sula napisał(a):
Hahahahahahaha
Tak skomentuję.
Mendol ma rację btw.
DFO przegrało w momencie kiedy gra się okazała grą dla zbyt wąskiej grupy ludzi, bo atrakcyjna jest głównie dla odpowiedników redów z UO ,a jak się nie przyciągnie tej dużo większej części carebearów, crafterów, , graczy PvE , graczy lubiących role-play, budowanie domków, exploring ,etc
to się tak kończy.
Kazda pure PvP/Conquest gra technicznie ma waska publicznosc. Regula jest ze safe themepark games zawsze beda mialy wiecej graczy, bo wiecej gra dla safe RPG, z dodadkiem innych graczy (P&P games).
Darkfall, od poczecia, zawsze mialo szanse dac reszcie MMO graczy szanse grac w bardziej otwarta gre (sandbox). UO dalo to, przed Trammell, SWG Pre-CU... ale zadne z nich nie miala byc od poczaltku taka gra.
Naprawde, ludzie, czy to gra przegrala, czy Aventurine? Darkfall, od "bety" mial zawsze totalny potencjal. FPS combat, full loot, city capture and conquest, player crafting. Znajdzie mi gre od partu lat, ktora miala te features i przetrwala tak dlugo.
Glowne pytanie, co Aventurine zmienila lub dodalo do gry od 2009? Co naprawde sie zmienila od originalu, oprocz pol rocznych expansions "otherwise regular patches"?
Razorwax chceli zrobic epic sandbox MMO dla tej naszej mieszosci, ale jak interes bywa, Aventurine przejelo, i debil CEO jak Tacos zrobil swoje.
Ja nie bronie Darkfall, nie gram od paru miesiecy, jednak wspopieram klan co nadal gra, i sam bym chcial grac.
Ale niestety samo Aventurine jest problemem. Razorwax zaczelo cos, i pieniadze zjebaly reszte.
/rant off