my jesteśmy bardzo dobrze zgrani i jeśli idziemy z gildią i ze znajomymi z gildii Fury i/lub Lowkick to zdobywanie keeepa naprawdę jest przyjemne tak samo w scenrio , ale wszystko dzięki zgraniu i bardzo dobrej komunikacji ts a granie z randomami jest bez sensu , co jest przykładem że często w phoenix gate w t2; zamiast pilnować flak to lecą jak te mięso armatnie się tłuc aby tylko mieć jak najwięcej punktów z zadanych obrażeń A order na DM często nie jest zgrany

kawy jeszcze nie wypiłem - nie czepiać się

edit :
Desh prawdę podał gildia Oath się rozpadła i większość z nas przeniosła się do The PLague

The Plague to chyba gildia zrobiona przez odchodzących, a nie do której przeszli, bo tam macie około 20 memberów.

Szkoda w sumie, bo teraz do aliansu zostaje nam tylko Ruscorp - taka jest zawsze pierwsza reakcja ale potem przychodzi refleksja

a może dołączycie do ruscorp

WLasnie...mozecie byc gildia satelitarna ruskiego imperium

a tam. jak ktos napisal wczesniej randomy tez ucza sie grac.
wystarczy pare sensownych osob, nawet z roznych gildii i randomy nasladuja co kto robi.

Możemy co zechcemy, takie prawa wolności

na 100% juz nie damy rady połaczyć się w Alians z Oath bo go nie ma, a lowkick raczej nie wchodzi w gre.

A co nie lubcie się z LowKick ?

nie mamy zdania - poza przelotnymi rozmowami pomiedzy GMami nie znamy tam nikogo.
np Nightwalkers przeszli do nas i zostali Oficerami - doskonali ludzie, wielka pomoc. Bardzo konkretni.

rozmawiałem z LowKick dwa razy i za każdym razem żadnych konkretów - układali się z Oath my mieliśmy być dostawką
z tego co wiem zablokowali sie na wyborze nazwy aliansu która by się podobała obydwu stronom, ale teraz to nie ma znaczenia.

The Plague ma podobno uraz psychiczny po przejściach z GMem Oath i nie chce nikogo widzieć.

Stąd pomysł - international aliansie. mamy Warchiefów ze świetnym angielskim, coś jak Raid Leaderzy wiec komunikacja nie byłaby problemem.
może to błąd, zastanawiamy się.

szukamy kontaktów i jednocześnie jesteśmy otwarci na propozycje

Na DM po stronie destro angielski nie jest potrzebny z azjatami z Rosji starczy za rodinu za stalinu i sie smialo mozna dogadac. Jak widac sporo 40 juz stukneli.

w LowKicku na razie mamy wszystko pięknie poukładane i liczba graczy rosnie, dla tego projekt sojuszu odszedl nieco na plan dalszu, co Fury, to nie mam zdania, bo faktycznie stycznosci mamy niewiele, ale moglibysmy conieco obgadac.

ps. Shaggy nie wstyd ci ze cala twoja gildia gra na innym serwie ? lacznie ze siena, kxinem, shemem, anakiem i chociazby mna?

Nie, nie wstyd, wybrałem serwer gdzie szło najwięcej dużych gildii PL czyli "Karak Eight Peaks" dołączyłem do gildii "Royal Legion" (w tej chwili guild rank 15) i jestem przemile zaskoczony, nie tylko atmosferą ale ilością rzeczy jakie się w niej dzieją, codziennie keepy, codziennie kilka drużyn (kilka już ze stałym składem) walczy na scenario. Taki układ mi odpowiada, wchodzę i mam co robić, dodatkowo u nas kolejki na serwie na scenario to 5 min czasami wejścia są co minutkę (w week na scenario robie po 2 levele na dzień jak lekko dłużej posiedzę.), a u was Joandil niestety z tego co wiem czeka się kosmicznie długo ale to chyba wina tego, że serwer macie medium/full. Ale każdy gra gdzie lubi, ja wybrałem świadomie i jestem zadowolony z tego serwerka.

Oczywiście, że miło by było pograć w starym znanym sobie gronie, ale wydaje mi się, że to wy polecieliście na ten serwerek tylko ze względu, że jest on open PVP, a tak naprawdę takie open w tej grze jest identyczne i na core, większość (jakieś 95%) tłucze się w scenario pod keepami i w strefach rvr, skąd to wiem mam znajomych na dwóch róznych serwerach open.

No ale rozpisałem się tu nie na temat za co szanownych forumowiczów przepraszam i pozdrawiam.

ale nie ma to jak isc na pve zony i pogankowac sobie order czy na core tez tak zrobisz? nie i to jest najw. roznica miedzy "pve" a pvp serwerami

No tak, ale to są zabawy dla małych dzieci

No ano, ale dają najwięcej frajdy

mam 26 lat jakos lubie tego typu akcje wpasc ze znajomymi na mapke i wyciac w pien wszystko, mam wybor jakis ty juz nie

wiesz ja mam 34 i nie uważam tego co lubicie za normalne

Każdy bawi się jak lubi, mnie takie akcje jedynie podobały się jak zaczynałem swoja przygodę przy premierze world of warcraft w europie. Potem człowiek po prostu zerka na to z lekkim przymrużeniem oka. Jak chcę kogoś pogankować na równi ze mną to odpalam grę Battlefield 2 lub Battlefield Bad Company, tam każdy ma równe szanse

W aoc gankowanie jest na porządku dziennym, i co to znaczy że same dzieciaki tam graja ?? Nie wydaje mi się Gankowanie to nie tylko zabijanie innych graczy, to możliwość zwiększenia realności świata a nie sztuczne ograniczanie je poprzez wyznaczone strefy walki Dwa dni temu wpadła grupa order na nasze ziemie i powstała fajna zadyma, a czasami my wpadamy na ich tereny i też się tłuczemy.
Uważam że na open rvr bardzo fajnie się gra i rozgrywka którą mi gwarantuje ten typ serwera należy do jak najbardziej udanych Sam zapraszam na ten serwer szczególnie ludzi grających po stronie order Ten serwer się rozwija i gra na nim coraz więcej rodaków, tylko niestety większość idzie na Dest Dodam także że jest Polska gildia po stronie na którą zapraszam