Do tego trochę normalnego xp za pvp kille Jest co raz lepiej Tylko ta szybkość patchowania....

V.

Najlepiej jakby byly powazne kary za smierc bedac PK. Np. tracisz tyle expa ile bys zebral zabijajac 10 innych graczy.

Ale tu każdy ma byc PK

Bo od tego ta gra jest.

a dlaczego maja byc kary dla pk? zgadzam sie, niech ich guardzi zabijaja przy probie wejscia do tortudze, ale z drugiej strony niech zrobia open city dla pk.

To jest wlasnie absurd , ktorego nie rozumiem. Albo robi sie idiotyczne rozwiazania rodem z wowa , albo przegina pale w druga strone. Przeciez mozna zrobic gre nie ograniczajaca sztucznie pvp , ale wprowadzajac pewne mechanizmy pozwalajace na samoregulowanie sie mechanizmu. Tzn. ok , mozesz sie bawic w PK , ale ryzyko i ewentualne konsekwencje beda na tyle wysokie , ze tylko ograniczonej grupie ludzi bedzie sie to oplacac.Tak jak w prawdziwym zyciu prawda?

No proszę a mnie się wydawało, że dwvsi starali się zrobić grę zbalansowaną, tak żeby zwolennicy pvp i pve mieli równe szanse na frajdę.

Owszem, dlatego beda serwery PvE i serwery z PvP rulesetem.

Co to za frajda byc PK , jesli nie ma elementu ryzyka? Takie bycie zabitym bez powaznych konsekwancji jest po prosut nudne do bolu i nie starajac sie obrazac tu nikogo , zwyczajnie dla dzieci do lat 10.

Cos takiego prowadzi w konsekwencji do tego , ze gra staje sie zwyczajna mlocka , a przestaje byc mmorpg. Do tego czegos takiego swietnie nadaja sie FPPki

w AoC PvP jest przewazajace ... z reszta PvE nie moze byc bardziej zroznicowane ... przeciez PvE i tak sie ogranicza do farmienia, lvlingu itd ... czyli wkolko powtarzane czynnosci dla zwiekszenia statystyk

Jesli dobrze pamietam stare czasy , to w UO pewne rzeczy z PVE robilo sie po prostu dla frajdy i wczucia w klimat gry;)

Tia ale tam nie musiałeś zabic xx mobów zeby wskoczyc na wyzszy level

A balans między pve a pvp to próbowali zrobic w wowie i wyszlo jak wyszlo.

Jeśli gra ma dawac pzyjemnosc i duze mozliwosci w pvp to musi byc od poczatku do konca przemyslana i robiona pod ten wlasnie aspekt. PvP nie moze byc dodatkiem do PvE wtedy bardzo duzo traci, w odwrotna strone dziala to dosyc niezle.

wielu by z was chciało full pvp a pomyśleliście może o takich noliferach ktorzy nie maja pracy,rodziny i siedza 24/h w grze? bo ja juz kilku takich widzialem i skurwysyny maja prawdziawa radoche tlukac duzooo nizsze levele i nic takiemu nie zrobisz bo nei masz znim szans, zobaczycie jakbyscie wtedy płakali gdyby taki koles mogłby wasze zwłoki zlootowac albo was tłuc jak alfons dziwke, pvp w conanie jak na razie lezy i kwiczy a np w takim warhammer online(hi mendol!) jest zrobione zajebiście, i mozecie mi wierzyc ze wiem cos o tym, inna sprawa ze grafa wara jest sprzed 4-5 lat

Z wywiadu z devsami:
With Conan we have really tried to make the best of both worlds, and you will both find a lot of PvE content and a lot of PvP content. We know that MMO gamers can't be pinned down to one specific group of people so we have just tried to ensure that you get really good gameplay regardless of what your preference is. (and yes, we are aware of the dangers of trying to please everyone and making no one happy but still, we have hopefully found the right balance)


Coś kiepsko tu wygląda na zamysł przewagi PvP. Zresztą nie chce wszczynać wojen PvP vs PvE ale można też uznać, że PvP bo notoryczne powtarzanie tych samych czynności w celu zabicia innego gracza. Jedni lubią herbatę inni kawę a jeszcze inni rano kawę a wieczorem herbatę lub na odwrót. Ta gra jest dla tych ostatnich sądząc po wypowiedzi twórców

Samhain , wystarczy zrobic tak , ze za kolesi z sporo nizszym levelem niz twoj , zyskujesz bardzo malo , a za wlasna smierc tracisz bardzo duzo? Proste , latwe i skuteczne.



