no to dzisiaj zapowiada sie calkiem niezla zadymka
mam nadzieje tylko, ze da rade grac - wczoraj juz momentami ladnie lagowalo.

Ta serwery im nie wydoją po takim wspaniałym napływie noob graczy

wydolily po premierze, mysle, ze teraz tez

Z tego co pamiętam od zawsze cały serwer odczuwał jak gdzieś na świecie odbywało się spotkanie kilku klanów związane ze zdobywaniem jakiegoś miasta A wczoraj z tego co wiadomo takowe właśnie się odbywało Z relacji Havka via ventrilo wynikało że z samej jego gildii wyjechało około setki osób. Nawet jeżeli było to mocno przesadzone to i tak wynik godny

poszly konie po betonie

no ladnie sie zaczelo, niezle walki juz za nami.

Widze ze serwer down? Wtf?
A z forum nic nie idzie wyczytac kompletnie (zwykla propaganda pR vs Cairnbears). Jak bardzo w dupe dostali PR?

Serwer już stoi nie ma problemu. Pewnie sprzątaczka wyciągnęła wtyczkę z kontaktu

Wczoraj niestety nie mogłem grać . Musiało być ciekawie, na forum drama jak mało kiedy
"(...)Over the past days I have seen the server turn against PR countless of times because of the personal hatred of me and z5. (...)"
Cairn to obecnie największe zło na serwerze
"(...) I belive this is the only way to make people work together against cairn before its too late and before cairn destroys the server and make it a dead zone with empty cities.(...)" (c) Xzyzz ZyXz. Chociaż imo to PR trzymali połowę miast na mainlandzie...
Z5 opuściło PR, zobaczymy co będzie dalej .

Ach tam ta wasza polityka Nie lepiej być jak =o= jeździć sobie po świecie i zabijać w random small scale pvp fight Gdyby nie alligment penatly to każdy alfarek którego spotkam poza miastem miałby wpierdol

Czasami jak sobie jadę i widzę kopiącego to aż nie mogę się powstrzymać żeby mu nie wcisnąć PA w plecy

Wczoraj wieczorem nie wytrzymałem i po prostu popuściłem w majty Spotkałem górnika kopacza podszedłem do niego od dupy strony i wcisnąłem mu parę ataków jak zaczął uciekać - opanowałem się

Mój alligment +2

A kto komu broni jezdzic po swiecie w czasie gdy nie ma siege?
Zreszta bre, ugh i chyba redrum ciagle (podobno) biegaja tak jak napisales.

polityka tez jest fajna

miasto zdobylismy, niestety bez wiekszych problemow. byly proby atakow na nasze pozycje w poblizu siege stone'ow ale dzieki dobrej organizacji oraz ogarnieciu przywodcow naszego wspanialego klanu, bez problemu wyeliminowalismy wroga.

a tak serio to bylo pare fajnych walk - niestety nie tyle na ile liczylismy. po licznych postach na forum myslalem, ze zaleje nas morze wroga - a chyba przewazyl jednak strach i brak checi do podjecia wyzwania.
jak rowniez to, ze fk przegralo swojego siega i chyba odeszla im ochota zeby wpasc i nam 'pomoc'
zorganizowanych gildii jest coraz mniej - przynajmniej takich, ktore moglby miec wplyw na ogolna sytuacje na serwerze.
zobaczymy.
gralo sie wczoraj calkiem fajnie, bez wiekszych lagow. dfo po raz kolejny udowodnilo, ze jesli devsi beda nad nim pracowac to jest super zabawa na dluzszy czas. ja gram od roku z przerwami i co jakis czas wpadam wlasnie na taki siege, ktorych od czasu daoc'a nie uswiadczylem w zadnej grze tak na dobra sprawe.
mam nadzieje, ze trial i 3 miesiace gratis przy zakupie gry zacheca wiecej osob do sprobowania. walka na ladzie, na morzu - jest naprawde super.
fakt, combat jest zupelnie innych niz w reszcie mmo, ale nawet 'mlody' gracz moze wniesc dosc duzo w przypadku wiekszych walk.


jedyne co mnie tak na dobra sprawe wkurza w tym pieprzeniu na forum dfo to fakt, ze 'przegrywajacy' ciagle narzekaja na nierowne liczby.
najlepiej wedlug nich to zrobic siege, potem obie strony wystawiaja taka sama liczbe graczy, nastepnie w oparciu o stworzona formule wyliczamy skill gracza, dodajemy, wymieniamy i jak jest po rowno to spotykamy sie na z gory ustalonych pozycjach...

Placz jest, byl i bedzie . Mnie bardziej wkurzaja te niemilosierne lagi na wiekszych siegach, i przycinania sie sprzetowe co uniemozliwia mi praktycznie gre.

powiem ci, ze ja mam tylko spadki fps'ow dosc znaczne ale to wina procesora. no i nie oszukujmy sie, przy tych parudziesieciu-set osob w jednej zonie trzeba miec juz w miare mocny cpu zeby podolal.
na i5/i7 ludzie wyciagaja po 100fps'ow na siegach (czasami wiecej).

jesli chodzi o lag to faktycznie ludzie mieli wczoraj dosc duzo problemow ale bylo to dosc dziwne - ja 'bezposrednio' z domu (internet z dialogu) tez mialem wczoraj pingi w granicach 170ms (z reguly jest ~80).
ale odpalilem vpn'a do pracy i juz mialem od 60-70.
tak czy siak i tak dfo daje rade w przypadku takich wiekszych walk.

bycie jak =o= ma jedną wadę, brak dostępu do rare ores i steedgrasów w sensownej ilości. Alingement można olać i zamieszkać w open city (których imo mogłoby być więcej). Niestety obecnie gildie bez miast są na straconej pozycji. Do tego pomysł, by z róznych kopalni leciały różne rudy to porażka na całej lini. Gildie trzymają miasta tylko dla kopalni.

a ktora normalna gildia opiera swoja baze mountow na steedach wyciagnietych z farmy??? Sa duzo lepsze sposoby na pozyskanie tego, anizeli farma...

hm np. nasza i farma jest najlepszym sposobem imo ;p raz na jakis czas sobie poskrobiesz i uzbierasz. ja w ten sposob mam mounty od pol roku i nigdy mi ich nie brakuje.

a nie lepiej skoczyc na godzine na mobki i miec wystarczajaca ich ilosc, zeby biegac caly czas na bh? jestem pewien, ze w godzine wyciagniesz wiecej steedow, anizeli przez tydzien kopania farmy... Ale co kto lubi

Ale w trakcie skrobania farmy mozna zrobic obiad / przewinąc dziecko / isc na piwo ;]

coldzik pewnie lepiej. zalezy kto ile ma czasu
ja nie mam czasu na pve, wiec preferuje farme.

anyway to nie topic na takie dyskusje.

no dobra to wracajac do tematu, to dzisiaj szykuje sie calkiem ciekawy dzien... Bodajze z 5 siegy na dzisiejszy dzien jest przygotowanych, z czego 3 mniej wiecej na te sama godzinke