Mysle, ze problem innych mmo lezy gdzie indziej.

WoW poprostu z zalozenia jest gra dla mas. Ma sie podobac wszystkim: i 10-letniemu chlopcu i jego tacie (jesli lubi gry). Ma miec intuicyjny interface. Ma byc latwy i niestresujacy - umierajac praktycznie nic sie nie traci, brak trudnych elementow, ktore uniemozliwiaja dalszy progres levelowy. I to wszystko WoW ma.
WoW jest jak Simy.
Ma oczywiscie tez rzeczy, ktore potrafia zatrzymac przy nim hardcore players: farma honoru, areny, trudne instancje.

Ambitniejsze, trudniejsze mmo nigdy nie beda mialy tylu kont, bo wiekszosc graczy nie szuka w grach trudnych wyzwan, stresu czy tez dreszczyka emocji zwiazanego z mozliwoscia utraty tego co sie juz zdobylo.

Trudne strategie nigdy nie mialy takiej sprzedazy jak niektore banalnie proste RTSy.

Z mmo jest tylko taki problem, ze nie wystarczy zrobic gry i wypuscic pare tysiecy pudelek i cieszyc sie z drobnych zyskow.
W mmo trzeba nie tylko sprzedac gre, ale tez utrzymac wcale niemala ilosc graczy, zeby mozna bylo oplacac cala infrastrukture i ciagle rozwiajac gre, naprawiac bugi, dodawac nowe rzeczy itp

Inside jest pewnie sporo racji w tym co piszesz. Ale z pewnością monopolu na wiedzę nie masz.
Z pewnością dużą przesadą jest twierdzenie, że rynek graczy mmorpg jest stały i nie rośnie. Chyba nie uważasz, że 10 milionów graczy WoW-a wyczerpuje "światowe zasoby" graczy i albo się ich podbierze albo koniec.
Pojawiają się ciągle nowi gracze, wielu z tych grających w darmowe zostanie skuszonych uniwersum Conana, ja np. zostałem skusoszy do płacenia abonamentu tym że mogę pobiegać po Śródziemiu a świat WoW-a akurat mnie nie rusza. I dopiero po wyjściu LOTRO stałem sie aktywnym graczem mmorpg. Nie licze bowiem nieudolnego mojego grania w Lineage 2.

Tak czy inaczej od jakiegoś czasu na rynku MMORPG niestety nic nie było w stanie zdetronizować produktu Blizzarda. Nie zrozumcie mnie źle, nie jestem fanboyem z klapkami na oczach, nie raz widziałem czy sam doświadczyłem zlewki z ich strony na mój problem ale to nic nie zmienia. Jak do tej pory ta firma wydawała same hity i kropka. Wypuścili kiedyś RTS'owego gniota (nazwy już nie pamiętam niestety) który przeszedł przez światek graczy (na ich szczęście) bez echa i tyle. Reszta to niepodważalne sukcesy. Nawet ludzie, do których Blizzardowe pomysły nie trafiają wiedzą o kolejnych dodatkach i podstawkach przez tą firmę wydawanych. Gdyby AOC było przez Blizzarda tworzone i wydawane na bank odniosło by sukces. Czy wyglądało by tak jak wyglądać będzie przy obecnej premierze nie wiem, ale sukces murowany gra miała by w kieszeni. Ja próbowałem już wielu produkcji i pewnie jeszcze trochę się po różnych światach porozglądam, jednak coraz bardziej dochodzę do wniosku, że trzeba czekać na kolejny twór Blizzarda lub cud, w trakcie którego powstanie zespół ludzi detronizujący w końcu Blizza. Mam wciąż nadzieję, że AoC czy WHO okażą się tym cudem, czego sobie i Wam życzę

@inside Wiem, ze to nie bylo do mnie, ale kompromitujesz sie tekstami "wypierdalaj". Do tego nie rozumiesz znaczenia slowa "monopol". Na rynku mmorpg konkurencja nie jest w zaden sposob ograniczana, ciagle dziala tu prawo rynku. Pozycja blizzarda i udzial to 50-60%, inni producenci nie bakrutuja, wiec o czym ty mowisz? Jedna gra odniosla duzy sukces to wszystko.
@ikona Znam mmogchart.com ale tam dane sa na lipiec 2006, czyli przed wyjsciem TBC. Warto by sie przyjrzec jakims nowszym wynikom, ale niestety nic nie ma.

http://www.youtube.com/watch?v=YAgp-BeBnOs

+ zielona herbatka i się całować będziecie.

