Miał ktokolwiek z Was styczność z nadajnikami GPS - m.in. kontrola położenia pojazdów, maszyn, również własną pozycję ?
Jedyne co widzę to pudełka nie schodzące poniżej tys. zł.
Nie chodzi mi tu o odbiorniki gps, które podłącza się do sprzętu komputerowego przez usb,rj lub bt (czyli generalnie automapa), tylko nadajnik do monitoringu via serwisy mapowe lub dostarczane przez producenta.

Nie wiem czy są takowe nadajniki gps za mniej niż 500zł (np 300zł), które przyczepię do maszyny, pojazdu itd. i będę mógł monitorować jej położenie.
Dlatego rzeczowe porady wskazane, bez odsyłania do wyszukiwarek bo tylko bełkot marketingowy znajduję.

Dodam jeszcze, że te odbiorniki mają mieć jak najdłuższą działalność na 1 (ładowaniu) baterii.
Niby odbiorniki gps do podłączania do pda/pc/telefon mogłyby się nadać, ale wymagają stałego źródła zasilania, a jeśli już mają własne to na góra 10godzin - a to jest 1kx za krótko. W skrócie odpadają.

Nie istnieje cos takiego jak nadajnik gps. W monitoringu sa uzywane odbiorniki gps z nadajnikiem gsm. Czyli urzadzenie z gpsem i modulem gps, do ktorego wkladasz normalna karte sim. Urzadzenie takie laczy sie z baza po gprsie i przekazuje pozycje podawana przez gps.

X.

PS. Pozatym monitoring gps samochodow wlasnie sie konczy. Przez takie gowna sprzedawane calkiem legalnie:
http://www.allegro.pl/item630619808_hit ... owosc.html

.
U nas jeden z handlowców próbował używać tego urządzonka. Skończyło się na 2 dniach. Został "trafiony" przez kierownika regionalnego na trasie.


U nas każdy samochód ma taką "puszkę" - z aktualizacją położenia co 5 minut. Dostęp on-line przez przeglądarke i pliki exportowe do mapy + jakieś pierdoły do "puntków własnych", prędkości itp. Jak coś nie działa to od razu widać, że albo ktoś kombinował, albo nie ma zasilania itp.

Postaram ci się podać cenę jaką płaciłem za jedno urządzenie. Jak mi wygrzebią fakturkę

Tak jak napisałem, słabo się znam na nawigacji. Sądziłem że moduły gsm montowane w autach już lata temu, nie dość że zostały zmniejszone to nie działały po gsm tylko ... no huj wi, magicznie.

Ciutkę poczytałem wczoraj, bardziej dzisiaj o 3 nad ranem i odrzuciłem w ogóle kwestię monitoringu po gprs.
Ale to raz że dużo z konta nie zżera, ale z drugiej strony na ile taka bakteryjka może wystarczyć ? Druga sprawa - ważniejsza - to koszta. Nie znalazłem takiego modułu <1k pln. Dlatego pytam czy jest w ogóle taki sprzęt do dostania za <500zł sztuka. Do tego jeszcze koszta karty gsm i innych dupereli do złożenia tego w działającą całość.

ps. co do zagłuszaczy, nie zamierzam prowadzić firmy spedycyjnej. A jakby takie wały zaczęły się pojawiać, to i tak bym nie pozwolił sobie takiego delikwenta długo zatrzymywać.

Akurat handlowcy na tym nie zyskaja. Za to zyskaja zlodzieje. I monitoring skradzionego samochodu mozna sobie w buty wlozyc.


Moduly do monitoringu podlaczasz do instalacji auta, bateryjka jest w razie, gdyby zlodziej zdemontowal ci akumulator.

X.

Od 2 do 7 dni na bateriach (zalezy jak jest skonfigurowany - co ile ma wysylac sygnal i sprawdzac pozycje, gdzie sie znajduje pojazd etc).
Są dośc fajne i tanie rozwiazania polskie (montuja GPSy na podzespolach siemensa, dziala z kartami heya chyba).
Byl taki model, dedykowany do quadow, motorow etc ktory mial dodatkowo czujnik rteciowy - jesli ktos ruszyl maszyne to wysylal SMS.
W defaulcie dawali tez dostep do ich, dosc profesjonalnie wygladajacego, serwera mapy, tras etc + za nieduze pieniadze konto premium z ich monitoringiem 24/7.



Niestety nie pamietam adresu strony


EDIT: sorka - mialem w bookmarkach
http://www.polphone.pl/u/

Dziękóweczka Panowie, mam już mniej więcej jasność jak to działa i jak tego używać.

Przydatny link, jest tam sprzęcior za równe pińcset, zwłaszcza posiadający opcję uśpienia.