Psy poszczekały, karawana jedzie dalej...

Grze brakuje duuuuużo do ideału, ja na przykład na 80 lvl się trochę nudzę. Ale na mówienie, że to fail, jest jeszcze za wcześnie, poczekajmy z dwa miechy.
Tak czy siak, póki będą grać znajomi, ja też będę.

Wiekszosc co tu ferment robila nigdy nie grala w AoC i wyczerpaly sie im juz pomysly na drame.
Zakonczyl sie juz free mesiac, wiec sporo ludzi nie gra, duzo zniecheconych ze miesiac po premierze gra nie jest lepsza od ich wczesniejszej ukochanej jedynej na swiecie gry
Czesc ludzi wraca do WoW-a, Tibii, Lineage, Eve itd, sporo zbiera kase na lepszego kompa bo okazalo sie ze wypas komp pod WoW-a nie nadaje sie do AoC, ktory nadal zle dziala nawet na dobrych kompach i trzeba poswiecic sporo czasu na ustawienie kompa nie wspominajac o wydatkach i to duzych.

Funcom jest aktualnie na etapie nie radzenia sobie z popularnoscia gry ( tak tak, patrzcie usa ), nie wiem czy ich to przeroslo, nie wiem dlaczego nie radza sobie z patchami, jednak co by nie pisac zlego to jednak ida w dobra strone.
Nawet ukochany wow mial gigantyczne problemy przez piersze pol roku ale to byly inne czasy i lykalo sie kazde gowno bo to nowosc, te 4 lata temu tylko mala garstka ludzi wiedziala co to mmo i grala w cos wczesniej.
WoW to nadal swietna gra, kazdy zna ta gre dobrze i wie na co moze liczyc, a w AoC tak na dobra sprawe nie wiemy co sie spodziewac za miesiac czy pol roku.
Zobaczymy juz na spokojnie co z tej gry bedzie, narazie mam mieszane uczucia bo gra jak dla mnie jest nr1 na rynku mmo ale... no wlasnie tu jest duzo tych ale, mimo wszystko gram i jest bardzo milo.

Gramy żyjąc nadzieją że jutrzejszy dzień będzie lepszy ^^

Wliczasz to co zapowiedzieli, czy moze to co jest obecnie?

Embe błagam, nie mów w co 2 zdaniu o WoWie:)
Ja się troszkę zawiodłem muszę przyznać - ale jest to raczej wina mojego stylu gry (a raczej czasu na grę jaki mam). Większość czasu soluje i zdążyłem się potwornie znudzić:( Zrobiłem dwa chary na lvl około 40 a teraz robie 3ciego - mam nadzieję, że tym razem dobije do 80tki... Może na 80tce jak będę w jakiejś dużej prężnej glidii to będzie oki;)

lepiej nie dobijaj
bo endgame jest nie zaimplementowany
będzie zapewne info FUNCOMu kolo 20 07 jak kolejny okres rozliczeniowy się będzie kończyć i trzeba będzie rzucić marchewkę ...

Nie dobijaj mnie:)

ale marudzisz

ja dałem na razie w odstawkę DT z 51 lvl - stwierdziłem , że skoro nie ma endgame to po co sie spieszyć ?, zrobiłem sobie POM-a i dalej mam radochę z gry, bo gra się zupełnie inaczej- znudzi mi się to zrobie maga albo rangera- i dalej będę się dobrze bawił bo na dzień dzisiejszy nie ma innego mmorpg którym bym się nie znudził ( aa jeszcze dziś pogram chyba trochę w Vanguarda bo dali miesiąc free game )

nie rozumiem ludzi , którzy pisza tu posty jaki to Conan zły - wiem , że mają do tego prawo - ale po co odwiedzają stronę o grze , która im się nie podoba - to tak jakbym czytał posty o WOW-ie , choć to dla mnie gra w którą nie da sie grać ze względu na grafikę - to włąsnie tak jakbym tam stale pisał jaki to WOW- jest ble- nie robie tego bo ta gra mnie nie interesuje- róbcie z łaski swojej podobnie- nie podoba się wam gra - omijajcie ją szerokim łukiem - po co wy macie się denerwować i inni , którzy w nią grają , mimo , że gra nie jest arcydziełem

Zawsze wymieniam WoW z tego wzgledu ze najlatwiej zrozumiale porownanie, moze jeszcze Tibia by trafila to mlodszych czytelnikow forum ale porownania do innych gier mijaja sie z celem.

