Co za bzdura.

A zreszta jestes w bledzie, nosze zbroje, zdziwil bys sie jaka....

Wniosek nasuwa sie sam :
- jest za malo gildii brakuje gildii barbarzyncow ktorzy beda sie rzucac na wszystkich nie patrzac czy zly czy dobry
moglo by do niej przejsc kilku pretow
- brakuje gildi dla samotnikow to ja Oj to sa niezapomniane kilkugodzinne wyprawy bedzie opowiadac co w karczmach juz sie doczekac niemoge az Zeragis karczme otworzy.
i prawde mowiac brakuje nam czasem przyjaciela maga od leczenia odtruwania i magii ale nic moze kiedys ktos sie zdecyduje przejsc od miasta do miasta i spowrotem. Chetnego do uciekania lub walki maga zapraszam ale musi nas przekonac ze jest godzien imienia ktorym sie posluguje.

Zaczynaja mnie irytowac wasze przepychanki ci zli dlatego ze ci sa gorsi. Dlatego nie przylacze sie ani do jednych ani do drugich, niestac mnie na takie nerwy. Prawde mowiac bez urazy mogli byscie sie przymknac i rozwiazywac swoje problemy prywatnie albo wysylajac mejle ze screenami do Visenny lub GMa po jaki grzyb psuc humor i przyjemnosc innym. Walkujecie to kolejny post ktory nic oprocz nerwow nic nie wnosi do gry. Juz chyba wiadomo ze preci i banici to wrogowie wiec prosze wezcie juz przestancie pieprzyc, ze ten mnie zabil jak stalem na golasa zemscicie sie w grze.
Odpusccie juz sobie szkoda zdrowia
Jestem tylko ciekaw ile po moim poscie bedzie takich : -ale on mnie upierdolil jak bylem w majtkach bo Zywiolak mnie kopnal i wpadlem na drzwi w banku na ktore inny smok okrutny zalozyl pulapke . Buuuuuua wszyscy sa pzeciwko mnieeeeeee...

Zlosliwy tym razem Dying Stars

No to widocznie masz oczy tam gdzie mowilem!A ja nie bede lazil i sie Cie pytal czy pod suknia masz zbroje czy nie!

No i Ty Cie hitman popieram!
Ja juz przestaje!

Vici, nie mowie o tym spotkanku kiedy bylo nas 3/1. To nie mial byc pojedynek tylko egzekucja Jakis czas pozniej bylas (bede mowil jak to Victorii bo troche ciezko mi sie przestawic w banku tylko ty... i akurat szedlem po skladniki. Zaproponowalas pojedynek (odmowilbym, ale nie rzecz w pojedynku) i akurat to banku wpadl straznik. Akcja zakonczyla sie twoim recallem. Nie bylo zadnego chodzenia po miescie czy krzykow 'straz'/'zginiesz'. Pulapki ile mi zabraly to juz nie wazne, chodzi o sam fakt. Ja sie nie czepiam do samej sytuacji. Techniki walki kazdy ma jakie uwaza. Przedstawilem tylko przyklad przy ktorym bylem od poczatku do konca (w innych sprawach staram sie nie wypowiadac nie znajac szczegolow) na mala kontre przeciwko tym ciaglym nazekaniom na honor. Poprostu smieszy mnie to. Wszyscy wiedza (w tym ja i 'wy') ze jestescie 'ci zli'. 'Zli' wcale nie znaczy gorsi, wiec nie wiem po co te plamki kompleksow na serduszkach i niepotrzebne tlumaczenia. Grajcie swoje postaci i lejcie jak ktos powie 'jestescie niehonorowi'. W koncu zalozenia nic nie mowia o honorze (chyba ze sie myle?) wiec w czym problem...

co innego kiedy umawiacie sie na pojedynek PvP 1/1 fair play, ale nie slyszalem o przypadku w ktorym w takiej sytuacji gralibyscie niehonorowo, wiec znowu nie ma problemu...

Fizban etam zaraz nie honorowo kamikaze mi zaproponowal pojedynek. Nie powiedzialem nie, prawde mowiac nic nie powiedzialem
krzyknal Zabic, zabic, zabic i zaatakowal.
a potem mu zrobilem ze dwie miksturki zeby nie stracil doswiadczenia bo jeszcze cios i by wykitowal Dobrze ze Dahl powiedzial ze to nie na smierc, de facto chyba sie Diacon troche zdziwil

ja uwazam ze bylo honorowo i sympatycznie
przeciez grunt to dobra zabawa nawet z czerwonymi. Kilka razy bylem napadany ale jak narazie radze sobie. Grunt Panowie i Panie to Myslec

Dying Stars

Fizban tak, przypominam sobie... pulapki dalem za nim zaczelismy rozmaiwac. Straznik nam przerwal i niestety nie skonczylismy konwersacji moze nastepnym razem.
Hitman ma racje nie ma co o tym dyskutowac.

Hitman ja wlasnie o tym mowie ze to sprawa podejscia

Vici milo mi ze doszlismy do porozumienia...

