Postal napisał(a):
ludzie rpzeciez to jest sprytna prowokacja ze strony eagleaja.. niekt nie jest tak glupi zeby postowac ss z haxorami a wy jak dzieci daliscie sie zlapac \o
Mam dwie hipotezy:
1. eagleeyes tak sie podjaral tym, ze znalazl bota generala Outcastow, ze z wrazenia i z pospiechu zapomnial wylaczyc radaru. Zrobil screenshota i szybko postnal na forum by znowu dolozyc Outcastom. Zanim sie kapnal ze dal faila to juz bylo za pozno.
2. eagleeyes jako wojownik z cheaterami postanowil wylapywac cheaterow uzywajac ich metod. Wcielil sie w cheatera by sluzyc dobrej sprawie i lapac innych cheaterow.
Zalozmy ze prawdziwa jest wersja 2
Eagleeyes przeszedl na Ciemna Strone Mocy by z nia walczyc. Niestety, jak sie okazuje, Ciemna Strona Mocy przejela nad nim kontrole i zaczal tez wykorzystywac cheaty do zabijania niewinnych ludzi, o czym swiadczy post DocMartin'a:
"I traveled down to the selentine golem location early in the morning just to kill it once and see what it would drop for loot. Nobody seemed to be around, so I fought it for a while, and got it down to 25% when Eagleeyes showed up on the island to pk me.
Yes, it's part of the game, and I expect to be pk'd anywhere I go at any time of day, so I wouldn't accuse anyone of cheating because of that one single incident. I figured maybe it was just his normal hunting grounds, and that he check the locations several times a day/night.
But if it's the same guy hunting down multiple people with suspicious-looking screenshots, then that matter needs to be addressed."
Pamietajcie wiec, jak przejdziesz na Ciemna Strone Mocy to ona przejmie na toba kontrole, predzej czy pozniej.
O ile pierwsza hipoteza jest chamstwem z premedytacja, to druga hipoteza jest ludzka slaboscia. Kazdy ma jakies slabosci.
Jestem w stanie nawet po chrzescijansku wybaczyc Eagleeyesowi to co zrobil, jesli przyzna sie do tego, przeprosi i zrobi pokute.
I tak juz ma nauczke i jego reputacja jest zniszczona. Ale jest graczem i normalnym czlowiekiem. Czy zachowa sie normalnie ? Zobaczymy.