Samo stricte PVP moze i tak , ale jesli dolozysz system walki korporacji o wplywy i terytorium rodem z EVE to sytuacja juz sie diametralnie zmienia.

dlaczego mam cos tracic za to ze zabije kolesia 20lvl nizej? kto mu broni zawolac kolegow i sklepac mnie? to sa zdrowe fajne sytuacje ;-p
a nie jakies sztuczne wymysly.
chcemy open pvp ale zeby byly kary za zabijanie w pvp. czy to ma sens?
dla mnie zero

Sry jeżeli nie widzisz róznicy w biciu moba ze skryptem o złożonosci cepa a innego myslacego (czasem mniej, czasem bardziej ) gracza to już nie moja wina




Dlatego cały czas utwierdzam sie w swoim przekonaniu że levelówki nie nadają sie do full total hardcore pvp.



Też fakt. A jak to było rozwiązane w 'grze idealnej' UO ? Pytam serio bo nie wiem.



No, zero xp za zabicie low lvl gracza, tak samo jak low lvl moba, po za tym loot sam by to regulował przecież gracz niskolevelowy nie posiada nic co by cie interesowało. Co nie zmienia faktu ze w wow byli ludzie potrafiący siedziec w STV 12h dziennie i zabijac low lvli nie majac z tego kompletnie nic.

Nie masz tracic , tylko malo zyskiwac. Chodzi dokladnie o to , zeby bylo to teoretycznie mozliwe , ale faktycznie po prostu sie nie oplacalo , bo to imo po prostu niszczy gre i robi ja glupkowata.


Nie pamietam juz wszystkiego dokladnie(zreszta to sie zmienialo chyba) , ale najwazniejszym mechanizem obronnym byl czesciowy loot. Dochodzilo do tego , ze taki PK byl naznaczany, nie mogl wejsc do miasta(bo dostawal manto od straznikow) , gdzie sie skladowalo rzeczy w banku. Jesli nie mogles ich skladowac , to jak cie ktos zabil to bylo duze ryzyko , ze stracisz duzo kasy i drogiego sprzetu. A sprzet i kasa to byla naprawde wazna sprawa w uo, zwlaszcza jak chciales sobie domek albo sklep zbudowac:D

Bardzo głęboki sens to ma. To odgrywanie postaci, życie w innym świecie, rozrywka wreszcie. PK bez restrykcji prowadzi do huliganerii, wandalizmu i wreszcie debilizmu osób lubujących się w uprzykrzaniu życia innym. To ma być gra i współzawodnictwo. To tak jak byś chciał w boksie zlikwidować zasady, można gryźć, kopać, łamać ręce i nogi. No bo jaki sens ma napierdalanie kogoś jak masz za łamanie rąk mieć kary, przecież on mógł połamać twoje, najlepiej z kolegami za rogiem...

Czasami gracze są mniej myślący niż ten skrypt, ale faktycznie masz racje człowiek jest ciekawszym obiektem od skryptu. Co zaś do UO to właśnie idealnym było to, że PK nie mogli np odwiedzać miast i vendorów, z daleka byli widoczni i PK można było bezkarnie mordować nie uzyskując statusu PK za zabicie innego gracza

jakie wspolzawodnictwo? ma byc gra, ktora na czyms sie wzoruje.
sorry jak zrobia smerfy mmorpg to niech beda safe zony i pvp z gargamelem.
conan to gra brutalna gdzie chwala sie latajacymi glowami i krwia bryzgajaca dookola.
i ok niech ustala swoje zasady ale nie nazywaja tego open pvp.
chce miec mozliwosc sklepania noobz0ra ktory bedzie chcial mi podpierzyc mineral harvestujac, chce miec mozliwosc biegania z kolegami i zabijania kolesi 20 lvl wyzej od nas.
niech bedzie server pve z opcjami pvp - instancje, keepy a drugi full open pvp.