ZGadzam sie ze jest za duzo tych postow jacy to nie jestesmy wspaniali bandyci a jacy inni kiepscy. Mam tylko jedno pytanie co sie tak Ziemniego uczepiliscie??

Ja prawie nic nie mam do niego... tylko bede go probowal zabic jak spotkam ale to inna historia. Wiem ze kiedys zadarl z Evantisem. Tyle.

No chcialem bardziej konkretnej odpowiedzi ale taka tez mnie zadowala

Konkretna wypowiedz jest taka, ze Ziemniak baaardzo dawno temu zaatakowal mnie koniem, jak sobie spokojnie lowilem..

A od dzis obowiazuje oficjalna wojna Zakon vs Bandyci, ktora zostala wypowiedziana po zabojstwie naszego przyjaciela, Onharda.

Nyshak ja ci wyjasnie dlaczego ja go nie trwie. Dwano temu znalazłem na ziemi ciało jakiegoś kolesia wiec zgodnie z tym co pszecztałem na forum o zbieranu ciał ludzi zebrałem je sobie do. Był to mag jego regi dostał Evantis a torbe mu oddał. Ja wziołem reszte gratów. Potem Ziemni i owy mag zaatakowli nas pod bankiem Ev niewiedziec czemu zginąz rok strażnika. Jakiś czas potem Ziemni atakuje mnie pod bankiem w Papui ja wieje nie bede urzadzał pojedynku woj vs łucznik Dahl'Amahr pogadał z kolesiem i był spokuj. Gdy stałem sie czerwony wszystko wruciło jak bumerang. Jego teksty mnie poprosu miarzdzą.

Mam do niego szacunek jako do woja ale jego postepowanie według mnie pozostawia wiele do życzenia.

Re Spown. Ja ciebie nie trawie zupelnie. Bo to cialo bylo moje, a postac ktora je okradala nazywala sie Frost (a spowna i spawna tez widzialem wiec stad moj wniosek ze to nie ty). Pozatym stalem sobie obok tego ciala widoczny jako duszek i delikatnie mowilem ci bys sie odessal od mego trupka. szczegolnie ze zginalem 30 sekund wczesniej i razem z tym Frostem uciekale przed lelemkiem. Evantis podczas rozmowy nad woda (przy ktorej byles) nie zginal w ogole tylko jesli dobrze pamietam wszedl Zaan i wytlumaczyl mu dlaczego zostal zaatakowany wczesniej przez Ziemniego. Ty zas Spownie (wtedy pod imieniem Spawn) zostales zabity pieknym lightingiem za teksty typu 'frytka' oraz za floodowanie jakims 'hahahaha'. Piekne screeny z tego wyszly, zaiste sliczne.
Widze ze przeinaczanie faktow wychodzi wam doskonale. Powiem wrecz ze macie w tym gma.

Khraan

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Alien dnia 2002-05-07 00:18 ]</font>

Ja pamietam że Evantis sie przewrucił koło banku. Nie pmietam Zaana zeby interweniował za moje ^Frytek^ tylko to był automat za smiech a raczej za jego nadmiar. Ciebie przy ciele nie widzialem moze tam byłeś może nie wkazdym badz razie po tym fakcie Ziemni mnie wk... niemiłosiernie a raczej jego teksty.

_________________
This is who we are.

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Spown dnia 2002-05-07 03:59 ]</font>

Te Spown, powstrzymaj juz swe jadaczke, bo klamiesz na kazdym kroku. I wiedz, ze trzeciego ostrzezenia nie bedzie, tylko odrazu wylot. Zaczynasz mi podpadac w grze coraz bardziej. A ludzi, to mysla ze klimat to tylko wyzynanie wszystkiego co sie rusza, wywalamy za zbity pysk.

X.

PS. Nie lubie cie, miej to na uwadze.

ja mam uwage do SPOWNA jezeli grales ostatnio czyli wczoraz na SC to lepiej jak masz zamiar czasem wpasc na SoA to lepiej sie nie pokazuj bo masz od wszystkich wpierdol jesli to ty byles Spownem wczoraj na SC a JESLI TAK to na prawde nie pokazuj sie juz na SoA pod tym nickiem bo cie wszyscy na miecho przerobia

i mam pewne podstawy by ciebieo to podejrzewac bo nie kazdy nazywa sie spOwn

i jak widze tutaj rowniej nie jestes lubiany bo pieprzysz glupoty jakj najety a wczoraj po grze wszyscy gracze wraz ze mna chodzili po wszystkich miastach by cie znalezdz i zajebac lamko.

pozatym pozdro dla GM;ow ZS dzieki za tego bana jednego na acc

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Testament dnia 2002-05-07 10:03 ]</font>

do Evantisa

Evantis ile masz juz magery jak dostalem bana miales 76% a teraz ?

Hmmm.... to chyba nie miejsce na takie informacje. Watpie zeby Evan chcial sie tu o tym rozpisywac

Tak wogole po co Nyshak odgrzebales ten topic? Byl juz spokoj, topic spadl na dol a tu zonk i znowu wszyscy po sobie jada. Dajcie spokoj.