Czy w GW można się połapać nie bardzo znając angielski?

Zależy jak bardzo nie bardzo. Ale robi CD-Projekt spolszczenie, może dostępne pewnego dnia, więc można poczekać. Co prawda grając z samymi Polakami, nie umiejąc się z komunikować z resztą świata będziesz się mógł najwyżej wykazać farmowaniem faction dla sojuszu, bo o wystartowaniu pvp będzie ciężko myśleć.

A co trzeba umieć, bo ja nie bardzo umiem angielski, znam tam troche podstawowych słów.Aha jak grałem w WoW'a to kumałem questy.Czy to wystarczy?

No granie w int pug-ach nie powinno być niemozliwe, nawet z minimalną znajomością, ale może być pocżatkowo trudne. Najwazniejsze to znać i zrozumiec podstawowe zwroty in-game, ale to z tydzień nauki w grze góra.

Tu raczej chodzi o komuniakcje z innymi graczami podczas walk PVP. Jesli nie bedziesz rozumial o czym oni gadaja i co mowia do Ciebie to wyjdziesz na lame. Taka smutna prawda. Angielski trzeba znac w stopniu minimum podstawowym + jak tutaj juz ktos stwierdzil nauka in game slangu.

Ps. Wiele gildii uzywa komunikatorow glosowych podczas gry, wiec i gadany angielski jest mile widziany.

Oja, no to przechlapane, a najgorsze jest że w szkole się ucze niemca, w domu słówka angielskie se czytam i zapamiętuje

W Angielskim bardzo ważne są czasy A jak se słówka czytasz to będzie z tym problem.

Sa przeciez dystrykty niemieckie - mozesz grac na nich

Możesz poszukać polskiej gildii, masa ich jest, i nie będziesz miał żadnych problemów...

A opis skilli wszystkich po polsku też jest na www.guildwars.pl

No ale skoro gada, że kapił szystkie q z WoW-a, to musiałem mu ktoś pomagać i tworzyć jakąś grupe(chyba że miał max lvl w wow-ie 3 ) no ale, ja znam na srednio-zaawansowany i se radzilem w wow-ie i w GW też se poradze

*boi sie wejsc na 2. strone forum - znajdzie wypowiedzi z 2001roku*
Jak sie lapales w questach z wowa to powinienes sobie pradzic. mozesz tez isc na germanski dystrykt tam ci pomoga.