Chodzilo mi o cos takiego: robisz necro, dostajesz sie do gildii, zdobywasz range i reputacje. Ludzie z gildii cie znaja i lubia, ty ich tez. A potem cos ci strzeli do lba i zrobisz priesta. Teraz sytuacja jest calkiem inna, dawni przyjaciele to wrogowie i odwrotnie. Mozesz nawet szpiegowac na dwa fronty, jesli nadal grasz tamta postacia. Tak to dziala?? A co do punktu 3...to wyglada bardzo, bardzo
Szczegolnie na wspolnym lvlowaniu. Nic, tylko zdjecia robic
Poza tym, dobre gvg jst wtedy, gdy grupa jest zroznicowana, no bo jak ma walczyc grupa wizardow i necromantow przeciwko sentinelom na przyklad?