Poczytaj temat o Bitch elfie....

Nie wymagaj od ludzi żeby grali miesiąc w grę która im już po kilku dniach do gustu nie przypadła? Zresztą czy dokładnie tego samego tekstu nie powtarzali wszyscy fanboie AoC? "Nie wypowiadaj się jeżeli nie doszedłeś do lvl cap"

Zresztą tu w ogóle nie chodzi o jakość WARa, ale o to że, na każdą jego krytykę zachowujecie się jak by wam ktoś matkę zwymyślał, co jest trochę dziwne w odniesieniu do gry.

Dla niektorych gry to caly sens w zyciu.

w sumie też tego nie pojmuje. gdyby to było o urodzie żony to rozumiałbym że każdy chwali swoje, ale co kurde kogo obchodzi czy gram w to czy w tamto i czy zmieniam raz na rok czy raz na 10 lat czy raz dzienie.

choroby weneryczniej sie nie nabawie a o zdradzie też nie mam mowy

konczac swoje wypowiedzi tutaj dodam, ze:
war nie jest gra idealnie zrobiona, ma bugi, nie ma pelnej funkcjonalnosci,
czasami wkurwia straszliwie. ale zapewnia zabawe dla grupy znajomych na dobrym poziomie, jednoczesnie oferujac 'cos' dla kazdego - pve/rvr.
w pvp moge sie bawic od levelu 1, nie musze spedzac dni na farmowaniu bossow/instancji/kasy/honoru zeby zdobyc super zajebisty sprzet.
czy gram 4 razy w tygodniu, czy 7, czy 2, zawsze moge porobic cos poza bezmyslnym klepaniem mobow. i to mi odpowiada.

wow na poczatku tez byl w porzadku, bylo open pvp w stalych miejscach, byl fun, nikt nie myslal jeszcze, ze gra bedzie wymagac spedzania 80% czasu na farmowaniu itemkow.

jesli chodzi o optymalizacje/grafike - nie mam problemow z war'em dlatego nie bede narzekal, ze kiepsko dziala. z pewnoscia mozna go zrobic lepiej, poprawic ale na wszystko przyjdzie czas (tak mysle). wazne, ze w przeciwienstwie do ladnego aoc, mythic zrealizowal wiekszosc pomyslow/zalozen w war'ze.

gdybym mial grac z samymi randomami to pewnie skonczylbym dosc szybko swoja kariere w warhammerze.
rozumiem, ze zabicie kolejnego bossa w wow'ie wymaga zgrania raidu, komunikacji i w ogole super zajebistego teamu.
tylko w war'ze walczymy z zywym przeciwnikiem, ktory posiada troche wiecej wyobrazni niz npc.
nie ma dla mnie znaczenia czy w war'a bedzie gralo 5mln czy 500 000.
oferuje on na tyle duzo, ze powstanie stala baza graczy, ktorzy beda przywiazani do tej gry przez dluzszy czas.

Widze, iz mimo, ze nie wskazalem nikogo palcem, to udalo Ci sie wylapac o kogo chodzi ;] - cieszy mnie to.
Tak w skrocie na to odpowiadajac, bo okrutnie nie wyszlo Ci zrozumienie tekstu, to masz racje - TAK, o dziwo, W TAMTYM POSCIE PRZYZNALEM CI RACJE ;] defragemtnacja, zabawy w uslugi, itp, itd - przyspieszaja w mniejszym lub wiekszym stopniu dzialanie systemu. Co prawda ja zdecydowanie wole nastepnego dnia od kuriera odebrac nowy sprzet i uzyc go niz tracic czas na uzyskanie 20kb wiecej wolnej pamieci po tym jak wylacze ktora usluge. Potem ja wlacze za moment gdy bedzie potrzebna, potem wylacze gdy, a potem wlacze....bleh, tak to sie moglem bawic...lat temu iles. Bo wiesz - trzeba miec fantazje i pieniadze synku.

To do czego pilem a czego nie wyczailes, to robienie z siebie mastacha intelektu, hakiera wszechwladnego, nazywanie kogos bezmozgiem - bo...umiesz wlaczyc defragmentacje i wylaczyc usluge. Slyszalem ze szympansy w nowojorskim zoo - tez juz to potrafia gdy im ktos pokaze gdzie klikac.
Zreszta i tym razem zamiast pokazac jaki jestes mundry to wolales probowac pokazac jaki to ja jestem glupi i jak to na niczym sie nie znam - tyle tylko, ze zwisa mi Twoja opinia.

Zartujesz ? Przecież to sa podstawowe umiejętności, nie robiłem z siebie żadnego hakiera, że potrafie sobie w jakiś sposób zadbać o komputer, podkreślałem tylko że niektórzy nie potrafią (bo takich co potrafią , a nie chcą, tak jak Ty, raczej jest niewielu) a przecież, slyszaleś ze szympansy w nowojorskim zoo - tez juz to potrafia gdy im ktos pokaze gdzie klikac.

