Nie wcale nie dla tego ze nie chce mowic o grze ale dla tego ze ja tez szukalem nauczyciela hiddingu i w koncu go znalazlem choc od zera wyuczylem sie do jakis 13.0. jak ja sie moglem wysilic i poszukac i porobowac to inni tez moga
A tak wogole to ja sie swojego imienia postaci nie wstydze i znam wielu ktorzy mysla podobnie
A co Hurona... No to w takim razie zwracam honor. Poprostu myslalem ze na DZ gdzie ludzie byli porzadni i nie bylo tak ze jak ktos padl to wokolo tylko *yoink* tak jest ciagle a tu takie kwiatki... Wiec sie wqrwilem nieprzecietnie tym bardziej ze na ta zbroje zbieralem dlugo polujac, a nie lowiac ryby or smtg.
On topic:
A tak wogole to chyba przegiecie z ta trucizna nie? Ja rozumiem zeby to bylo jakies mocniejsze zwierze ale waz? Poprostu nie mialem szans, stamina sie nie odnawia wiec nie mozna sie doczlapac po odtrotke lub do healera