Marka znow ponioslo. Typowa cena ksiazki to 30-40PLN. Zaopatruje sie na allegro i merlin glownie.

widocznie interesowały mnie same nietypowe pozycje

Vercin - dzięki za linka. są już jakieś darmowe programiki do przerobienia np. rtf na pdf? czy trzeba zapłacić adobe lub używać mniej oficjalnych źródełek?

Niestety trudno mi się z tym zgodzić, przykładowo:
"AFRYKA PÓŁNOCNA 1942-1943" cena ok 65 zł,
"Upadek cesarstwa rzymskiego" ok 50,
"SAMOLOTY LUFTWAFFE" wydanie z 1999 ok 81 zł...
Oczywiście można też trafić tańsze pozycje np.
"JAJKA. 130 PROSTYCH PRZEPISÓW" tylko 28,70 .
Masa KSIĄŻEK jest w cenie powyżej 50 zł. Pozycje specjalistyczne, zwłaszcza techniczne rzadko kiedy są tańsze, wydania w języku angielskim to już w ogóle kosmos. Do tego nakłady są tak żenująco niskie, że często książki wydane 1-2 lata temu trzeba już szukać po antykwariatach...

A co do tych wszystkich readerów... puki ilość książek jakie wydawane są w formie elektronicznej nie dorówna temu co wychodzi w wersji papierowej, imo szkoda na te zabawki kasy. Na razie większość e-booków to książki na poziomie "faktu".

Przyklady i ja moge podac Mark. "Uczta dla wron" Martina na amazon.co.uk 18 funtow czyli jakies 80PLN. Kupione w Polsce (dwa tomy) za 56PLN.

chyba cie pogielo Havok. ksiazki na poziomie 'faktu'? nie gledz bzdur mate ;p

Nie sądzę... pierwsze co wywaliło google. e-booki.pl
Na 1700 pozycji, książki akademickie (głównie jakieś prawnicze) 317 sztuk, historia (31 ale w sumie nic poważnego), literatura piękna (205, przy czym w większości to same nowe książki, trudno mi ocenić ich wartość) reszta to jakieś pierdoły typu bajki, hobby, kryminały, romanse coś co moim zdaniem w odniesieniu do książek prezentuje poziom "faktu" czy tam "superekspresu".
Ale jeśli znasz jakieś strony gdzie można dostać poważniejsze książki w pdf, to chętnie rzucę okiem

No nie wiem ja sobie kupuje ksiazki z amazona i kosztuja 30-40 ale dolarow(glownie informatyczne kupuje/sciagam).
I po to sobie sprawilem readera zeby czytac ksiazki ktorych w polsce nie kupie albo pojawiaja sie z duuuzym opoznieniem.


Havok chyba cos ci sie pomieszalo.

Niby co? Podałem przykład oferty pierwszej z brzegu polskiej stronki z e-bookami.

Marku,
jak manipulujesz to się bardzie staraj - bo można i tak:

===================

http://allegro.pl/item982487442_dysfunk ... ilton.html - 11 zł
http://allegro.pl/item982487468_dysfunk ... ilton.html - 15 zł
Komplet = 26 zł
Przesyłka = 8 zł
Suma = 34 zł

===================

http://www.amazon.co.uk/gp/offer-listin ... ition=used

Ta sama książka. 3 oferty. 185F, 355F i 499F.

===================

Zapisz się do PiSu Marku. Wiesz - "ciemny lud to kupi" itd..

A co mnie obchodzi jakas ujowa polska stronka?
Wiem ile ja mam ebookow roznych na dysku wiem jak latwo je znalezc/sciagnac/kupic. Na amazonie duza czesc chyba mozna od razu sobie kupowac w edycji na ich ebook readera tj. kindle.
Kazda nowosc z dziedziny ktora sie zajmuje moge sobie kupic/ sciagnac na readera miesiaca albo i lata zanim na polski przetlumacza o ile wogole wydadza.

To pogadamy jak będzie można kupić każdą nowość również z dziedziny, która się nie zajmujesz i nie tylko w jez. angielskim. Patrz trochę dalej niż na czubek swojego nosa. Na razie MOIM zdaniem, szkoda kasy na te zabawki.

