Kloodi Black nie powie ze jestem pedalem bo:
1) Mam z nim pokoj
2) Juz sie nad nim nie znecam
3) Nie chce zeby mnie wyzywal a potem
uciekal przedemna, jeszcze pod samochod
by wpadl na ul. i co?
4) Razem z jego bratem, zobowiazalismy sie
go nie "katowac". A on z pewnoscia nie
chce odkopywac toporu wojennego...
5) I am out of invention...
No wiec podsumowujac... jak powie do mnie pedal to potem bedzie przedemna jak idiota uciekal, a ja mu juz nic zlego nie mam zamiaru czynic... Juz z tego wyroslem
Ale pewnie teraz dla cynku, zeby pokazac jaki to z niego twardziel, zacznie mnie wyzywac ;] Ale te male gowna sa denerwujace
P.S.
Ale itak osobiscie nic do niego nie mam, nawet moglbym mu podac reke na przywitanie, bo w gruncie rzeczy to taki zly to on nie jest. Tylko wqrwia mnie jak zaczyna szpanowac kosztem mej cierpliwosci (nie chodzi o forum)
_________________
Qui non est mecum, contra me est...
<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Alith Anar dnia 2002-03-03 21:13 ]</font>