Nienawidze tego guwna wienc pytanie. Jak to cambo sie zaczyna? Bo musisz cos uzyc zeby dac pierwszy condition

Oj to może być cokolwiek...Enfeeble, Enfeeble Blood, Rotting Flesh...Choć najwygodniejszy wydaje się Enfeeble bo tylko 5 energii i szybko się odnawia.

THNX, pozbieram se kiedys te skille i to spruboje.

Zapewniam, ze efekt jest zacny

sry za glupie pytanie, ale o czy wy tu w ogole gadacie... ??

Szczere mowiac to malo "zacny".

zdecydowanie lepsze fragility/Incendiary arrows.

Enfeeble/rotting nie polecam - stany sie naloza i fragility nie zadziala tak jak powinien.

Astax:

Zostaw GW i wez sie za nauke chlopcze, bo jedyna przyszlosc jaka Cie czeka, to kopanie rowow.

Pozdrawiam.

Norgof, moze sprawdz lokacje czlowieka, zanim palniesz jakas glupote. Astax od dawna mieszka w US, wiec na codzien nie uzywa j.polskiego, a i tak pisze sensowniej od wiekszosci blogerow i onetowych czatownikow :<

Dzienki Kon, ale to prawda ze kopanie rowow mi sie podoba :/

Virluance ma błąd...zadaje 3 stany naraz. Weakness, Poison i Desease...Zarzucenie Enfeeble na najniższym poziomie klątw jest wg mnie ok. Ma służyć tylko jako spust. Rotting już owszem średnio się nadaje. Mówisz o Incendiary arrows, a rozmowa się toczy o Me/Ne lub na odwrót . Sęk w tym, że nie znam umiejętności Me na tyle dobrze aby wskazać jakąś, która wywłuje stan . Najlepsze oczywiście było by zarzucenie czegoś z puli innej niż posiada V.

Konrador, nieznajomosc prawa nie zwalnia z jego przestrzegania. Astax nie robi bledow skladniowych czy gramatycznych, a jedynie ortograficzne.

Jezeli ma az tak strasznie problemy z jezykiem polskim, moze niech korzysta z angielskiego?

Draghmar: Jezeli koniecznie Frag/V, to bardziej sie oplaca podniesc Death magic tak, by troszke te stany "pobyly" na przeciwniku. Fragility musial by dzialac 2x sekund - tak by weszly dwa V. Tak wiec konieczna bedzie mantra of persistence, czyli wychodzi nam Me/n majacy na celu wprowadzanie nerwicy u wojow.
Stan z puli innej niz V to juz tylko kombinacjami, np. plague touch.

Pozdrawiam.

Dlaczego ? Zawsze mozna uzyc Phantom Pain + shatter dellusions.

Prawde mówiąc to ja tak to właśnie widziałem...Osiem strzałek degen przez 13s+ jest dość irytujące

Konrador, nieznajomosc prawa nie zwalnia z jego przestrzegania.

Co ma piernik...

Astax nie robi bledow skladniowych czy gramatycznych, a jedynie ortograficzne. Jezeli ma az tak strasznie problemy z jezykiem polskim, moze niech korzysta z angielskiego?

Jak juz czepiamy sie bledow ortograficznych... ''sprawdzidz'', ''Zprecyzuj'' i tym podobne byki w twoich postach nietrudno znalezc. Jesli jestes na tyle czepliwy, zeby komus zwracac uwage, to upewnij sie najpierw, ze sam nie popelniasz razacych bledow w co drugim poscie. Jestem ciekaw z jakiego jezyka ty musialbys korzystac, zeby tego typu bledow nie popelniac...

Nie dawaj konradowi zapalek prosze, bo on ci pozar zacznie

Konrador, cieszy mnie bardzo fakt, ze przegladnales wszystkie moje posty w poszukiwaniu bledow szczescie ze nie bylo ich duzo co?
Dziekuje ze zwrociles uwage na fakt popelnienia bledu.
Chcialbym zobaczyc wiecej tych "tym podobnych" bykow, przeczytaj raz jeszcze, skorzystaj z slownika jezyka polskiego i wypisz wszystkie, choc podobno nie trudno je znalezc

Nigdzie nie napisalem, ze Ja nie popelniam bledow.

Dalem Ci zapalki?

Konradorze, chyba dziecinada jest ciagniecie tego?

Stary Virulence frag mesmer sprzed nerf działał tak.

Fragility --> Phantom pain --> Shatter delusion --> Virulence więc dużo obrażeń które zadawały wchodzące i schodzące kondycje poprzez frag + shatter delusion + deep wound + 4 sek degeneracji kładło zazwyczaj każdego.

Po nerf tym co powyżej zabić się nie da, ale po odpowiednich modyfikacjach nadal zaboli.
Soul barbs --> Conjure phantasm --> Fragility --> Phantom pain --> Shatter delusion --> Virulence, jest teraz wolniejsze i kosztuje więcej many, ale nadal zabija.

Fajnie... Zauwaz jednak, ze ten topic byl aktywny prawie pol roku temu.

na następny raz pominę rejestrację na forum i nie będę sie wypowiadał nigdzie, bo jeszcze nie daj boże wypowiem się gdzieś po 3 tygodniach.

Jak temat nie jest zamknięty to znaczy że mozna się wypowiedzieć kiedy się zechce, jak uważasz że temat sie skończył to go zamknij, lub zwróć się z tym do moda.

Tak, zrob focha i pomin pisanie calkowicie, na pewno wszyscy forumowicze za toba z bolem zaplacza...

Mialem jeszcze napisac cos odnosnie pisania w starych, nie do konca zamknietych topicach, ale nie chce byc zlosliwy.

Uwazam, ze w tym wlasnie momencie temat sie skonczyl, wiec go zamykam.