Przelozylem plyte Abit IS7 do nowej obudowy, zlozylem calego kompa,
standard.
Podlaczylem don klawiature USB, wlaczylem kompa, na klawie zaswiecily
sie diody, komp przeszedl przez post i zatrzymal sie na niebootowalnym
dysku, z 3 kroli tez sie go zresetowac ta klawiatura nie dalo. Jako ze
komp do tej pory operowal tylko na ps2, stwierdzilem ze zresetuje
bios.
Tak tez uczynilem. Kabel wyjety, zworka w pozycji reset, 5 minut,
zworka spowrotem, skladamy wszystko na nowo.

I tu sie zaczyna problem. Od tamtej pory komputer zdaje sie nie dawac
napiecia na zadna klawiature jaka sie podlaczy. Ps2 czy USB, zadna z
nich nie mryga diodami podczas bootowania, klawisze sa martwe.
Komputer wykrywa dyski, konczy post, wyswietla ze CMOS zostal
zresetowany (bo jeszcze nie zdazylem zapisac nowych ustawien) i czeka
na F1/DEL. Problem w tym ze bez klawiatury nic dalej zrobic sie nie
da. Do tego komputer bipczy, jeden przeciagly dzwiek, albo duzo
krotkich, dziwny bzyczek jest wiec nie jestem w stanie tego stwierdzic
dokladnie.

Do tej pory probowalem : zmienic baterie biosu na inna, zresetowac
bios jeszcze kilka razy, sprobowac po jakims czasie (rozladowanie
kondensatorow), rozlozyc i zlozyc calosc jeszcze raz, 'na pajaka' aby
uniknac jakichkolwiek zwarc z obudowa. Zasilacza nie podejrzewam bo to
swiezutki chieftec ktory jeszcze 1h nie przepracowal. Obydwie
klawiatury jakie mam sa sprawne, i dzialaja wszedzie poza komputerem o
ktorym pisze. Przewertowalem internet w poszukiwaniach, i jedyne co
jakkolwiek przypomina moja sytuacje - wymaga albo programatora EEPROM
zeby sflashowac bios jeszcze raz albo wymiany bezpiecznika PS2/USB
jesli sie spalil.

- Bios byl zresetowany jak ksiazka pisze
- Jak wcisne f1/del to nic sie nie dzieje bo _KLAWIATURA NIE DZIALA_
- Te dzwieki wg phoenix/award to jest problem z ramem, tylko ze ram
byl testowany i dziala ok
- Jedyne co moge podejrzewac to zasilacz albo sypniety ps2 port ktory
sie zwiera i blokuje klawiature

Repost z newsgrupy, ale wiadomo o co chodzi. Ma ktos jakis pomysl, poza wymiana plyty?