kvs napisał(a):
ps. jest jakiś skuteczny sposób chroniacy przed PK? jako ze jestem raczej anty pvp i chcialbym wiesc raczej rzemieślniczy tryb życia, bardzo podkurwiają typy na swoich wypasionych zwierzątkach którzy najwidoczniej upodobali sobie spuszczanie manta praktycznie bezbronnym graczom łażącym gdzieś w pojedynkę. wiem ze nic na to nie poradze, ale chciałem tu dać wyraz mojej flustracji w tym temacie.
player killer real lamer?
Ja przez 90% czasu prowadzę takie życie bo pograć na full mogę sobie trochę wieczorkiem ale generalnie mogę semi afk w grze siedzieć z 10 godzin dziennie na notebooku więc właśnie craftuje, harvestuje etc.
Jeśli chcesz to robić safe to:
- harvestuj w pobliżu miast albo banków z wieżyczkami, zwalajać co 10-20 min zebrany stuff (nawet jeśli Cię ktoś ustrzeli to stracisz max urobek z 1-2 nodes - to raczej mała strata)
- craftuj w miastach z low pop (nie w newbie miastach i nie w stolicy) i rób stuff w małych partiach (50-100 szt R0 items max)
- zawsze harvestując/craftując używaj tarczy i staraj się stawać tak, żeby mieć coś za plecami (w razie ataku dajesz parry i masz czas zorientować się gdzie uciekać albo wytrzymać do momentu aż wieżyczki zestrzelą atakującego)
- zawsze trzymaj przynajmniej 1/3 staminy (generalnie tyle, żeby się dało dobiec do safe spota)
- nie craftuj w NPC miastach jeśli jesteś w gildii która ma wojny z innymi (nawet jeszcze inaczej - nie zapisuj się do gildii wogóle albo tylko do takiej, która ma dostęp do własnego, safe miasta)
2 inne rady to już mój czysty wymysł ale...
Harvestuje praktycznie naked tyle, że używam takiej najbardziej shitowej tarczy wyglądającej jakby była zbita z desek - to ma wysłać jasny sygnał "jestem szmaciarzem który gówno ma, ale i tak zabicie mnie będzie upierdliwe"
Do craftingu ubieram się w najlepszą zbroję.
P.S. A co do gości na mountach to im akurat jest chyba najłatwiej uciec.
Na mouncie nie można castować, strzelać z łuku, dmg z broni 1recznej jest słabe (i łatwo je sparować tarczą bo widać kiedy gość na Ciebie szarżuje).
Jedyne czego trzeba unikać to atak mountem ale to też dobrze widać bo gość musi tyłem Cie uderzyć.
Grunt to nie uciekać na ślepo tylko się trochę z nimi pobawić (blokować tarczą, chować się za drzewami) i powoli wycofywać się w kierunku safe spota (miasta, banku).
Nawet jeśli atakują Cie 2-3 osoby na mountach to najczęsciej tylko sobie przeszkadzają.
Można też wykorzystać wodę żeby się od nich oderwać (mount wolno płynie) - wskoczyć do jakiejś rzeczki, użyć "C" żeby zanurkować i wtedy płynąć z shiftem (pod wodą "sprintujesz" szybciej niż na pow.)
Parę razy mi się zdażyły takie akcję, że goście na mountach gonili mnie przez 10-15 min i udało mi się uciec (i to sterując z touchpada ^^).