Mendol & co - skad ta agresja ? Czy ja pisze ze warhamer jest zjebany ? Gra mi sie spoko i pewnie pogram jeszcze troche ,doskonale wiem co oferuje ale w moim przekonaniu nie jest to takie super mega wypas zajebiste jak w Twoim i to Cie tak boli ? zylka wam skacze jak tylko ktos napisze ze lepiej mu sie w wowa gra niz w xxxx.

a czy ja napisalem, ze w moim przekonaniu jest super mega zajebiste?
nie.
smieszy mnie tylko troche jak ktos probuje porownac pvp w wow'ie do rvr w warhammerze.
jesli wotlk jest dla ciebie zajebiste to ok, wroc i graj.
dla mnie war oferuje o wiele wiecej niz wow. i tyle.

Mnie tam nic nie boli, sam pewnie pogram sobie w wotlk jak będe miał taką mozliwośc.

Jednak troche mało optymistycznie wygląda fakt że ludzie wolą grac po raz n-ty w to samo , w ten sam nudny, odgrzewany kotlet niz spróbować czegoś innego. To tak jak z małolatami które przyznają że wolą zarcie z fastfooda zamiast schaboszczaka z ziemniakami, niby spoko, ich sprawa, ale mimo wszystko jakoś głupio, nie ?

Aha, sporo tu się mówi o gustach, ale chyba wiecie że gust mozna kształtować ? I rzadko to my kształtujemy swój własny gust, częściej robią to spece od reklamy, PR.

Schabowy tez ci zbrzydnie po jakims czasie

ja rozumiem jakby chodziło o seks z chłopcem dla odmiany zamiast dziewczynki, ale też się dziwie co kogoś powstrzymuje od przestania grania w ulubioną gre żeby spróbowac czegoś innego.

Nie ma co sie zaglebiac, WAR jest niezly, ale prawda taka ze ludzie wroca do wotlka, teraz jest hype na wara bo jest nowy.

Ah no i to jest najlepsze:




Nie. Wcale nie glupio. tu wlasnie widac twoj sposob myslenia, jak ktos nie mysli tak jak ty to nie ma racji. porownanie beznadziejne, bo Czym sie rozni schaboszczak od fastfooda? to juz naprawde rzecz gustu i nie mozna mowic komu co ma lubic. Zreszta tu zakaldasz ze schabowy jest lepszy.



Czyli tak - wow jest jak kotlet - nudny, stary, odgrzewany. Zdanie dalej piszesz, ze te malolaty wola fastoody, zamiast dobrego, domowego KOTLETA, ktory nagle stal sie jakis zajebisty.

Logika?

I jezscze te malolaty one tez pewnie jakies glupie sa, bo malo lat maja

Shadhun@
Znowu masz racje, tak to nic skomplikowanego ustawic sobie plik wymiany czy defragmentacje. Jednak - obrazowo - gdy zlapie gume, to mimo iz wymiana kola na zapasowe jest prosta i byle szympans po przyuczeniu by to zrobil - ja tego nie robie, biore telefon i zalatwiam zeby ktos to za mnie zrobil, przy okazji mi olej sprawdzi -a to tez nie jest skomplikowane.
Tak samo tutaj skoro place to "se" wymagam, zeby to dzialalo jak nalezy a nie zmuszalo mnie do upaprania sie smarem. Nie dziala - to sobie pokrytykuje.

Wiem, ze to dla Ciebie niespodzianka, ale rozni ludzie, roznie postrzegaja rozne sprawy, bynajmniej nie dlatgo ze chirurgicznie wycieto im spory kawal mozgu ;] Chcesz to sobie ustaw i 10 profili sprzetowych/uslug/tapet pulpitu na kazda okazje.

Nie twierdze, ze nie masz racji -cos tam pogrzebiesz i cos przyspieszysz-, ale widzisz..ja od 5 roku zycia siedzialem przy pianinie po ostatnim koncercie chcialem na swoim wypasonym Pentium Extreme I8 Pro 10cores po 10 Ghz..zagrac w who ..a to mi sie czasem tnie - a Crysis smigaa:( Nie mam niestety czasu ani ochoty na czytanie "howto byc pro w IT"


W sumie moglby mnie ktos zmoderowac - troche to nie na temat.
nvm.

to "milosc do gry" czyli wowoholizm i klapki na oczy

wowoholizm, waroholizm jeden chuj

Ja pierdole, teraz jestem pewien, że jednak z Tobą coś nie tak. Najpierw jak nie jebniesz opisem, dlaczego engine jest zjebany to teraz taki przykład. LOL. No to kurwa weź telefon, zadzwoń do pomocy technicznej i powiedz, że masz problem. Oni Ci pomogą. Zresztą jak nie potrafisz sobie zdefragmentować hdd to wezwij informatyka.

chetnie 70zl za defraga
150 za instalcje windy

No właśnie Za samochód płaci? Płaci. Za wymianę koła i oleju płaci? Płaci. Za grę płaci? Płaci. Za defragmentacje płaci? Płaci. Nie dość, że łeb zjebany to jeszcze po chuju przykłady

@ endryu


No własnie tu nie zauważasz faktu jednego, do miernoty można przywyknąć, co więcej, można miernote sprzedać jako zajebisty produkt i zachwycić nim masy dzięki odpowiednim zabiegom.

Jeszcze raz mówie, większość z nas nie jest panami własnego gustu.