Podstawowy problem lezy u podstaw. Chlopak "zazdrosci" ze ktos szybko robi postac a wy mu klaszczecie w raczki ze "tak ale...".
Nikt juz kurde nie pamieta ze szybko postac to moze robic ktos kto ma kase, doswiadczenie i pomoc kolegow.
Zaczynac w UO na OSI nie ma chuja zeby "wymacrowac" postac w tydzien.
Po prostu nic nie masz, nic nie wiesz, nikogo nie znasz.
Niby jakim sposobem NB na OSI ma zrobic GMmagery w 2 dni?
Zakladajac ze nikt go na macrowaniu 8x8 nie zlapie to skad on ma wziac kase, jak ma to wszystko dotargac na miejsce i wreszcie jak ma ten biedak nie pasc przy tym zjedzony przez gosc szukajacych macro-maniakow na serwer cross line?
Nawet jakby znalazl sponsora ktory mu wszystko da i wszystkiego nauczy to i tak stracic all jest latwo.
Ergo: postac szybko zrobic moze ten kto kiedys juz "odrobil swoje", wycierpial sie jako NB i teraz odcina juz tylko kupony od dobrze zainwestowanego kapitalu.
Nowy ma przejebane