S@mael napisał(a):
To akurat mi nie przeszkadza wiadomo ze gra bedzie sie rozwijac,bugi poprawiane itd.
Wazne zeby miala dobre podstawy.
WoW jest dobrze zrobiony od strony techniczej a to worst mmo ever.
Dla mnie liczy sie player freedom i player skill based pvp.
Jak te dwie rzeczy leza to reszta moze sobie byc najstabilniejsza i tak bedzie nuda.
Jesli starasz sie byc pro-pvp playerem rebelem to z Twojego postu raczej traca wannabe niz, ze faktycznie tak jest.
Wyjasnij 'worst mmo ever' ? Nie jest massively? Czym sie rozni od poprzednikow poza tym, ze niczym? Oczywiscie wiele rzeczy mi sie nie podoba ale wole pobawic sie w dopracowana pozycje niz marnowac czas na pustoszejacych serwerach, wywalajacych sie klientach, zbugowanych klockach. Srsly gdyby bylo tak jak mowisz to na sile nie pokladalbys nadzei w DF.
S@mael napisał(a):
Twoje kryteria wydaja sie wazne od casual player strony patrzac, ktory przychodzi pobawic sie godzinke ze znajomymi i wrocic do pracy i nie wazne czy to bedzie rozbudowana wersja pacmana czy mmo.
Co ma piernik do wiatraka. Chyba sobie to ustawie w sigu. Co ma do cholery to, ze na rynku co chwile pojawiaja sie totalne gowna nie majace nic wspolnego z tym czym mialy byc? I co ma wspolnego casuality z bugami, crashami i totalna rozpierducha?
Widzisz jestem na tyle rozgarniety, ze potrafie dobrac sobie rozrywke PVE jak i poczekac na cos sensownego z PVP nie polegajacego tylko na target + click 1 + click 2 + click 3, teh score. Jesli nie ma czegos takiego na rynku to nie wlaze i nie jecze jak jakis popierdolony hype tard co niestety jest tutaj popularne.
Same rebele w ch. a pewnie przy pierwszym gankfescie w DFO i utracie wszystkiego co macie pospierdalacie do gierek gdzie sa safe zones i na UDERZENIE KOLEGI PEJCZYKIEM trzeba wyrazic zgode.
Mam swoje opinie na temat DF i nie trzeba byc w becie zeby stwierdzic, ze ta gra bedzie odstawala na kilometr od wszystkiego i juz kurwa RUFUS jest fajniejszy rofl.
EDIT: z calym szasunkiem dla tego fajnego nietoperza.