eeeeee... nie lepiej bylo najpierw porozmawiac i sie spytac czemu to zrobil? Moze jakis newbie nie wiedzial ze to oswajany qrczak a potrzebowal pior?
W tym wypadku mozna by wybaczyc i pouczyc a jak ktos by sie poczul potwornie urazony to moglby jakies w miare sensownej rekompensaty sie domagac.
Po co od razu ograbiac zwloki
Poza tym mozna ew. najpierw zabrac rzeczy i powiedziec ze sie zwroci jak wyjasni czemu to zrobil. To ma swoje dobre strony, bo nie bedzie sytuacji "a co mnie twoj kurczak obchodzi?"