MMORPG.pl
https://mmorpg.pl/

Garstka wiedzy [KKD]
https://mmorpg.pl/viewtopic.php?f=77&t=32648
Strona 3 z 10

Autor:  Trismus [ 11 lut 2009, 22:44 ]
Tytuł: 

Zarri napisał(a):
iniside napisał(a):

Bo EVE to wyzacznik gry z plityka i ekonomia. Jesli DFO drowna mu chociaz w 50% to juz bedzie cos.


Moze jesli chodzi o polityke i ekonomie to tak, ale w PvP jest cienkie i noskillowe. Simply make target and auto attack.


Widać nie masz pojęcia o Eve .PvP no skillowe?- trzeba mieć łeb na karku i sporą wiedzę. Liczy się spryt i nie zręczność. Tutaj chodzi bardziej o strategie i taktykę. Liczy się wszystko i tyle zmiennych nie ma w innej grze - i czasem tyle emocji.... Mowie oczywiście o micro i small scale pvp. Bo w dużych flotach to IMHO tylko FC ma prawdziwą zabawę. Reszta ma gównie do roboty: warp, jump, F1-F8 :lol:

Panowie proszę nie obruszajcie się, że DFO jest często porównywane do Eve :wink:


Edit: Jest jakiś cap W DFO na liczbę graczy w gildii i na liczbę gildii w sojuszach?

Autor:  Zarri [ 11 lut 2009, 22:56 ]
Tytuł: 

Trismus napisał(a):
Tutaj chodzi bardziej o strategie i taktykę.


Tu sie zgodze. Mi chodzi o sama walke, nie podoba mi sie w EvE ze jest to za bardzo zautomatyzowane. Ustawiasz target i samo strzela. To mi sie tylko nie podoba, reszta jest ok. Chociaz biorac pod uwage Friendly Fire to raczej oni sami sie zabija w swoim zergu.

Autor:  Teo [ 11 lut 2009, 23:14 ]
Tytuł: 

Zarri napisał(a):
Trismus napisał(a):
Tutaj chodzi bardziej o strategie i taktykę.


Tu sie zgodze. Mi chodzi o sama walke, nie podoba mi sie w EvE ze jest to za bardzo zautomatyzowane. Ustawiasz target i samo strzela. To mi sie tylko nie podoba, reszta jest ok.


Dlatego ci co wiedza ze to bzdura graja i jest ich tak malo w stosunku do innych gier.
Zapewniam cie ze pvp w eve wymaga duzo wiedzy, a co do dynamiki to juz sprawa dyskusyjna, nie wiem czy widziales jak wyglada pvp z udzialem vagabondow, interceptorow itp, to tylko taki maly przyklad z wielu.

Trismus napisał(a):
Zaraz ,zaraz ale właśnie gracze maja tendencje to gromadzenia się w zergi. Właśnie tutaj dobrym przykładem jest Eve. Tez open world, sanbox- gracze maja wolność działania. I co się porobiło? Bitwy już po 1000+ ppl ,lagoza, napy po 7+k luda i ogólny fail, bo jeśli chcesz się naprawdę liczyć to musisz brać w tym udział (są wyjątki). Teraz jeśli devsi nie przewidują "epickich bitew", to ci co chcą najlepszych terenów i chcą wykorzystać mechanikę na max- (end game jak w Eve) zakazani są na lagfest.
No ja myślałem, że bardzo przeciętna grafika i koszmarne animacje są po to aby dało się rozgrywać bitwy.


Wiekszosc to bzdura jesli chodzi o eve online w 2008 i 2009 roku, lagow brak, dominujaca sila to nadal duze corpy ale maja poprostu przesrane od jakiegos czasu jak ludzie zrozumieli ze zgrany gang potrafi zadawac bolesne ciosy molochom.
Gra od ponad roku stala sie bardzo dynamiczna i male corpy dzieki dobrej polityce potrafia osiagnac to samo co corpy liczace tysiace ludzi.

Wracajac do DFO, napisze jeszcze raz ze porownywanie do eve online ma duzy sens, obie gry maja pvp jako element wielkiej ukladanki skladajacej sie z handlu, produkcji, polityki.
Jesli Aventurine ma glowe na karku to powinien wiedziec ze samo pvp bez calej otoczki bedzie poprostu nudne.

