MMORPG.pl :: Zobacz wątek - WOJNA POLSKO RUSKA --- Sytuacja Polityczna na Serverze

Ciekawych rzeczy może się człowiek na tym forum dowiedzieć eh. Możesz przybliżyć wesołej gawiedzi w czymże to Polanom pomagaliście? Ja pamiętam tylko ze 2 siegi, kiedy to Polanie wam pomagali.

Peccavi napisał(a):

@Sant
swego czasu myślałem, że mój konflikt z Zerq'iem jest szczytem flame'u, okazuje się, że jednak nie - bijesz nas na głowę. Daje sobię rękę uciąć, że jedynie (lub głównie), Twoja "skromna" osoba powoduje, że dogadać się z Polanami, jest na chwilę obecną niewykonalne (zakładając, że ktoś tego by chiał). Zejdź na ziemie - czas najwyższy.

Czyżby prawda aż tak cię ugryzła ? ;]

Sant napisał(a):

Peccavi napisał(a):

Czyżby prawda aż tak cię ugryzła ? ;]

Sant, jesli dobrze poszukasz w tym wątku, to znajdziesz pewne zdjęcie, zamieszczone przez Zerqa, chyba niechcący trafił idealnie w sedno...

Wróci jeszcze kilka osób z QPO/WC i pewnie będą chcieli reaktywować gildie,

kto się spina Zerq? mi to sprawia frajdę, a że (S)ant ciągle daje się podpuszczać, to już jego problem

Peccavi napisał(a):

kto się spina Zerq? mi to sprawia frajdę, a że (S)ant ciągle daje się podpuszczać, to już jego problem

Widzę że masz problemy z odróżnieniem "spinania się" a darciem przysłowiowego łacha ;]

Nie no jak normalnie tego typu dyskusje mnie wala to jarczew chyba sie zagalopowales. ....

I jeszcze raz mowie. Skonczcie pierdzielic kto kogo, kto lepszy itd. Zamiast tego cieszcie sie ze jest z kim.

...

Zresztą "szeptałem "na ten temat dzisiaj do Iskarioty jakos bez odzewu

co do oblegu własnymi siłami POlanie bronili kipa...niestety było nas za mało w stosunku do wielo narodowego ataku

Cytuj:

Zresztą "szeptałem "na ten temat dzisiaj do Iskarioty jakos bez odzewu

Musialem nie zauwazyc prv.

Co do reszty "argumentow" az nie chce sie komentowac, szkoda czasu i wysilku.

Polanie ownują, na kesz, na oblezeniach, na mini, na rajdach itp itd. Skoro tak twierdzą niech tak będzie. Jak to wygląda widać w grze.

Cytuj:

co do oblegu własnymi siłami POlanie bronili kipa...niestety było nas za mało w stosunku do wielo narodowego ataku

Pol europy, czesc azji i afryki musialo przyjsc zeby pokonac Polan... nie zapominajmy jeszcze o naszych pingwinach.

Czasami jak to czytam nie wiem czy sie smiac czy plakac.

Cytuj:

Pol europy, czesc azji i afryki musialo przyjsc zeby pokonac Polan... nie zapominajmy jeszcze o naszych pingwinach.

Czasami jak to czytam nie wiem czy sie smiac czy plakac.

Autor:	bandytaz [ 6 gru 2009, 14:41 ]
Tytuł:
Nie no, akurat HH pomagało parę razy i Polanom i QPO, bo sam zaraz po przejściu do HH byłem na oblężeniu na którym pomagaliśmy w obronie keepa. Kłótnie, kłótniami, ale faktów nie można przekręcać

Autor:	Anna [ 6 gru 2009, 16:30 ]
Tytuł:
Belladonna napisał(a): Ciekawych rzeczy może się człowiek na tym forum dowiedzieć eh. Możesz przybliżyć wesołej gawiedzi w czymże to Polanom pomagaliście? Ja pamiętam tylko ze 2 siegi, kiedy to Polanie wam pomagali. Pomagali. Jak wybudowaliśmy BK na poprzednim miejscu i atakowali nas Rosjanie (chyba BH) to pamiętam, że na siege'u był 1 rajd Polan i 1 rajd HH. Zatem nie mamy wybiórczej pamięci Ps. Nie przypuszczałam, że kiedykolwiek się w tym wątku wypowiem

