Razoth napisał(a):
Nie znam się do końca, ale żeby spalić te nowsze procki intela to trzeba naprawdę chcieć i się postarać. Bo raz, że wytrzymują wysokie w chuj temperatury a dwa, że jak już się za mocno rozgrzeją to płyta główna sama wywala błąd i restartuje/wyłącza kompa.
Chyba, że im by się jebnęło z nienacka jakieś hardcore'owe napięcie, ale to trzeba być już kretynem.
Procek może wytrzymać, ale pieska płyta może strzelić.
Sam mam intelowską pytę pod c2d E6400.
Chipset grzeje się jak parówa na piecu i w życiu bym nie śmiał podkręcać tego nawet o 100mhz.
Dla wiadomości podam że chipset nagrzewa się do ponad 80°C
A wydawałoby się że intel wytwarza sensowne podzespoły, poza cpu. Nic bardziej mylnego.
A ilu to domorosłych overclockerów pierwszy sprzęcior kręciło na chama przy tajwańskich zasilaczach ?
Ja usmażyłem tylko 2 procki, ale to stare dzieje.
Dzisiaj już nie kręcę sprzętu. Cenię sobie ciszę i dłuższą żywotność