Pieszczoch napisał(a):
Na szczescie? Mowisz ze lubisz grac, a nie robic gry?
To ja juz nie wiem w jakiej ty firmie pracujesz. Miesieczny budzet przekraczajacy 1mln PLN, najwyzszy budynek w Warszawie....kurde duzo sie pewnie pozmienialo w tej Warszawie.
Mianowicie chodzi mi o takie firmy. Dobrze tam macie
Techland to chyba nie z wa-wy - czy się mylę.
Mam wrażenie, że Xanth pisał że 'na szczęscie jego firma to nie Techland', a nie że 'na szczęście nie piszą gier'
Wracając to wypowiedzi 'krzykaczy'. My tu nikogo z błotem nie zmieszaliśmy - no chyba że ktoś 'sika' na innych
Przeczytajcie sobie cały ten cholerny topik od poczatku do końca. Kilka osób dało konkretne rozwiązanie problemu postawionego przez autora topiku, ale jeśli się wam to nie podoba to nie pytajćie na przyszłość o nic. Nie dość że ludzi dają wam proste przykłady jak rozwiązać problem to jeszcze z mordą jeden i drugi wyskoczy... n/c