Endgame nie jest powalajacy bo narazie to tylko zbugowane 'siege', ktore dopiero wlacza, to samo dotyczy pvp systemu, pozostaje pve, ktore przypomina bardzo poczatki WoW-a.

Ja czekam na pvp system, siege, kingship, olewam pve i nie mam zamiaru "bawic" sie w to od czego ucieklem.

Osoby powolutku robiace 80lvl moga liczyc na calkiem ciekawe pve, jesli sa dodatkowo w duzej gildii, ktora jest w sojuszach to spokojnie moze uczestniczyc w namistce mass pvp ale raczej jako trening.

Trudność i złożoność "endgamowych instance dla pro pve-row" w AoC przypomina WoW-owe Scarlet Monastery.

Powinieneś dodać.

Embe możesz powiedzieć jak wygląda procentowo odpływ graczy z Warcry po 1 miesiącu?

I tbh nie dziwie się ze się nie nudzisz - zarządzanie glidia (sporą dodajmy do tego) zajmuje od cholery czasu.

Ja czekam aż jakaś klasa sprawi ze będzie mi sie chciało zrobić lvl 80. Na razie jestem rozczarowany DT i TOSem:( Lvluje demonologista - zobaczymy jak długo dam rade...

Shadhun widać mało wiesz, bo jeśli słyszę jak grupa rajdowa męczy jednego i tego samego bossa po parę godzin dziennie, tworząc coraz to nowsze taktyki by go zabić i ktoś to porównuje do SM to śmiech na sali.

Szczerze chodź nie znam wszystkich bossów rajdowych ale bez wątpienia są na poziomie kara - początki ssc ( mniej więcej taki przedział).

Bossowie zmieniają style walki, przywołują addy, trzeba bardzo często zmieniać taktykę z ustawieniami, jak dla mnie bardziej pod SSC/kara podchodzi, jednak że wadą jest to że brak nieocenionych modów jeszcze ( threat, ostrzegawcze itp), co bardzo komplikuje walkę.
Owszem można się natknąć nadal gdzieniegdzie na jakieś błędy przy bossach ale jeśli chodzi o taktykę jest tutaj dużo dużo do kombinowania.

I bardzo proszę Ciebie, nie wypowiadaj się na tematy o których nie masz zielonego pojęcia, bo wprowadzasz ludzi niesprawiedliwie w błąd.

Dla mnie SM = Sanktuarium

Pozdrawiam.


PS. Neonin, moim zdaniem trwa ciągła rotacja są nowi, inni rezygnują ale nadal dużo ludzi gra, ja wciąż bardzo czekam na patch pvp szczególnie. Bardzo polecam abyś znalazł sobie jakąś w miarę zorganizowaną gildię bo to potrafi znacznie urozmaicić rozgrywkę

Uważasz więc że SM które każdy był co najmniej po 100 razy, z addonami na wszystko jest na poziomie endgamowych instancji w AoCu. Jedziesz, jedziesz ;]

PS. Jak już chcesz wywołać whine, to chociaż postaraj się żeby miało to ręce i nogi. plz

Amadeo - znalezienie glidii to raczej nie problem sadze ze bede szukal po 80tce;) na razie mam srednio 5h/week na granie wiec kazdy blyskwicznie przeskakuje mnie lvlem:)

Nie wiem czy jest sensownie czekać na 80 lvl, zapominasz o integracji z gildią, mimo iż nadal nie mam 80 lvl, wpływ polityki gildyjnej jest na mnie spory ( jednych lubię z innymi już zaciekle walczę), wspominając dodatkowo jeszcze że dobrze na vencie posłuchać jak chłopaki siedzą na siege, raidzie i męczą bossa czy sieczki pvp, i co najważniejsze zawsze jest spora szansa że ktoś pomoże przy jakimś ciężkim quescie np: areny itp



Pozdrawiam.

