MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Plyta czy grafa?
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=54&t=18739
Strona 1 z 1

Autor:  revange [ 30 mar 2006, 19:46 ]
Tytuł:  Plyta czy grafa?

Otoz mam nowy problem z moim wysluzonym juz komputerkim.

Po wlaczeniu, chodzi 10-15 minut po czym albo wyskakuje niebieski ekraz z "czyms" i sie wylacza ablo ekran sie rozmazuje i komputer jest frozen albo wogole calkowicie sie wylacza.

Moj komp to pentium 4 2 ghz, geforce 4 mmx 64 ramu, giga ramu ddr.
Szczerze mowiac mysle, ze to moze byc albo plyta glowna albo karta graficzna, co myslicie?

Autor:  Coval [ 30 mar 2006, 19:57 ]
Tytuł: 

Na poczatek sprawdz temperatury wszystkiego (procek, grafika, chipset na plycie glownej, ramy). Szczegolnie jak wylacza sie po podobnych okresach czasu (moze sie przegrzewac). Potem z latwych rzeczy mozesz przetestowac ram - podobne objawy sa.

Autor:  revange [ 30 mar 2006, 20:00 ]
Tytuł: 

Hehe, wiecie, ja tam srednio sie interesuje takimi rzeczami wiec jezeli juz mi cos radzicie, to prosze was napiszcie tez jak to zrobic ;)

Autor:  joshe [ 30 mar 2006, 20:31 ]
Tytuł: 

Cytuj:
"wyskakuje niebieski ekraz z "czyms"

spisujesz na kartkę rodzaj błędu, (bodajże w 2-3 linijce od góry)
odpalasz googlarke, wpisujesz i czytasz co powoduje ten błąd
(równie dobrze możesz się udać z tym problemem na strony microsoftu)

co do zamrażania ... to faktycznie może być problem z przegrzewaniem bądź raczej z nawalaniem chłodzenia - u mnie wentylator na procku stwierdził że dalej się już kręcił nie będzie
rozkręć kompa, wydmuchaj cały ten syf który się nagromadził i sprawdź czy się wszystko kręci i chłodzi ;)

Autor:  revange [ 30 mar 2006, 20:35 ]
Tytuł: 

joshe napisał(a):
Cytuj:
"wyskakuje niebieski ekraz z "czyms"

spisujesz na kartkę rodzaj błędu, (bodajże w 2-3 linijce od góry)
odpalasz googlarke, wpisujesz i czytasz co powoduje ten błąd
(równie dobrze możesz się udać z tym problemem na strony microsoftu)

co do zamrażania ... to faktycznie może być problem z przegrzewaniem bądź raczej z nawalaniem chłodzenia - u mnie wentylator na procku stwierdził że dalej się już kręcił nie będzie
rozkręć kompa, wydmuchaj cały ten syf który się nagromadził i sprawdź czy się wszystko kręci i chłodzi ;)


Co do spisania to niestety nie czytam tak szybko ;)

A komp jest od zawsze rozkrecony :P

Autor:  kozas15 [ 30 mar 2006, 22:18 ]
Tytuł: 

Stawiałbym na plyte, mialem podobne problemy. Chociaz wiesz, na odleglosc trudno doradzic, spytaj sie kogos z otoczenia bardziej obcykanego. Ale graf bym raczej wykluczyl, jak mowie stawialbym bardziej na plyte... A to oznacza ze razem z plyta rownie dobrze moglo by i pujsc RAM

Autor:  Pieszczoch [ 30 mar 2006, 22:19 ]
Tytuł: 

No ja tez bym stawial na ram, mialem kiedys b.podobny objaw, a dokladnie to blue screen podczas boot winxp lub chwili dzialania. A to co ty masz to jeszcze podrzuca mi na mysli za wysokie napiecia na karcie i jej temp.
W koncu spieprzony ram nie ma nic do rozmazanego ekranu, ale takze goraca VGA nie ma nic do bluescreen-a :/ Obys nie mial cos extra spieprzonego.

Anyway jaka masz plyte glowna? Mozliwe ze masz wystarczajaca nowa zeby moc sprawdzic temperatury i napiecia z windowsa.

Autor:  revange [ 30 mar 2006, 22:34 ]
Tytuł: 

Pieszczoch napisał(a):
Anyway jaka masz plyte glowna? Mozliwe ze masz wystarczajaca nowa zeby moc sprawdzic temperatury i napiecia z windowsa.


Oj tak nowej to ja raczej nie mam :/ Komp juz w sumie ma 3,5 roku wiec wiecie ;) Ogolnie jak narazie dziala 2,5 godzinki wiec jest niezle. Niech przetrzyma jeszcze z pol roku i kupie cos nowego bo tymczasem mam niestety wazniejsze wydatki ;)

Autor:  Ashton [ 30 mar 2006, 22:40 ]
Tytuł: 

Jak komp rozkrecony, to go odpal, i wsadz reke i zobacz jak dzialaja coolery, moze ktorys pada albo juz padl ?

Jezeli masz artefakty (dziwne kolorki/znaczki etc) pojawiajace sie na ekranie to mozliwe ze padla ci grafa...