Autor:	Peccavi [ 6 gru 2009, 19:17 ]
Tytuł:
Sant napisał(a): Peccavi napisał(a): @Sant swego czasu myślałem, że mój konflikt z Zerq'iem jest szczytem flame'u, okazuje się, że jednak nie - bijesz nas na głowę. Daje sobię rękę uciąć, że jedynie (lub głównie), Twoja "skromna" osoba powoduje, że dogadać się z Polanami, jest na chwilę obecną niewykonalne (zakładając, że ktoś tego by chiał). Zejdź na ziemie - czas najwyższy. Czyżby prawda aż tak cię ugryzła ? ;] Sant, jesli dobrze poszukasz w tym wątku, to znajdziesz pewne zdjęcie, zamieszczone przez Zerqa, chyba niechcący trafił idealnie w sedno...

Autor:	Sant [ 7 gru 2009, 01:18 ]
Tytuł:
Peccavi napisał(a): Sant napisał(a): Peccavi napisał(a): @Sant swego czasu myślałem, że mój konflikt z Zerq'iem jest szczytem flame'u, okazuje się, że jednak nie - bijesz nas na głowę. Daje sobię rękę uciąć, że jedynie (lub głównie), Twoja "skromna" osoba powoduje, że dogadać się z Polanami, jest na chwilę obecną niewykonalne (zakładając, że ktoś tego by chiał). Zejdź na ziemie - czas najwyższy. Czyżby prawda aż tak cię ugryzła ? ;] Sant, jesli dobrze poszukasz w tym wątku, to znajdziesz pewne zdjęcie, zamieszczone przez Zerqa, chyba niechcący trafił idealnie w sedno... Próbujesz leczyć swoje kompleksy czy opłakujesz swoich kolegów ?

Autor:	blasz [ 7 gru 2009, 01:40 ]
Tytuł:
... nie karmic trolla.

Autor:	Impega [ 7 gru 2009, 10:48 ]
Tytuł:
eee tam zaraz trolla, ja raczej bym powiedział megalomana

Autor:	Peccavi [ 7 gru 2009, 11:51 ]
Tytuł:
@blasz ...tam nie karmić..., im bardziej się facet nadyma, tym huk większy będzie, jak sami jego gildiowicze wysadzą go z siodełka. Wróci jeszcze kilka osób z QPO/WC i pewnie będą chcieli reaktywować gildie, bo ileż można z takim nadętym bucem wytrzymać.

Autor:	Doodec [ 7 gru 2009, 12:07 ]
Tytuł:
... Na Kheshacie jest kaluza, cos z kaluzy sie wynurza, hipopotam powiadacie, Nie!!! To Vespa po wyplacie!!!!! Tak dla rozluznienia ...

Autor:	Zerg [ 7 gru 2009, 12:21 ]
Tytuł:
Dobre ciekawe co na to Vespa huehuehue Ale zeby nie bylo to i ja mu cos dorzuce ^^ chopaki nie spinajta sie tak

Autor:	Peccavi [ 7 gru 2009, 14:27 ]
Tytuł:
kto się spina Zerq? mi to sprawia frajdę, a że (S)ant ciągle daje się podpuszczać, to już jego problem

Autor:	blasz [ 7 gru 2009, 15:02 ]
Tytuł:
Cytuj: Wróci jeszcze kilka osób z QPO/WC i pewnie będą chcieli reaktywować gildie, To by było ciekawe. Siege z qpo/wc byly niezle.

Autor:	Sant [ 7 gru 2009, 15:16 ]
Tytuł:
Peccavi napisał(a): kto się spina Zerq? mi to sprawia frajdę, a że (S)ant ciągle daje się podpuszczać, to już jego problem Widzę że masz problemy z odróżnieniem "spinania się" a darciem przysłowiowego łacha ;]

Autor:	Peccavi [ 7 gru 2009, 17:42 ]
Tytuł:
Sant napisał(a): Peccavi napisał(a): kto się spina Zerq? mi to sprawia frajdę, a że (S)ant ciągle daje się podpuszczać, to już jego problem Widzę że masz problemy z odróżnieniem "spinania się" a darciem przysłowiowego łacha ;] z tym można żyć- zaręczam Cię (S)ant - życzę Ci tylko takich problemów i ponownego, owocnego zbierania surowców pvp...