Jak ruszala gra zalozylismy ze gildia docelowo ma miec ponad 100 ludzi, na dzien dzisiejszy ta sytuacja jest nawet lepsza ale mysle ze z czasem utrzymanie ponad 100 aktywnych graczy bedzie sukcesem, odeszli glownie ci co nie byli aktywni lub robia zaplanowane wczesniej urlopy.



Jak ktos lubi pvp to nic tylko robic szybko 80lvl i raidowac, a raidy sa i tak ciekawsze od standartowych z wow-a bo taki glupi boss ma po kazdym resecie instancji zmienione lekko ataki, dmg, a dalej podobno zmienia sie tez styl jego walki, fazy itd, czyli nauka na pamiec taktyki jest tu trudniejsza.

No w wowie tez miales na starcie tyle tych edgame'owych instancji, ze hoho. Jedna Onyxia. Nawet teraz potrafi sie zbugowac tak , ze w ogole Ciebie nie bedzie atakowac. Moze i byla trudnosc, ale co to za sztuka postawic cos co jednym dmuchnieciem zmiata pol rajdu, zanim ten nie wyfarmi gearu (najlepiej jeszcze bezsensownego z resistami, ktorego po encounterzy moznabylo wyrzucic do npc'a tak naprawde bo sie nie nadawal na nic innego) ?

Choc gwoli sprawiedliwosci dodam, ze bylo wiecej instancji dla party co w rezultacie wymuszalo bardziej druzynowe granie.


To ja moze powiem o gildii The Dust - gildia powstala zupelnie spontanicznie i tak naprawde mialo to byc z 5-10 osob, ktore byly znudzone z wow'em. Niedawno mielismy disband (ze 3 tygodnie temu) zwiazany z pewnym bugiem wiec tak na oko moge powiedziec, ze jak invnalem w ciagu tego 1,5 miesiaca 70-80 osob, to wysypalo sie okolo 20 z tego juz na starcie wiedzialem, ze czesc przyszla zobaczyc. Teraz mamy bodajze 45 osob, ktore byly aktywne w ciagu ostanich 3 dni + okolo 15 takich bardziej niedzielnych graczy.

Mysle, ze to niezle. Sporo ludzi przestalo grac nie dlatego, ze im sie nie podobalo tylko dlatego, ze niestety mieli zbyt slaby sprzet. Zreszta, dzisiaj pisalo, ze FURY server jest juz full i w niedziele beda zwiekszac limit. Nie wiem ile on wynosi, ale jak widac ludzie chca grac.

Zreszta, no przeciez tej gry zwyczajnie brakowalo w sklepach bo zainteresowanie przeroslo oczekiwania Funcom. Jak Funcom zrobi drugi wypust to ide o zaklad, ze koloejne 200-300 tys kupi ta gre.

Tak naprawde najwieksza porazka to jest dla tych co sie spiesza bo, nie ma co ukrywac, gra wymaga poprawek w wielu miejscach - nie dzialajace staty, optymalizacja grafiki, ui poprawic choc jeszcze troche, zbalansowac melee vs caster, dodac troche endgame content, poprawic tradeskille, w ffa pvp dac jakies rewardy itp.

W moim odczuciu, od czasu EA zrobili naprawde duzo. W EA to mialem w Old Tarantii 5 klatek. Teraz mam duuzo wiecej, bugow bylo mrowie, wlacznie z technicznymi (niektore niestety jeszcze sa, ale inne poznikaly : np. tworzace sie logi w tempie chyba co sek, urastajace do paru gb i zamulajace strasznie kompa), exploitujacymi mechanike gry (np. podwojne buffy ze stancji).