Autor:  joshe [ 31 mar 2006, 01:02 ]
Tytuł: 

revange napisał(a):
Co do spisania to niestety nie czytam tak szybko ;)

właściwości mojego komputera >zaawansowane > uruchamianie i odzyskiwanie : ustawienia > odznaczasz: automatycznie uruchom ponownie
i czekasz na pięknego i soczyście niebieskiego bsodzika ;)

Autor:  Mark24 [ 31 mar 2006, 08:49 ]
Tytuł: 

w moim przypadku googlowanie po blue screenie pozwoliło wykluczyć stację dyskietek, której i tak nie posiadam..
Temperatury, wiatraki -> jak wyłącza się po tym samym czasie to najbardziej prawdopodobne, że się przegrzewa
zasilacz -> być może któryś wiatrak jest przytarty, jak mechanizm się grzeje zaczyna żreć ampery i stąd blue screeny.
memory - tu standardowe testy
płyta główna - tego w sumie nie ma jak sprawdzić można podejrzewać
można przelecieć jakimś testerem HDD-ki, ale raczej mało prawdopodobne.
Procek praktycznie można wykluczyć, praktycznie zerowa awaryjność tego sprzęta.
Jak nie pomoże - to rozbierz, przedmuchaj, podociskaj.

Autor:  Astaniel [ 31 mar 2006, 16:07 ]
Tytuł: 

Jeżeli ci słabo działa wiatrak zasilacza to go rozkręć, przepłukaj wodą łożysko a później naoliw je oliwką. To rozwiązało problem w moim wypadku. Jeżeli nie to czy zmieniałeś kartę/procka? Jak tak to możliwe że zasilacz sobie nie radzi. Lub też masz zmiany napięcia w kontakcie. Możesz wtedy spróbować przepiąć kompa z gniazdka.

Autor:  joshe [ 31 mar 2006, 16:46 ]
Tytuł: 

jeśli nawalałby zasilacz i w związku z tym płyta gł, warto zobaczyć czy kondensatory nie są napuchnięte
jeśli tak ... to płytka nie "rokuje na przyszłość" :/

Autor:  revange [ 31 mar 2006, 22:07 ]
Tytuł: 

Dzieki wszystkim za pomoc. Komputerek dziwnym trafem jak narazie dziala ;)

Autor:  joshe [ 1 kwi 2006, 14:21 ]
Tytuł: 

to jest k** istne science fikszon :]
(dlatego zawsze to powtarzam: ludzie z pomocy technicznej powinni zarabiać grube tysiące zł)

Autor:  Ashton [ 1 kwi 2006, 15:57 ]
Tytuł: 

Z tym ze niedlugo na 80% cos ci padnie i bedzie nie do naprawienia...
Ja juz mialem kilka takich akcji i sie nauczylem ze jezeli zobacze 2 blue screeny w ciagu tygodnia to cos jest nietak.

Autor:  kozas15 [ 1 kwi 2006, 16:59 ]
Tytuł: 

Ashton napisał(a):
Z tym ze niedlugo na 80% cos ci padnie i bedzie nie do naprawienia...
Ja juz mialem kilka takich akcji i sie nauczylem ze jezeli zobacze 2 blue screeny w ciagu tygodnia to cos jest nietak.


Tia to prawda. Plyta zanim calkowicie mi sie spierdol*la miala pewne objawy, niestety je zignorowalem :/

Autor:  Przemo19 [ 1 kwi 2006, 17:11 ]
Tytuł:  Re: Plyta czy grafa?

revange napisał(a):
Otoz mam nowy problem z moim wysluzonym juz komputerkim.

Po wlaczeniu, chodzi 10-15 minut po czym albo wyskakuje niebieski ekraz z "czyms" i sie wylacza ablo ekran sie rozmazuje i komputer jest frozen albo wogole calkowicie sie wylacza.

Moj komp to pentium 4 2 ghz, geforce 4 mmx 64 ramu, giga ramu ddr.
Szczerze mowiac mysle, ze to moze byc albo plyta glowna albo karta graficzna, co myslicie?




mialem to samo :)
btw. 2 wyjscia :
a) albo spalony ram
b) albo ci sie grafika przegrzewa :)


Ja mialem najpierw pierwsze potem drugie

Autor:  Ashton [ 1 kwi 2006, 17:38 ]
Tytuł: 

Takie objawy akurat moga wiele oznaczac, ale sugerowalbym wpierw sprawdzic grafike, potem zasilacz, etc posprawdzac kazde urzadzenie.

Czasami pomaga reinstalka, ale jak mowilem sprawdz wpierw wentylatory na procku i grafie, dobrze by bylo tez zasilacz ;) Moze ci to oszczedzic wiele czasu i pieniedzy (cooler 20-30zl grafika ..... no w twoim wypadku moze 10zl wiecej ;) ale proc to juz niezla sumka.... zasilacz zreszta tez.

edit: swoja droga jaka masz plyte ?

Autor:  patrycjusz [ 4 kwi 2006, 01:08 ]
Tytuł: 

Niebieskie ekrany nawiedzaly mnie kilka razy.
1. Mialem sterowniki ktore nie wspograly z XP - producent wydal nowe i po klopocie.
2. Padajaca plyta glowna nr 1 (Epox) - wywalo bledy zwiazne ze wszystkim.
3. Padajaca plyta glowna nr 2 (MSI) - dziala dobrze przez roczek i to samo jak w nr 1.
4. Padajacy zasilacz z tym ze komputer czasem sie sam resetowal, a czasem wywalal niebieski ekran.

przeczytaj:
http://forum.tweak.pl/index.php?showtopic=104416
http://forum.tweak.pl/index.php?showtopic=100972

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team