowniany aparat. Mozesz zawsze kupic uzywanego Samsunga z serii NX, beda taniec.

Dla masochistów raczej

Może kompakt gówniany to nie ale jest rynek zawalony bezlustrami w obudowach kompaktowych i wymiennymi obiektywami, zabawa świetna za niższe pieniądze, większy komfort z video, zrzucanie zdjęć itd, lustrzankę polecam świadomym użytkownikom, którzy chcą wykorzystać możliwości jakie oferuje, nikon D5100 to stary aparat ale zdjęcia daje świetne nadal, wiec szkocje obfotografujesz bez problemu.
No i tryb manualny nie daje +5 do zajebistości, lepiej dokupić koszulkę nikon lub canon, torbe firmową i szerszy pasek z napisem firmy

Logo Nikon się zakleja a pasek zmienia hehe, żeby wrócić z kompletnym sprzętem z dalekiej podróży.

chce ktos kupic nikona d3300 bodajze z obiektywem 18-105? na gwarancji z torba i pamiecia cos 64gb. na gwarancji psytrkniete moze z 1000 zdjec. taniej niz allegro itd.

dla mnie po kupieniu nowego telefonu lustrzanka to masakra. ciagaj te torby obiektyw, pasek, wyjmuj, chowaj zeby zrobic zdjecie. a z telefonu wychodza naprawde spoko. albo tak jak embe pisze bodajze kupic dobrego malego kompakta. mi kiedys footgraf nawet radil kupic dobrego kompakta bo jakoscia zdjec w nizczym nie odbiegaja lustrzankom. no chyba ze juz mowimy o zdjeciach profesjonalnych.

dla mnie, totalnego nooba, lustrzanka byla dawno temu jedynym wyborem przy dzieciakach - predkosc robienia zdjec.
zaden kompakt nie byl w stanie tego przebic.
teraz te bezlusterkowce chyba daja rade, bo w telefonach to nadal srednio wychodzi (przynajmniej w modelach do 2k pln).

Nie do końca to tak działa bo dobre bezlustro co posiada szybkie af potrafiące nadążyć za psami czy dzieciakami to jednak kosztują więcej niż lustrzanki.
Bezlustro w obudowie kompaktowej kosztuje teraz ~2,5k z obiektywem kitowym zazwyczaj ~ 18-55mm i jest wystarczające do wszystkiego, ma wiele zalet w stosunku do lustrzanki.
Jednak lustrzanka teraz jakaś nawet najtańsza nikona np taka co ma Piszpan i do tego dokupujesz obiektyw sigma 2.8/17-50 OS i wymiatasz tym zestawem bo zdjęcia w pomieszczeniach bez lampy da się robić, portreciki z rozmytym tłem też ładne wyjdą.
Problem to zakup lustrzanki i zostanie z obiektywem z zestawu, po co tak robić jak obok stoją w tej cenie malutkie bezlusterkowce fuji, sony, olypmus, panasonic ?

Ja obecnie mam pełną klatke nikona, cropa nikona i bezlustro najtańsze fuji, jakbym został przy zdjęciach tylko spacerowo rozrywkowych to zostawiłbym to bezlustro fuji za 900zł z obiektywem i mam jakość porównywalną z każdym innym sprzętem ale nie zaszaleje z szybkością autofocusa czy ze zdjęciami w bardzo ciemnych np kościołach itp.