Escaflone napisał(a):
No ja mam raczej dość duże nie miłe doświadczenia z Polakami (nigdy się nie odezwie ni pomoże a jak pisze na kanale otwartym to aż wstyd, co drugie słowo to tylko kurw…. Ja pierd…) Nie to ze wszyscy są tacy pewnie zdarzają się mili i pomocni, ale to jest rzadkość. Też się wbije na ten serwer nie jestem uzależniony od języka polskiego, więc cnie będzie chyba problemu.
Hehe. <mode type="flame"> O, wlasnie zrozumiałem różniecę między EQ2 a WoWem </mode>
A poważnie - raczej jakiegos ekstremalnego kur*nia nie ma, czasem ktos "rzuci mięsem", ale to raczej w wyjątkowych sytuacjach. Ba, ludzie nawet w miare ortograficznie piszą.
Podejrzewam, że średni wiek ludzi w RL (jak ostatnio liczyliśmy oscylujący w granicach 30 lat) ma na to wpływ.
A jak jest z pomaganiem - no cóż, moge sie wypowiadać tylko jeżeli chodzi o siebie - pomagam, ale tylko czasem - o ile pomoc nie wymaga kampienia. Aha , i mentoruję bardzo rzadko, bo przestawianie wszystkich skilli jest wybitnie upierdliwe. I o ile pomoc nie ma polegać na ekspieniu, wychodze z założenia, że do tego ludzie znajdą sobie chętnych w swoich granicach levelowych. Natomiast, jesli chodzi o jakies info do questow, czasem pomoc z jakimis heritage, czy wręcz "parę złotych^Wzłota" - bardzo chętnie.
Od.