smeagollum napisał(a):
Quetzacotl napisał(a):
masz racje, ale spojrz na to, ze chociaz, iz mozemy odgrywać kogokolwiek chcemy, to i tak każdy chce iść na wojaczke. Wystarczy poczytać to forum, nikt nie napisał, że będzie spokojnym farmerem, zielarzem, czy mieszkał w górach i ogladał krajobrazy (przynajmniej nie pamiętam). Każdy pisze komu wleje i jak
hm, czy dwie strony temu nie wypowiadal sie skromny polawiacz osmiorniczek i muszli?
a i ja nie zamierzam grac w te gre dla zabijania.
brak save zones i full loot dodaje moim zdaniem smaku wszystkiemu innemu.
i ja wlasnie dla tego przyprawionego wszystkiego innego czekam na DFO.
no to jesteś wyjątkiem, ale wyobraź sobie, że wszyscy grają tak jak Ty, tj nikt się nie zabija, raj na ziemi itd.
Cała ekonomia wtedy pada, bo nikt nie potrzebuje ziół, mikstur, broni, zbroi. Gra się ogranicza do przesiadywania gdzieś i odgrywania postaci za pomocą chata, a przecież gry które to oferują już istnieją i nie trzeba czekać na DFO.
Cytuj:
No nie wiem czy wylacznie pvp ma na dluzszy czas sens, oczywiscie fundamentem takiej gry musi byc pvp z lootem ale ta cala otoczka sprawia ze gra ma sens, bez dobrego craftu, rozbudowanej ekonomi, wielkiego swiata, ktory mozna explorowac niech sobie schowaja ten czysty pvp bo znudzi sie szybciej niz naprawia piersze bugi.
Prosty przyklad to eve online gdzie podobnie fundamentem jest pvp ale tak na dobra sprawe cala ta otoczka to wiekszosc graczy, ktorzy z pvp korzystaja na rowni z reszta lub przy okazji, jedno z drugim jest mocno powiazane i dzieki temu jest bardzo dobre.
no jak najbardziej, nie można iść w skrajność. Z tym, że średni crafting przy dobrym pvp to nic strasznego, ale średnie pvp przy dobrym craftingu już coś nie pasi.