zapewne jest mozliwosc zarobienia takiej kasy w krotkim czasie biorac pod uwage szybkosc z jaka sie lowi... nawet przy takim skillu poczatkowym. Gdyby jeszcze nie te czeste zwiechy to i w 15 min bys tyle zarobil .

Oświadczam, że po zaistniałych zmienach poświęciłem się i godzinę łowiłem (a jestem GM fisherman) i w tą godzinę zarobiłem zaledwie 9k + 700 złota, które wypada raz na 2 godziny. Nadto pozwolę sobie nadmienić, że owo zarabianie jako GM nie przynosi większych zysków ale nawet mniejsze od lowienia Apprenticem ponieważ GrandMaster łowi co 3 rzecz jakieś duperele (co nie znaczy, że to urozmaica zabawę). Nie trujcie Szerszeniowi o zniesieniu pojedyńczego krojenia bo to bardzo trudny skrypt i chyba jest z niego dumny (też bym się wpienił kiedy bym zrobił coś dobrego i się namęczył a inni by mówili, że to hała).

Pozdrawiam Jarlaxle.

PS. Proszę nie zjedźcie bardziej fishermana bo i tak już oberwał a jak mu się do cna tak zjedzie zarabianie to już będzie przeklęty zawód!

ja powiem, ze mi sie nawet wszystkie rozwiazania dotyczace fishermana bardzo podobaja... a co do pojedynczego krojenia, to jest bardzo dobre rozwiazanie, ktore sporo urzeczywistnia gre. Mozna by tylko zmiejszyc wymagany odstep czasu miedzy pokrojeniem jednej rybki a drugiej . A i mysle, ze tu nikt nie ma zamiaru zjechac tej profesji a jedynie przez wyglaszanie swoich propozycji i spostrzezen ja udoskonalic... a ze niektorzy strasznie narzekaja to juz chyba normalka .

nie mozna zarobic 10 k w pol godziny bo :
1 ) sa czeste pady serva - ale mam nadzieje ze ekipa mysli jak to porawic
2 ) po ugotowaniu nawet z cooking na 50% zostanie ci co najwyzej 50% filetow reszta splonie - swoja droga to dziwne ze sa takie straty przy smazeniu jak by kos robil bog wi jakie specjaly
3 ) Poza tym 50% rybaczenia to nie grand master rybny i lapiesz najwyzej co drugie zazucenie
a rybki trzeba pokroic
a ze kroisz pojedynczo .....

Ps a mnie juz do ogromnego stresu doprowadzaja te pady
Ile razy mozna kroic te same ryby ???
Abo ile razy mozna lapac te same ryby ???

A powiem moze tak:

Niech rybacy zarabiaja tyle ile zariabiaja. Albo nawet i wiecej. Tylko prosze zlikwidujcie "instant kill" i teleport straznikom .

A co z ciebie tez zly podly morderca?
Musimy sie spotkac i pozabijac razem
Jak masz na imie w grze?

"Tez"?. Oj, chyba opatrznie zrozumiales moje slowa . Ale mam nadzieje, ze sie spotkamy, i to nie raz .

Hehehehe ja mam ciezkie zycie wpadam na cmetarz i jak zobaczy mnie jakis pan (pani tez czasem) ktorego scigam to ucieka do miasta bo jest blue.
Jak ktos juz podejmie walke to jak sie mu koncza butelki to tez do miasta.
Pozniej przychodzi 2 raz z flaszkami w plecaku i wie ze ja butli mam malo to atakuje i mysli ze jest wielki bo musialem sie ehem "wycofac"

Ale jezeli moje "cele" stoja we 3 a newet jak wczoraj 4 to sa strasznymi twardzielami i mnie scigaja

Eh wogole nie niedlugo zbankrutuje i nie bedzie mnie stac na nic bo sie kasa konczy.
Wczoraj podczas potyczki z magiem i wojem zabilem obu (woj mnie bil i potionki walil a mag go leszyl i mnie trul ) zabralem wszystko z ich cialek i pad...... a juz myslaelm ze nie bede sie tak martwil o pieniadze jak teraz.

Dobra jezeli jest jeszcze ktos kto jest "dobry inaczej" to prosze o kontakt bo sam nie dam rady im wszystkim

ooo zapomnialem
podobala mi sie ostatnio akcja
Wdarlem sie do miasta nie zauawzony i kupilem co trzeba. Ucieszony ze sie nie natknalem na straznika robie wypad z brit.
Kiedy przejezdzalem kolo kowala (to miejsce najblizej cmentarza gdzie jest forge) zobaczylem ze stoja tam ci ktorzy chca mnie zabic (ja was spotkam pojedynczo jak kumpli nie bedzie na servie ), mysle sobie no ladnie jestem jeszcze w terenie na ktorym straznicy grasuja i zaraz ktorys krzyknie Guards. Tak jak myslalem oni biegna za mna zeby mnie miec w polu widzenia i zeby straznik mnie dorwal jak zawolaja. Ku mojemu zdziwieniu jeden z nich zamiast napisac "guards" napisal "pisz!!!!!1" zwracajac sie do tego drugiego.
Jak juz ucieklem na cm to myslem ze sie sam zabije bo ze smiechu nie moglem wytrzymac

P.S
Prosba do GM'ow sprawcie zeby straznicy przychodzli na komende "pisz!!!!!1" bo niektorzy nie umieja ich wezwac

Poczekaj, poczekaj, jeszcze troche na tobie pocwicze i sama ci stawie czola.

Scorpio ---> co do tego gotowania to jak masz powiedzmy 50 % cooking to jak wezmiesz naraz z 300 filetow to spalisz mniej wiecej polowe. Natomiast jak pieczesz je malymi grupkami (np po 10) to spalasz ich duzo mniej. Mi sie tak udalo nawet spalic tylko 50 z 400...

Ad 1: ale tylko jesli nie odpowiecie na kolejne pozdrowienie

ad.2 fakt, no ale to juz kwestia doboru predkosci...

A to wredy ten Szerszen ciagle pioronkow uzywa a magery ma 0%:}

prawda, tylko by sie wyzywal na biednych rybakach .

Mam taką uwagę co do łowienia: co chwilę mam info, że coś wyłowiłem ale nic nie znajduje się w moim plecaku. Np. są komunikaty o wyłowieniu skarbu lub jakiegoś malunku a nic takiego ni ma ani pod nogami ani w plecaku.