Przynajmniej teraz, kiedy odszedlem moge chodzic gdzie chce bez obawy ze astax bedzie sie ciskac ze mnie gankuja
Astax BTW wiem ze ci sie nie podoba gdzie chodze i ze sam chodze ale coz... czasem to lubie. Jak mnie gankuja to jesli widze ze jest wystarczajaco ludzi na mapie to wolam o pomoc , a jak padne zanim przyjdziecie czy ja kiedys qrwa plakalem z tego powodu ? Jak padam od 3-5vMe to jesli oni mysla ze jestem gowno wart po takiej walce a ty sie martwisz o swoja reputacje to oni sa Noobami co trashtalkuja i zjebuja od 1v1.
Tylko respekt tych ktorzy nieboja sie z nami walczyc w fair fight jest wart cos a tych spod brit banku mozesz spokojnie obsrac rzadziocha. Tworzac te nowa gildie przyczyniles sie ze bedziemy rzadziej wygrywac takie walki.
Koniec