smeagollum napisał(a):
Przypłyńcie sobie mega statkiem, albo dwoma, rozjebcie wszystkich w pył, z tym nie będę miał problemu (zresztą nigdy nie miałem). Ale blokowanie innym możliwości ruchu, to już przegięcie (szczególnie wtedy, gdy większości uczestników nie stać na skontrowanie tego ruchu). To easymode, o którym wspominał Gosti.
To samo z wpierdalaniem się na siege małych, kilkunastoosobowych klanów 20osobową grupą weteranów. Nie byłoby może w tym nic niestosownego, gdybyście nie mieli możliwości walczenia z kimś w miarę równym sobie, ale macie. Tylko jakoś tak się składa, że wyzwania was nie interesują. Wybieracie easy mode. Mogliście powalczyć z Zagendą, postanowiliście wchłonąć VOGUE, by odebrać Zagendzie jakiekolwiek szanse. Oczywiście każdy gra jak lubi i dołącza do klanu, którego sposób gry mu odpowiada, ale nie dziwcie się, że wasze wygrane i ilość statków jakie przywozicie z sea towera nie robią na mnie większego wrażenia. Nie są dla mnie ani ciekawe, ani nie uważam by świadczyły o waszych umiejętnościach (jako graczy).
A komentarze aenimy i mendola, którzy wybrali easy mode już na starcie i od razu przykleili się do sunów pozostawię bez komentarza.
![:)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Wczoraj byliśmy jednym szkunerem i też źle? A teraz odnośnie tego towera z małymi statkami. Gdybyśmy przypłynęli manowarem napisałbyś, ze nikt nie miał szansy się zbliżyć a na pokładzie było 1500 osób. Po pierwsze wszyscy dali się zaskoczyć, bo nikt nie spodziewał się że ktoś wystawi flotę złożoną z małych statków. To raz. Żeby zablokować statek to trzeba najpierw do niego podpłynąć, szkuner ma po 3 działka na dziobie i rufie, te którymi płynęliśmy jedno na rufie i po jednym z boku. To teraz odpowiedz sobie na pytanie czy zamiast wbijać się szkunerem w hordę stateczków nie lepiej było trzymać dystans i skupić się na pojedyńczym celu?
Na siege wpada każdy kto chce, koło marshal było tyle walk, że nawet nie wiem ile gildi tam się zjechało, poza sun było też z5, no cry i chyba każdy walczył z każdym więc nie wiem o co ta pretensja. Ofk, jak ktoś wpada roamować na nasze siege to wtedy jest ok?
A co do z5 to ich akurat mi nie żal. Lepiej ci było jak kilkuosobowa gildia trzymała najlepsze miasta w grze?