Przypadkowo trafilem, a ile smiechu.
Tibia wymieka w przedbiegach.

http://www.mmorpg.com/gamelist.cfm/setV ... gameID/162

http://www.magiknights.com/
http://www.magiknights.com/screenshots.asp

Ciekawostka przyrodniczą to Ty tutaj jesteś, tak się składa, że niekórzy lubią gry w oldschoolowych klimatach rodem z FFV i Chrono Trigger, założe się, że ty nawet bys nie umiał zrobić silnika poruszania się do takiej gry

Takie gry sa robione przez maniakow dla maniakow i w sumie nic w tym zlego.

Ci pierwsi ucza sie/lubia programowac a ci drudzy maja fun.

Swoja droga Koma takich gier jest na peczki.
A jesli ktos chce naprawde oldschoolowa gre to polecam to:
http://www.adom.prv.pl/

Ancient Domains Of Mystery (wybitnie stresujace ale jak ktos KOCHA hardcore RPG i w dupie ma fajerwerki graficzne to moze grac).

Magi Knights jest nawet fajne - kiedys grałem. Co prawda znudziło mi sie i po 3 dniach wróciłem do starego dobrego runescape , ale dla ludzi lubiących stare cRPG'i bedzie jak znalazł.

Nie rob z siebie idioty i nie porownywaj jakis knorr/winiary magi knights do tzw. kanonow piekna w cRPG

Nawet fajna ta gra ... Musze sobie pograc

IMHO i ta gra i wszystkie "classic RPG" przedstawiaja podobny czyt. zenujacy poziom.

Ale rozumiem ze sa ludzie ktorzy wola jezdzic 30letnim garbusem zamiast nowiutkim Ferrari wiec prosze mnie nie flamowac.


Classic RPG = stare gry, uznawane za klasyke gatunku

"zenujacy poziom"
Wziasc i tylko udusic, takie cRPG wychodzily kupe lat temu i w dodatku mialy skomplikowana i na wysokim poziomie fabule.
Natomiast to......to juz nie wiem jak nazwac to jest jakis fetysz

Wlasnie dlatego napisalem o garbusie a nie o maluchu
Garbus = auto do dupy ale "z dusza".
Vide "classic RPG" mechanika do dupy, grafika do dupy, muzyka do dupy, rozwoj postaci sztampowy i do dupy, swiat maly i do dupy.


Ale jest "dusza".

Mam nadzieje ze wiekszosc skumala o co mi chodzi.

Moge to powiedziec o 75% wspolczesnych gier cRPG czy tez MMORPG :<. Moze z wyjatkiem swiata ale co z tego ze duzy jak do dupy. Jak juz porownywac to moze nowe ferrari do Pontiaca Firebirda lub do innego rownie kultowego starego samochodu? ...

T.

Wiesz co pieszczoch, moze ty sie lepiej nie wypowiadaj jak nie masz pojęcia o pewnych rzeczach, ja rozumiem, że można krytykować gry, ale w spoóśb normalny, a nie tak jak to robi Koma.
Bo on nawet nie wie ile pracy zabiera stworzenie choćby najprostszego silnika do gry crpg.

Ja wiem - MNOSTWO

zacnie prawi



tu sie nie zgodze - taki TeS: Daggerfall był bardziej rozbudowany i ciekawszy niz wiele "teraźniejszych" produkcji( a dziś odszedł w zapomnienie )

tu sie nie zgodze - taki TeS: Daggerfall był bardziej rozbudowany i ciekawszy niz wiele "teraźniejszych" produkcji( a dziś odszedł w zapomnienie )

I samo to skomplikowanie przeroslo devow, i pozwolilo mu byc najbardziej zabugowana gra wszechczasow (wiedzialem ze ktos wyskoczy z daggerfallem). Tworcy Daggerfalla za bardzo wzieli sobie do serca slowa: "mierz sily na zamiary". I widac to po Morrowindzie ktory jest mniej rozbudowany i przez to, paradoksalnie lepszy.

BTW. Morrowind byl przez 2 czy 3 lata w fazie "concept" a Bethesda BARDZO sie zastanawiala czy oplaca sie cokolwiek robic po porazce jaka byl dla nich Dagerfall. Ale go zrobili po 4 latach gdy w koncu sprzet i sami devsi do tego dorosli.

Ja nie krytykuje starych gier bo swego czasu byly zajebiste ale granie w nie dzisiaj to jest pomylka IMHO.

I samo to skomplikowanie przeroslo devow, i pozwolilo mu byc najbardziej zabugowana gra wszechczasow (wiedzialem ze ktos wyskoczy z daggerfallem). Tworcy Daggerfalla za bardzo wzieli sobie do serca slowa: "mierz sily na zamiary". I widac to po Morrowindzie ktory jest mniej rozbudowany i przez to, paradoksalnie lepszy.

BTW. Morrowind byl przez 2 czy 3 lata w fazie "concept" a Bethesda BARDZO sie zastanawiala czy oplaca sie cokolwiek robic po porazce jaka byl dla nich Dagerfall. Ale go zrobili po 4 latach gdy w koncu sprzet i sami devsi do tego dorosli.

Ja nie krytykuje starych gier bo swego czasu byly zajebiste ale granie w nie dzisiaj to jest pomylka IMHO.

EDIT: sorry za dwa posty ale cos sie pojeb*** przy edicie i wstawilo nowy

Akurat ADOM ma tyle wspolnego z RPG co ja z hodowla owiec. Nie bez powodu Diablo 2 nazywa sie graficznym roguelike.

Mozna wiedziec czemu to nie jest wg Ciebie RPG ?? Bo ja w tym widze hardcore (tylko bez grafiki) RPG no ale moze jestem po prostu glupi......

Bo jesli nie RPG to co to jest ?? Wyscigi ?? Mordobicie ??

Hardcore RPG - napisales to w takim sensie jakby mialo to cos wspolnego z prawdziwie pojetym rpgiem i rzadzilo sie rozwinietymi zasadami jak mudy (jezeli mowimy tylko o komputerach). ADOM to zwykly cRPG, w zasadzie hack 'n slash jak sami Tworcy go nazywaja.

Z tym hardcore to mi chodzilo wlasnie o ta "oldschoolowosc" wlasnie.
Bo tego nie da sie zaprzeczyc ze gierka jast w "starym dobrym stylu".

no ale na swoje czasy daggerfall był fajowy ( wg. mnie lepszy od diablo - prosze bez flame'ów - nie lubie h&s). Miał sporo błędów, ale dało sie grać i czerpać radość z gry. Swoją drogą: Morrowind - po mojemu najlepszy cRPG wszechczasów).