Autor:	Piotras [ 7 gru 2009, 19:57 ]
Tytuł:
Smiać mi sie chce z tego calego tematu. Szczujecie sie nawzajem a widzicie tylko zlo postronie Santa.....Zalosne. Blasz na oficjalnym forum AoC napisl ze Polanie na pve a C9 na pvp. Blasz boisz sie czegos ? Bo jak narazie to Polanie Was bija i z kesh uciekacie albo na inna inste przechodzicie.... Ostanio nawet 7 Legion sie nie mieszal w walke i pokazaliscie swoja "sile". Teraz odnosnie oblezenia: Pisales ze nie masz czasu zmienic godziny oblezenia bo jestes zajety. Ale co tydzien macie inne godziny oblezenia. Boisz sie ze nie zbierzesz ludzi cz ze inne gildie Wam nie pomoga? Szczycicie sie ze zniszczyliscie dzis BK Polan? W ten sposob pokazujecie jak nisko upadliscie atakuja BK ktory praktycznie nie byl broniony i jak bardzo obawiacie sie gildii, ktora wg Ciebie/Was jest gildia PvE a PvP traktuja jak dodatek.

Autor:	jarczew77 [ 7 gru 2009, 20:23 ]
Tytuł:
Jesli dobrze kojarze to sieg Polanie - HH byl o 17 dzis , w tym tygodniu podatnosc HH byla rowniez o 17. Wiec mam pytanie do Was dlaczego wy nie zaatakujecie HH ? Przeciez godzina 17 nie jest odpowiednia ani dla HH ani dla Polan wiec szanse sa rowne ? Zreszta skoro napisales ze zniszylo HH dzis keepa Polan to przeciez HH rowniez musialo przyjsc, a z twojej wypowiedzi wynika iz jest to godzina nieodpowiednia. Podsumowujac smiem twierdzic iz Polanie tak naprawde wola lanie mobow w brc od siega gdyz co za problem wypowiedziec HH obleznie ? Obie strony maja takie same szanse zebrac sklad w zaleznosci od godziny, po prostu gracza HH bardziej zalezy ( potrafia sie zmobilizowac )i licznie sie stawic. Co do kesh to powiem szczerze ze chyba grasz w inna gre jakos do tej pory w ciagu ostatnich dwoch tygodni nie widzialem aby polanie wygrali na kesh w godzinach normalnego grania 18-23(24). To ze robicie zergi po 24 to juz wasza sprawa i nikt do was nie ma pretensji ze robicie to w nieodpowiednich dla innych godzinach ale rowniez nie miejcie zali za siege o 17 .

Autor:	Doodec [ 7 gru 2009, 20:43 ]
Tytuł:
Nie no jak normalnie tego typu dyskusje mnie wala to jarczew chyba sie zagalopowales. Godzina 17.00 - nie obchodzi mnie czy to komu pasuje czy nie. Mnie nie, ale naszym sasiadom rosjanom ze wzgledu na strefe czasowa to juz bardziej. Przynajmniej polowie z nich. W teamie uderzeniowym HH (czego bron boze nie neguje) braly udzial od jakiegos czasu uzupelnienia rosyjskie. Stwierdzenie ze pasowanie / badz nie godziny jest takie samo mozna sobie w buty wsadzic. No chyba ze na dzisiejszym siege'u byly tylko sily HH. Jesli tak to zwracam honor, bije sie w piersi i gratuluje mobilizacji, aczkolwiek mysle ze walki powiedzmy o godz 20.00 bylby znacznie lepszym widowiskiem. No ale jak kto woli. Zergi po 24.00? Hmm wczoraj osobiscie uczestniczylem w takim jednym Polanie vs HH, Advaita, Strong Will i Omega. Zgadnij kto byl osamotniony po jednej stronie barykady a jednak jakos dawal rade? Dwa dni wczesniej to samo, tym razem was bylo wiecej ale lalismy sie do 24.00. Bylo fajnie pomimo ze dostawalismy po dupie i trzeba bylo raczej starac sie uszczknac fraga czy jak najdluzej przezyc zamiast poskladac przeciwnika w kostke. Coz rzec. Kolejne pustoslowie. Fakt, aktywnosc PvP POlan trwa od jakiegos czasu, bankowo krotszego niz HH ale chlopie ogarnij sie i nie przytaczal wytworow wyobrazni lub nie naciagaj zaistnialych faktow pod siebie. I jeszcze raz mowie. Skonczcie pierdzielic kto kogo, kto lepszy itd. Zamiast tego cieszcie sie ze jest z kim. Pozdrawiam /JOKE MODE ON Pozatym i tak wszyscy wiedza ze HH pasuje 17:00. Gdy Polanie ciezko pracuja zarabiajac na chleb dla rodzin swych - Zajecia HH w ich klasach 1-6 nie trwaja dlugo. Lekcje zdaza odrobic szybko, gdyz w podstawowkach malo zadaja, a po 20.00 to mama juz kaze isc spac wiec nie ma jak pograc.

