Przenoszę właśnie siedzibę firmy i powoli zaczynam bawić się w wyposażanie nowego biura. W związku ze zwiększeniem kadry konieczny będzie zakup sprzętu.
Wybór padł na Apple MacMini i do tego muszę wybrać jakieś monitory.
Jako, że nie jestem zwolennikiem badziewia LCD to nie mam o tym zielonego pojęcia
Konkretnie - mają być to monitory dla osób, które mają siedzieć 8h dziennie i naparzać kod dla szatana. Więc dużo literek, długi czas pracy przy monitorze. Odpadają więc wszelakie tanie modele ze stajni LG/Samsunga.
Kolejna ważna sprawa to praca w 24 bitach. Nie interesują mnie monitory obsługujące tylko 16bitową paletę (miałem takie kurestwo w jednej z firm więc jestem świadomy, że coś takiego istnieje).
Zastanawiam się czy lepszym rozwiązaniem będzie zestaw 2x monitor czy też większy monitor panoramiczny. Chodzi tu o rozdzielenie narzędzi i obszaru roboczego. W grę wchodzi też ekonomia. Rozwiązanie musi być tanie w eksploatacji. Wolę zapłacić na starcie te 30% więcej, ale odzyskać to w skali roku na rachunkach za prąd.
Generalnie monitory te to będą LCD ze względu na ograniczone miejsce. Najlepiej gdyby nie wydzielały zbyt dużych ilości ciepła. Przede wszystkim nie mogą męczyć oczu i wywoływać nudności. Wiem, że w tym celu CRT byłyby najlepsze, ale... za małe biuro.
_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania