Tor-Bled-Nam napisał(a):
Deshroom napisał(a):
ja dopiero zaczynam ale wydaje mi sie ze eve bedzie grą w którą sie bede uczył grać z rok.
Eve tylko wydaje sie bardzo skomplikowana. Powinienes
ogarnac wiekszosc rzeczy w pare dni. Moze wiecej wymaga dobre rozeznanie w pvp. Proponuje od razu zapisac sie do jakiegos corpa. Ja podchodzilem do eve 2 razy i postanowilem rozwijac sie sam i bawic w misje i pod koniec triala nie moglem patrzec na ta gre. Poza socjalem(jak wszedzie) i ponoc dobrym pvp nic ciekawego w tej grze nie ma. Chyba pierwszy raz sie zgadzam z markiem. Gracze buduja wokol niej atmosfere elitarnosci i tajemniczosci, ale rzeczywistosc okazuje sie znacznie bardziej prozaiczna. hehe
Heh no świat się kończy.
Poznasz GUI, poznasz podstawy fitowania, zajmie ci to tydzień i odkryjesz wielką tajemnicę Eve. Reszta jest prostacka do bólu. Ale zyskasz na tym. Eve to jedyny mmorpg w którym żaden no-life Cię nie przegoni (to nie znaczy, że ty kogosz dogonisz lub przegonisz bo to działa w obie strony), więc decydując się na Eve odkryjesz, że masz mnóstwo czasu na kino i puby, co więcej nawet grając masz czas by czytać zaległe książki, kupować przez neta, uczyć się, etc. etc, a to jest niemożliwe w żadnym innym mmo.
Idealny mmo dla takich starych zabieganych pryków jak ja, jedyne o czym trzeba pamiętać to przełączyć skill, reszta sama się robi.