RufeN napisał(a):
a co sie robi w eng-game w takim razie? pierdoli na chatcie? raidy "po nic", brak sensownego PvP - co takiego fajnego jest na max lvl?
chodzi sie do Rifta (dosc wymagajaca instancja) by polozyc Barloga, a wkrotce nastepny darmowy Book ma wyjsc i beda nastepne instancje.
Rajdy sa po to by sie zmierzyc taktycznie z wyzwaniem, bo itemki z nich nei sa jakies takie uber, rownie dobre sa z craftingu.
LOTRO to zupelnie inna gra niz WoW.... wiec jesli rajcuja cie epixy czy PvP to ci sie nie spodoba, ale jesli lubisz klimat Tolkiena i gre bardziej klimatyczna to pograsz w nia jakis czas :>
Ogolnie end game jest duzo slabiej rozwiniety niz np. w WoWie, ale systematycznie dochodzi cos nowego.
Zanim sie dojdzie do Mordoru to troche jeszcze to potrwa. Teraz zdaje sie maja wprowadzic Rohan.