Tak pomyślałem czy by nie sprawić sobie jakiegos readera z tym ze zupełnei nie interesowałem sie tym rynkiem i całą otoczką.
Na takim czytniku to są jakies specjalne formaty ,czy ściągniętego ebooka otworze sobie normalnie no i czy trzeba kupowac ksiązki czy jak mówie można "pirata" wrzucić.
Bo o ile nie mam problemu z wydaniem tych 30 zł na normalną ksiązkę to na plik z teksem bym się juz tak nie rzucił ;>

Książki się z netu kradnie, biblioteka jest obszerna.

Jaki to musi miec format,zeby np na iphonie w iBooks odpalic bo jak wrzuciłem pdf'a zwykłego to crap był ;>
No i czy polskie ksiąkzi są

I-phone pdf.

http://calibre-ebook.com/

I ogień.

Taaa ogień był z uszu jak miałem niektóre pdfy skonwertować...