Mormo Blastbeat napisał(a):
Problem PVP i PVE DFO tkwi w braku alternatywy. Ludzie jezdza po spotach i gankuja noobow/farmiacych bo i tak nie maja co robic lub czym sie zajac.
Jedyna rozrywka to Seatower (raz na kilkanascie dni) albo Siege w niektorych klanach raz na rok... kazdemu sie nudzi, siedza w miastach i skacza po banku godzinami nic nie robiac.
AV zjebalo system wiosek, nie oplaca sie ich zdobywac, ryzyko jest za duze a i battlespike kosztuje.
Zamiast wprowadzic lepszy reward + random drop by porobic mniejsze lub wieksze pvp Hotspoty oni, wprowadzili raz na kilka godzin 3k golda jako nagrode za ryzyko utraty sprzetu ktory jest zazwyczaj kilka razy wiecej warty niz reward z wiochy.
Dlaczego niema jakis ukrytych w lasach kopalni rudy, malych zameczkow/fortec z rewardem lub bonusem w stylu Wonderow,
albo jakiegos podatku na miasta i hamlety lub bonusa terytorialnego (np. dwa holdingi kolo siebie)
To sa rzeczy ktore latwo i szybko mozna zaimplementowac, bez zadnych skomplikowanych procedur. DFO potrzebuje
alternatywy, niemam ochoty na raidowanie miasta, to ide podbic zamek lub zrobic daily questa od NPC-a w wiosce.. jesli lubi PVE... cos w tym stylu..
To.