Mam go dosc. Poprostu. Cos mu musialem powiedziec i mam gdzies kulture w tym momencie :<.
No wiesz. Microsoft to tez nie jest monopol Wkoncu jest Linux, BSD, Mac OS X itd.
Telekomunikacja totez nie monopol. Jest Netia, Dialog, E-Wro.

Czy mi sie zdaje czy offtop sie zrobil ??Okej to moze ja sie dolacze:)

Powiem szczerze ze nienawidze wowa - ale uwaga , nie nawidze go za to iz stal sie bezkonkurecyjny i zawsze gdy pogrywam w triala jakiegos innego mmo (nawet lotra kupilem bo fanem Tolkiena jestem i myslalem ze gra mnie wciagnie...) to ciagle porownywalem ja do wowa .Dla mnie swiat warcrafta jest po prostu klimatyczny , znam og na wylot, czytałem wszystkie ksiazki z tego Universum , grałem w każda gre z serii warcraft i do gry motywuje mnie to ze byc moze kiedys , jak zrozumiem ze wow jest dla mnie jedynym mmo , wroce do niego i skopie kiedys zadek Arthasowi albo innym postaciom z universum warcrafta .WoW ma wlasnie to do siebie , jak powiedziano wczesniej iz moze w niego grac dzieciak i ojciec , moze w niego grac jakis casual ktory gra 2h dziennie i moze grac hardcorowiec grajacy 10h dziennie:) .Ja poki co testuje TR w koncu i mam nadzieje ze mi do gustu przypadnie .Z wielka niecierpliwoscia i nadzieje czekam jedna na to co pokaza AoC i WHO

Telekomuna ma monopol bo posiada cala infrastrukture telekomunikacyjna w kraju. Microsoft to specyficzny przypadek. Nie ma ograniczen na rynku, ale sytuacja uksztaltowala sie tak, ze microsoft moze stosowac praktyki monopolistyczne. Tu masz zaleznosc architektura komputer-system-producenci oprogramowania, ktora uksztaltowala sie w ciagu lat. Ciezko wejsc na ten rynek, na ktorym uzytkownik ma znikomy wybor softu poza tym dzialajacym na windzie. Osiagniecie suckesu zblizonego do wow nie jest ograniczone niczym poza mozliwosciami finansowymi i pomyslem na nowa gre. Tutaj nikt na graczu wow nie wymusza grania tylko w ten tytul.

Uuu urazone ego.
Ciagle mylisz pojecia, ilosc subskrybentow nie wplywa prawie w zadnym stopniu na motywacje producenta i rozwoj gry, chyba ze jest ich tak malo ze nie jest to oplacalne.
Liczy sie inwencja i zaangazowanie teamu ulepszajacego gre. Oplacenie ich pensji wcale nie jest najwiekszym kosztem.
Zreszta to doskonale widac po instniejacych mmo.

co do tego, że WOW jest najpopularniejszym - EVE ma 13mln kont (w tym nieaktywnych ofc)

statystyka naciągana (jak praktycznie każda), ale jak ktoś jest stat-whore jak niektórzy tutaj, to mu musiała pała opaść gdy się okazało, że WOW nie jest nr 1 w tej kategorii

Britney Spears tez sprzedaje wiecej plyt niz np. The Killers, ale duzo bardziej wole ich sluchac niz jej.... co to wiec ma do rzeczy ? Czy mniej znane zespoly bankturuja ? Nie... maja swoich wiernych fanow i graja i tworza ciagle cos nowego dla nich.
To ze WoW ma najwiecej uzytkownikow wcale nie znaczy ze ludzie nie graja w inne gry Graja, i te firmy maja sie rownie dobrze.
Nie ma znaczenia jak duzo osob w cos gra, tylko czy robi to wystarczajaco duza liczba osob by utrzymac dana firme produkujaca mmogi. Jesli firma sie utrzymuje i jeszcze na tym zarabia to bedzie tworzyc dodatki i rozwijac gre.