Autor:	Gorszy [ 8 gru 2009, 01:26 ]
Tytuł:
blasz napisał(a): Cytuj: Pol europy, czesc azji i afryki musialo przyjsc zeby pokonac Polan... nie zapominajmy jeszcze o naszych pingwinach. Czasami jak to czytam nie wiem czy sie smiac czy plakac. Płacz bo kiedyś mogliście wystawić dwa rajdy na oblężenia a teraz sami nie jesteście w stanie. Mały przykład: dziś rano ilość graczy HH, który pokazuje przeglądarka w grze 127, w czasie siege 147, po siege znów 127 - to chyba oznacza, że coś koło 1 rajdu to zaciąg z innych gildii. Ale gratuluję zwyciestwa połączonym siłom serwera Ważne żeby się coś działo. Potem na Keszacie długo się broniliście no ale cóż bez pomocy kolegów z innych gildii najczęściej resp oglądaliście, koło 21 już was nie bylo - chyba mama spać wygoniła.

Strona 53 z 112	Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group \| Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team

Autor:	Liteon [ 7 gru 2009, 22:11 ]
Tytuł:
Doodec napisał(a): Nie no jak normalnie tego typu dyskusje mnie wala to jarczew chyba sie zagalopowales. .... I jeszcze raz mowie. Skonczcie pierdzielic kto kogo, kto lepszy itd. Zamiast tego cieszcie sie ze jest z kim. ... Całkowicie cie popieram Lakla.Ważne,że jest co robić.Zresztą "szeptałem "na ten temat dzisiaj do Iskarioty jakos bez odzewu.Zauważyłem ,że trochę jak kargule i pawlaki się zachowujemy ...chociaż może lepiej mieć swojego prywatnego wroga .Jakoś lepiej się bije dobrych znajomych... ps.do wczesniejszego posta Lakla czuje się urażony wczoraj ten wierszyk z moim nickiem na vencie spiewałeś ps2. i mała igła: co do oblegu własnymi siłami POlanie bronili kipa...niestety było nas za mało w stosunku do wielo narodowego ataku

Autor:	blasz [ 8 gru 2009, 01:09 ]
Tytuł:
Cytuj: Zresztą "szeptałem "na ten temat dzisiaj do Iskarioty jakos bez odzewu Musialem nie zauwazyc prv. Co do reszty "argumentow" az nie chce sie komentowac, szkoda czasu i wysilku. Polanie ownują, na kesz, na oblezeniach, na mini, na rajdach itp itd. Skoro tak twierdzą niech tak będzie. Jak to wygląda widać w grze. Cytuj: co do oblegu własnymi siłami POlanie bronili kipa...niestety było nas za mało w stosunku do wielo narodowego ataku Pol europy, czesc azji i afryki musialo przyjsc zeby pokonac Polan... nie zapominajmy jeszcze o naszych pingwinach. Czasami jak to czytam nie wiem czy sie smiac czy plakac.

Autor:	Sant [ 8 gru 2009, 01:20 ]
Tytuł:
blasz napisał(a): Cytuj: Zresztą "szeptałem "na ten temat dzisiaj do Iskarioty jakos bez odzewu Musialem nie zauwazyc prv. Co do reszty "argumentow" az nie chce sie komentowac, szkoda czasu i wysilku. Polanie ownują, na kesz, na oblezeniach, na mini, na rajdach itp itd. Skoro tak twierdzą niech tak będzie. Jak to wygląda widać w grze. Widać, zwłaszcza tu http://sk.xsk.pl/polanie/index.php?opti ... &Itemid=56 blasz napisał(a): Cytuj: co do oblegu własnymi siłami POlanie bronili kipa...niestety było nas za mało w stosunku do wielo narodowego ataku Pol europy, czesc azji i afryki musialo przyjsc zeby pokonac Polan... nie zapominajmy jeszcze o naszych pingwinach. Czasami jak to czytam nie wiem czy sie smiac czy plakac. Dokładnie, sami nie bylibyście w stanie dojść do murów ;]