Mam tez mnostwo fantasy, sci fi , klasyki itp itd. Sporo ksiazek po polsku.
Z ksiazek informatycznych mozna dostac praktycznie wszystko.
"Zaoszczedzilem" na readerze przez ~3 lata pare tysiecy zlotych a ty mi mowisz "nie oplaca sie"

kazda nowosc? eh havk niby rozsadny a pieprzysz glupty.
nawet w formie papierowej nie wszystkie tytuly, z roznych dziedzin, sa od razu dostepne.
ja od paru lat korzystam z 'czytnikow' i nie wspominajac o zaoszczedzonych pieniadzach, miejscu - jest to zdecydowanie bardziej podreczne w przypadku jakiejkolwiek podrozy czy wyjazdu.
papierowe nadal kupuje, ale nie musze juz kupowac ich 20 miesiecznie.

Ok, z "wszystkimi" tytułami może przesadziłem. Niemniej, interesują mnie książki głównie w jęz. polskim, to raz. Dwa, książki o tematyce jaka mnie interesuje jako e-booki albo nie występują albo są to wydania angielskie. W zasadzie wszystkie książki jakie mam w pdf to książki techniczno naukowe, z których wygodniej korzysta mi się na kompie (choćby ze względu na automatyczne kopiowanie do słownika). Doceniam plusy takie jak poręczność, czy oszczędność miejsca ale puki np. wspomnianej wcześniej książki o wojnie afryce półncnej nie mogę dostać w wersji pdf. to nie na wiele mi się taki reader przyda . Albo inaczej. Wchodzę do księgarni i widzę regał z książkami z tematyki jaka mnie interesuje a w antykwariacie mogę dostać książkę sprzed kilku/kilkunastu lat. Gdy rynek e-booków na tyle się rozwinie zastanowię się nad readerem. Na razie wystarczy mi laptop.

@Vercin
"Zaoszczedzilem" na readerze przez ~3 lata pare tysiecy zlotych a ty mi mowisz "nie oplaca sie"
Na readerze czy na ściąganiu z netu książek?

Kupowanie e-readera zeby czytac po polsku tylko to rzeczywiscie troche bez sensu. Oferta jest uboga.

oficjalna oferta jest uboga.

Dzieki temu ze sciagam je i mam readera . Na kompie nie czytam zadnych ksiazek bo jak dla mnie to porazka. Czytanie na readerze nie rozni sie za wiele od czytania papierowej ksiazki.
Ale nawet te ktore kupilem oficjlanie byly tansze w wersji elektronicznej.
Zeby nie bylo ze taki kradziej i pirat jestem to dodam iz zamawiam tez z amazona ksiazki normlanie oraz kupuje troche ksiazek w polsce (np. prachetta) Do ksiazek techniczno naukowych to zgadzam sie ze trzeba miec odpowiedni czytnik (jak wspomnialem najlepiej 9 cali)
tak zeby mozna bylo czytac wygodnie cala strone pdfa bez skalowania itp.

Rotfl Qraczek nie męcz się tak następnym razem, bo to ty manipulujesz faktami i na siłę próbujesz mi coś udowodnić. Za The Neutronium Alchemist zapłaciłem np. 3F z przesyłką. Znajdź mi ten sam tytuł taniej w PL (hint - w PL to wyszło jako 2 tomy).

Tor-Bled-Nam - wierzę, że są tytuły które są w UK droższe i to sporo. Ja jednak sprawdziłem kilka które mnie interesują i wszystkie były dużo droższe w PL.

Mendol - dokładnie. Drugi sposób to kupno laserowej drukarki (bo wychodzi najtaniej) i bindownicy. tylko niewygodnie się potem z tego czyta.. bawiłem się tak jeszcze w Wwie. Jak po świętach zakupię e-book readera to zgłoszę się do Ciebie może podpowiesz mi jakieś stronki, bo ja już dawno wypadłem z obiegu

poluję na PRS-505 na ebay-u. Niestety bebook jest prawie 2x droższy.

nie patrz na "Neo" tylko "One" jesli chcesz bebooka.

czy to jest ten?
http://cgi.ebay.co.uk/bebook-150-books- ... 500wt_1182

sorry ale kompletnie się na tym nie znam....
cenowo mi odpowiada.