Taki Funcom w ktorym pracuje ze 20 osob max utrzyma sie i porzadnie zarobi kaski nawet jesli w AoCa by gralo tylko 100 tysiecy osob

20 osób? Wy naprawdę wierzycie, że da się zrobić grę wartą miliony w "garażu"? nad takim AoC musi pracować co najmniej kilkaset osób. niech się plz odezwie ktoś pracujący w branży "growej"

20 osob to tam podlogi zamiata a nie nad gra pracuje ;o.

Yhmm. Po 5 osób na każdą z 4 siedzib firmy. 5 osób w USA, 5 w Chinach, 5 w Szwajcarii i 5 w Norwegii.

Może jednak nie wypowiadaj się na tematy bliżej tobie nieznane?

Tak FunCom to 20 ludzi, na takie produkcje idzie duzo kasy, produkcja jednej konkretnej instancji dla WoW-a to kwota 200-300 tys $, produkcja takiej gry jak LotRO przebila 1mln $, spadnij na ziemie i pomysl troszke jakimi kwotami obraca sie na swiecie, a to jest biznes gdzie liczy sie masowy klient, nikt nie buduje tej gry z zamiarem trafienia do garstki maniakow zafascynowanych miesniami arnolda.

Jesli w Conan bedzie gralo malo ludzi to oczywiscie nie zacheci innych, dlatego smiem twierdzic ze premiera Conana da im na start lekko 1mln graczy, a jak bedzie dalej to nikt nie wie.

mowienie o 20 ludziach pracujacych nad gra AoC to koszmarna bzdura, tam moze byc zatrudnionych 20 osob z core teamu, ale prosze mi nie wmawiac ze nie istnieje tam outsourcing, wiekszosc znanych mi firm, niekoniecznie growych zatrudnia osoby pod konkretny projekt i na pewno nie na full time tylko na limitowany czasowo badz wykonawczo kontrakt. Tak jest latwiej, przyjemniej i nie ma problemow z masowymi zwolnieniami.

przy samym AOC pracuje 170 osob

i co to w.g. ciebie duzo ???? kilkakrotnie zwrocilo im sie w ciagu pierwszego miesiaca gry
nawet jesli w LOTRo bedzie gralo 50 tys osob, to Codemasters bedzie kosilo na LOTRO duzy szmal A gra w tej chwili jakies pol miliona
Czy Codemasters ma sie przejmowac WoWem ?? nie, bo po co ??/ Oni i tak plywaja w kasie na jednym LOTRO

Dlatego smiesza mnie wypowiedzi niektorych, ze jak gra nie przebije WoWa to bedzie klapa.. otoz nie bedzie.... AoC jest juz skazany na sukces gdyz ma duzo wiekszy Hype niz takie LOTRO. Gierka zwrocic im sie kilkukrotnie juz w samym dniu premiery..... czysty zysk. Kogo wiec z Funcomu obchodzi WoW ??? NIKOGO !

Czy mam znowu przypomniec Vanguarda, o grze skazanej na sukces ? Moze o tym nie wiesz, ale wydawca zawsze ma pewne oczekiwania finansowe, jesli produkt ich nie spelni to idzie pod nuz.

Z kazdym postem coraz wiekszy BS. Ile mmog'ow wg Ciebie zamknieto z powodu niezadowolenia wydawcy?
Ja osobiscie nie znam takiego przypadku, no moze poza AC2 ale to nie do konca sie kwalifikuje.