Nie twierdze ze mr Tolkien był wynalazcą Elfów i Krasnoludów.. 9 ztego co pamiętam to wymyślił Hobbitów:)) ale obraz tych ras jaki znamy z różnego rodzaju innych fantasy jak i systemów RPG został tak dokładnie opisany (po raz pierwszy) właśnie przez niego.

A co do udzielania się na innym polu to się staram... właśnie wpadłem na chwile na ZS sugestie. Moze looknij ?

Hobbit, czyli niziolek... jestes pewny, ze Tolkien wymyslil rase a nie tylko inna nazwe na niziolkow?

Hmm tego akurat jestem pewien. Mr Tolkien skupił się przede wszystkim na tej rasie i to jej zwyczaje, wygląd i zachowania opracowywał najdłużej. Tak przynajmniej wynika z moich informacji

Elfy, krasnoludy, trolle itp - to mitologia nordycka a nie Tolkien poczytajcie Edde, Sage o niebelungach itp ^^

Ehhh... ludzie... czy rasy opisane w twoich sagach wygladały dokładnie tak jak te które chcemy wprowadzić...? Nie. Czy miały umiejętności i cechy, które chcemy wprowadzić? Też nie zawsze. Były czasami zupełnie różne od tych które znamy z systemów RPG... I POWTARZAM PORAZ KOLEJNY... BO NIEKTÓZY MAJA PROBLEMY Z WYBIÓRCZYM CZYTANIEM. NIE UWAŻAM ZE TOLKIEN STWORZYŁ TE RASY. On zebrał i zredagował większość z nich. Przerobił też większość cech na użytek świata który stworzył. A systemy Fatasy jakby nie patrzeć czerpią z jego dorobku. Oczywiście czerpią też z innych źródeł ale... skoro już argumentujesz stary mitologią nordycką to... sam ją poczytaj dokładnie... Wręcz przewalają się tam waleczni kowalo-górniko krasnoludowie... A elfy są 2 metrową długowieczną rasą o szczególnej mądrości i rozwadze... Jasne... a świstak siedzi i zawija je w te sreberka...

I mi zarzucasz wybiorcze czytanie? No nie badz hipokryta. Nigdzie nie napisalem ze akurat tak wygladaja. Co innego pierwowzor, a co innego jego rozwiniecie Czytaj uwazniej

Miedzy systemami/ksiazkami niektore cechy owych ras sie roznia ale maja _zawsze_ cechy wspolne. Przyczepilem sie tylko obnizonego res magic dla elfow bo kloci sie nie tylko ze wszystkimi systemami rpg ale i argumentacja tego jest sprzeczna ze zdrowym rozsadkiem.

Wez pare wdechow swierzego powietrza

Uffffff... już odddycham Odrau mi lepiej Chyba za bardzo się wczółem

czy w tych ksiegach elfy walczyly toporami a krasnoludy strzelaly z lukow ???? :>>>>

Kane

A wracajac do wybuchowych mikstur... Na Dzcie nimi nie rzucalem ale jak gralem na innym serwie to w biegnacom postac praktycznie nie dalo sie trafic. Tak wiec zeby komus przylozyc musi stac, a jak juz stanie przy alchemiku to czy taka mikstura nic mu nie zrobi? I jeszcze jedno Hit, skoro mikstury sa takie zajebiste to czemu tak malo osob ich uzywalo? Dziwne...

... taak... zastanawiające nie ?

no tak.. a mikstury dzialaly na jedno pole?
naprawde... polecalbym wejscie na DZ do fortu orkow... tam kolesie z miksturami pokazywali co potrafia
Gadget

Aiku normalnie rece mi opadly domena Polakow jest to ze swietnie zabieraja glos w sprawach o ktorych nie maja pojecia. Zajebiste zdanie skleiles ...ja nie uzywalem bo sa do dupy... skoro nie uzywales to nie mozesz wiedziec czy sa do dupy gwarantuje ci ze przy odrobinie wprawy mozesz idealnie machnac w biegnaca postac nie robiac sobie nic qq potrenuj najpierw a potem moow.

Kane a moze juz nie Kane bo postac przeniosla sie w zaswiaty

Moja tysz

Mnie sie wydawalo ze elfy , krasnoludy i inne tego typu osobowosci stworzyl Tolkien ... tak przynajmniej sie mowi , i tak sie przyjelo ... Nawet w mediach nie raz o tym wspominali ... Zreszta EOT

Tolkien to wszystko zebral do kupy. Krasnoludy byly w mitologii skandynawskiej, elfy w germanskiej, itd. On pierwszy to zebral i stwozyl wspanialy swiat

Hitman, normalnie rece mi opadly domena Polakow jest to ze swietnie interpretuja slowa innych ludzi... tyle ze chyba czytac ze zrozumieniem nie za bardzo potrafia. Napisalem ze nie uzywalem ich na DZcie, bawilem sie tym na CLu i nie jestem pewien czy na obu serwerach dzialaja, a wlasciwie dzialaly, tak samo. Nigdzie nie napisalem ze sa do dupy (ciekawy wniosek) ale zasugerowalem ze nie zrobily specjalnej kariery na zadnym znanym mi serwerze, co oznacza ze sa latwiejsze/przyjemniejsze/bardziej praktyczne sposoby na zabicie wroga. No chyba ze znasz jakis serwer gdzie prawie nie ma wojownikow ani magow (a jak sa to uzywaja wybuchowych mikstur) za to na peczki alchemikow miotajacych flaszkami. Jestes pewny ze przy "odrobinie wprawy mozesz idealnie machnac w biegnaca postac"? A mi sie tak nie wydaje. Ile razy mozesz rzucic butelke zanim woj do ciebie dobiegnie? To co mowisz jest mozliwe jak do okola nie ma drzew a przeciwnik biegnie w prostej lini. Wtedy masz szanse raz trafic... no chyba ze jakis maly lag bedzie, to naet raz nie trafisz. Mozliwe tez ze ofiara bedzie miala lagi ale to juz inn histiria. A co jak woj dobiegnie? Rzucisz mu najsilniejsza miksture? Auc! Bolalo by... ale kogo bardziej? Ciezko jest wygrac PvP butelkami, i to obojetnie czy jestes alchemikiem czy wojem. Owszem moze tu pomoc hiding i stealh, ale to jest dosyc dluga zabawa i jak przeciwnik zobaczy ze nie da rady to po prostu zwieje. Uwazam ze taka flaszka moze sie przydac raz na czas jako dobre rozpoczecie walki i nadkruszenie wroga. Ufff....

Myśle podobnie. Chociaż przyznam że Alchemikiem grałem jedynie na DZ. A sama dyskusja jest dość ciekawa... bo nikt tak naprawde nie wie co GMi zrobili z alchemia na ZS... Być może więc spieramy się o wspomnienia...

_________________
The Inner Voice

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Daimonion dnia 2002-03-20 16:35 ]</font>

hihi... co zrobili? Pewnie mozna zatruwac teraz jedzenie u vendorow, miksturki niewidzialnosci, butle z kwasem, butle polimorfii w GM'a (taki Jackyll i Hyde;))))) , a w polaczeniu z tinkerem i gornikiem zrobia bombe atomowa Ewentualnie jakis wirus wychoduje albo karma dla krow coby 2 razy wiecej mleka dawaly ;D

Oj taaaak... i to w wielu kwestiach

życie