Autor:  coldzik [ 12 lut 2009, 00:01 ]
Tytuł: 

Zarri napisał(a):
Trismus napisał(a):
Tutaj chodzi bardziej o strategie i taktykę.


Tu sie zgodze. Mi chodzi o sama walke, nie podoba mi sie w EvE ze jest to za bardzo zautomatyzowane. Ustawiasz target i samo strzela. To mi sie tylko nie podoba, reszta jest ok.


Prosze nie wypowiadaj sie na temat gry, o ktorej, z tego co widac po Twoich postach, nie masz zielonego pojecia.

Autor:  Isengrim [ 12 lut 2009, 00:07 ]
Tytuł: 

iniside napisał(a):
Sojusz malych gildii == sojusz duzych gildii. Jedyna roznica to taka ze jest mniej ludzi. Ale po przykladzie EVE widac, ze takie Alliances tez sobie swietnie radza, a moloch BoB trzyma sie tylko dzieki swojej wielkosci.

1. BoB to chyba RIP teraz :)
2. Male gildie i male ally < duze gildie i duze ally . Kwestia czasu jest natomiast kiedy duza gildia okaze sie balonikiem niezdolnym do dzialania i ktory zagryza male weszki.
3. male gildie bez ally nikomu krwi nie napsuja - za kazdego fraga beda placic 10 wlasnymi. Na dluzsza mete nieoplacalne/niezabawne. Chyba ze ekonomia bedzie zrypana i zgon nie bedzie odczuwalny finansowo.

Autor:  eagleeyes [ 12 lut 2009, 14:16 ]
Tytuł: 

Zarri - nie mówił ci ktos juz wcześniej, że imbecyl z ciebie? Wyciąłeś najważniejsze słowo. Ilość > jakość w DFO ze względu na STAMINE. Nie wiesz o co chodzi, to na cholere sie wypowiadasz.

Autor:  Mendol [ 12 lut 2009, 14:22 ]
Tytuł: 

troche cie ponosi eagle. nie wiem czy wiesz, ze oprocz staminy w dfo wystepuje tez friendly fire. z tym ilosc > jakosc bym sie wiec tak nie rozpedzal.

Autor:  Zarri [ 12 lut 2009, 14:23 ]
Tytuł: 

Jestem pewien, ze jak ruszy Darkfall to takie dziecinne okreslenia i wyzwiska bede slyszal codziennie , ale mi to pochlebia. Uwielbiam zabijac takich mądrali z massive random gildii (jezeli wczesniej sami sie nie zabija przez Friendly Fire w swoim zergu) :-)

Autor:  eagleeyes [ 12 lut 2009, 14:30 ]
Tytuł: 

No dobrze mendol, ale dajmy taki przykład np. dobrze ubranych ludzi gankujemy w ten sposob. Na poczatek puszczamy golasów by goscie wyplukali sie ze staminy. Golasy gina, a my z pelna stamina dokanczmy temat. Nie ma takiej mozliwosci bys zabil wiecej niz 2 osoby i nie zabraklo ci staminy. A bez staminy nic nie zrobisz, nawet reką nie ruszysz.

Autor:  Mendol [ 12 lut 2009, 14:45 ]
Tytuł: 

to ile osob masz na mysli mowiac 'ilosc' ? ;p
bo ja 'mala' gildia/grupa mialem na mysli 5-10 osob biegajacych razem :)

Autor:  MagPS [ 12 lut 2009, 14:47 ]
Tytuł: 

Zarri napisał(a):
Jestem pewien, ze jak ruszy Darkfall to takie dziecinne okreslenia i wyzwiska bede slyszal codziennie , ale mi to pochlebia. Uwielbiam zabijac takich mądrali z massive random gildii (jezeli wczesniej sami sie nie zabija przez Friendly Fire w swoim zergu) :-)


Wyzwiska na pewno będą leciały, ale raczej nie w twoją stronę "jakiś noskillowy troll z chorwackiej gildii mnie zabił :evil:" :lol:

Autor:  Kabu [ 12 lut 2009, 14:54 ]
Tytuł: 

Zarri napisał(a):
Jestem pewien, ze jak ruszy Darkfall to takie dziecinne okreslenia i wyzwiska bede slyszal codziennie , ale mi to pochlebia. Uwielbiam zabijac takich mądrali z massive random gildii (jezeli wczesniej sami sie nie zabija przez Friendly Fire w swoim zergu) :-)


imo wyzwiska najczesciej sie slyszy od graczy, ktorzy uwazaja sie za mega pr0 i dostaja od kogos, kogo powinni niby ubic :).

