Crafting w Vanguard to mistrzostwo, a gierka w dyplomacje tez miala swoje uroki, jednak jak widac strach o swoje dupska spowodowal ze wszyscy uciekli na serwery pve
Ciekaw jestem co oczekuje od Darkfalla taki przecietny gracz znudzony WoW-em i roznymi ostatnimi produkcjami ?
Ja osobiscie szukam w mmo, wielkiego otwartego swiata, braku ograniczen co i kiedy moge robic, ffa bez frakcji i sztucznych ograniczen, rozbudowany crafting i ekonomia w grze, stanowcze nie dla zonowania i instancjowania.
Czy ktos wie jak bedzie wygladalo skilowanie swoich umiejetnisci ?
Chodzi mi dokladnie o to ze np zaczynam grac i spodobala mi sie gra z lukiem, wiec pewnie idzie sobie skil, do tego umiejetnosci dostaje ale np po miesiacu mysle sobie ze to nudne, wiec biore miecz i tarcze, ucze sie od poczatku i teraz pytanie, czy bede zatracal umiejetnosci zwiazane z lukiem czy w miare czasu beda powstawac przegiete hybrydy, promowane tym ze nolif siedzadzy przy kompie 24/7 bedzie ownowal reszte swoim multispecem ?