Mi się także wydaje, że można sobie świetnie poradzić w AoC bez żadnych dopalaczy. Warto po prostu spędzić trochę czasu na dobrym zbindowaniu i na treningu, a po jakimś czasie makra same się programują w głowie
. Po roku w AO miałem już odruchy, które do dzisiaj mi trochę zostały, jak wróciłem po półrocznej przerwie, to nie czułem tej przerwy.
Ja na przykład przyciski kierunkowe zrobiłem tak: lewoz góry- Q, prawo z góry - e, środek - spacja. Skakanie pod 'Y', bo za rzadko się używa żeby marnować taki dobry przycisk jak spację
. Jak dojdzie prawo i lewo z dołu, to zbinduję pod 'X' i 'C'.
Zrobiłem tak, bo jakoś nienaturalnym mi sie wydawały kierunki pod 1,2,3. Sprawdza się świetnie, co prawda na początku jak chciałem skakać, to zdarzało mi się walnąć kogoś, ale już się nauczyłem
.