Autor:  Mark24 [ 12 lut 2009, 15:11 ]
Tytuł: 

Mendol napisał(a):
przy taktyce hit&run? nie widze problemu zeby 10 osob powodowalo drgawki u duzej czesci graczy.


10 osób ok, mamy 10 osobową grupę.
Teraz jak to wygląda w praktyce:
1. umawiamy się na 21.00 - przychodzi 7 z 10
2. 5 z 10 dociera na miejsce gdzie trzeba się bić (jeden pobiegł do shopu, drugi szybko oddać questa)
3. robiąc zasadzkę jednemu urodziło się wlaśnie dziecko drugi poszedł zrobić kupę - zostało 3/10
4. jeden poszedł na zwiady - i właśnie wraca z graveyarda 2/10
5. zasadzka doszła do skutku - 10 osobowa zwarta grupa reprezentowana przez 2 osoby (w tym jednej laguje net) starła się z niezorganizowanym tylko 15-osobowym zergiem - wynik łatwo przewidzieć ;)

Ile razy to żeśmy przerabiali Mendol?

W każdym bądź razie tylko takie małe PvP daje mi fun, WAR-a quitnąłem bo bieganie w grupie 50+ i zdobywanie zamków mnie absolutnie nie bawiło.

Autor:  Mendol [ 12 lut 2009, 15:18 ]
Tytuł: 

z 10 osob dociera 7. jakos nie stwierdzilem z tym problemow marku ;p
za to ciebie nie widzialem od czasow wow'a i moze dlatego masz zle wspomnienia ;p

Autor:  Zarri [ 12 lut 2009, 16:18 ]
Tytuł: 

Mark24 napisał(a):
Mendol napisał(a):
przy taktyce hit&run? nie widze problemu zeby 10 osob powodowalo drgawki u duzej czesci graczy.


10 osób ok, mamy 10 osobową grupę.
Teraz jak to wygląda w praktyce:
1. umawiamy się na 21.00 - przychodzi 7 z 10
2. 5 z 10 dociera na miejsce gdzie trzeba się bić (jeden pobiegł do shopu, drugi szybko oddać questa)
3. robiąc zasadzkę jednemu urodziło się wlaśnie dziecko drugi poszedł zrobić kupę - zostało 3/10
4. jeden poszedł na zwiady - i właśnie wraca z graveyarda 2/10


Swietny opis przedstawiajacy jak to wyglada w duzych randomowych gildiach casuali. Tez takich unikam jak ognia. Darkfall nie bedzie gra dla casuali i to mnie cieszy.

Autor:  Jelcyn [ 12 lut 2009, 16:32 ]
Tytuł: 

http://www.thenoobcomic.com/index.php?pos=296

Stare, ale zergowate.

Autor:  MagPS [ 12 lut 2009, 16:35 ]
Tytuł: 

Jelcyn napisał(a):
http://www.thenoobcomic.com/index.php?pos=296

Stare, ale zergowate.


Tym bardziej stare, że już był na poprzedniej stronie. fail

Autor:  Jelcyn [ 12 lut 2009, 17:08 ]
Tytuł: 

Kurwa. Sorry.

Autor:  konrador [ 12 lut 2009, 17:32 ]
Tytuł: 

Przypominam o NDA.

eagleeyes, jak chcesz pisac o PVP w DFO (czy w jakiejkolwiek innej grze), to uderzaj od razu do Tekstow Zabawnych. rofl:[

Autor:  Oyci3C [ 12 lut 2009, 18:23 ]
Tytuł: 

:rolleyes: :smiles:

Strona 3 z 10 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group | Copyright © 2001-2012 MMORPG.pl Team