Mysle, ze jak ktos np. zacznie sobie od wrzesnia grac to juz bedzie mogl naprawde komfortowo pograc. Na pewno jak ktos ma styl grania, ze chce szybko wymaxowac postac to sie moze zniechecic. Tak naprawde w kazdej grze online, pierwsze miesiace to jest beta. Tak szybko zapomnieliscie padajacy Burning Legion jak alianci wjezdzali do crossroads ? Tak szybko zapomnieliscie slideshow na lancuchach przy wejsciu do MC ? Ja tam nie mailem 5-6 klatek, tylko 1 na 5 sek Wow tez mial problemy tylko dla wielu ludzi byl to pierwszy mmo wiec automatycznie byli bradziej wyrozumiali

Nic dodać nic ująć

nie byli, fakt jest taki ze to wlasnie wow tak wysoko postawil poprzeczke. graficznie nie mialem z nim nigdy problemow a gram od bety us. gry blizza maja to do siebie ze sa przeciagane z premiera przez 2 lata i jak wylaza dzialaja plynnie, bez zarzutow a grafa nie jest miazdzaca na czasy w ktorych wlasnie wychodza (chodz to akurat moze byc wada bo grafa nie powala na kolana, ale i tak grywalnosc > grafa)

pierwsze miesiace moze i sa w pewnym sensie beta ale nie da sie zaprzeczyc ze akurat w tym przypadku premiera nastapila jakies 2 miesiace za wczesnie, gra ma potencjal, tylko poczekac az dodadza porzdany pvp content

Nattehfat nie wiem jaki to cudowny komputer miałeś wówczas, ale ja wiem ... ba nawet dobrze pamiętam że była masa bugów po starcie i mimo iż grafika była cukierkowa ( co dawało mimo wszystko pozytywny efekt ) to i tak musiałem kompa ulepszać 2 krotnie, najbardziej wnerwiało mnie ironforge ( rów ), i AV, dziś też jak ma się kompa torpedę to i AoC ładnie chodzi ( chodź ma większe wymogi niż WoW swego czasu), co nie zmienia faktu że za rok, będzie mało to kogo interesowało już

No i jeszcze znajdź mi MMO które przebija grafiką AoC aktualnie? Jak dla mnie grafa powala na kolana, ale to już kwestia gustów naszych nieprawdaż?

Poza tym WoW miał doskonałe wejście, początki MMO masa ludzi dopiero zaczynała poznawać owy styl 3D gier masowych.

I kolejny fakt Bizz to cholernie bogata firma, z poteżną renomą ( reklamą), która może sobie pozwolić na przedłużenia , testowania i mało co zważa na innych, niestety twórcy AoC nie mają za sobą tak wielu potężnych hitów, a rynek nie cmentarz i rywalizacja ciągle trwa ostra, co nie pozwoliło na zwlekanie z wydaniem gry.

Wspominając o poprzeczce czy ja wiem, czy jest ona tak bardzo wysoko ustawiona, aktualnie mimo iż sam grałem od początku WoW'a i szanuję gierkę to dopiero niedawno doszedłem do wniosku że w jakim celu gram te powiedzmy areny... staram się zdobyć lepszy sprzęt gdzie za 4-5 miesięcy od nowa i tak ciągle to samo , nie ukrywam daje to jakąś formę zabawy, jednak że nie mogę tego inaczej wykorzystać w WoW'ie open pvp jest death, nie ma wojen między gildiami, nie ma polityki, jest tylko ciągłe grindowanie jednak bez większego celu, bo zaraz od nowa wszystko się zaczyna, teraz tak ułatwili grę że byle jaka gildia już BT macha po tylu nerfach instancji, bo taka polityka Bizza.

Wyjdzie dodatek dostanie się z 15 nowych instancji parę rajdowych, nowy seson, z 2-3 arenki, nowy tier i jazda machamy od nowa wszystko.

A mimo wszystko w AoC, nawet po mimo bugów, które ciągle są naprawiane daje znacznie większe pole do popisu, musieli by puścic jakiegoś cholernie głupiego patcha niszcząc pvp, bądź wszystko tak po ułatwiać, abym zrezygnował, zresztą czas pokaże...

WoW ma swój ogromny content i jest mimo wszystko bardzo grywalną grą, tak przemyślaną że można farmić bez końca.

AoC to młode szczenie, dopiero co rośnie, za jakiś czas się okaże czy będzie w stanie dorównać grze Bizza, a póki co jest sporo do roboty mimo potencjału ogromnego wszystko zależy od poprawek.


Pozdrawiam.