przecież pisałem, że nie chodzi o pieniądze czy ich brak ale:
1. bezmózgowie, zbieramy na coś czego nie mamy i niewiadomo czy mieć będziemy, ale chcemy mieć i zawczasu jak babcia w skarpetkę bo na trumnę trzeba mieć grosz odłożony...
2. rozminięcie się z tym co piszemy a co robimy, miała być gildia casual i dla funu, okazało, się że to gildia gdzie twardo się trzyma za mordę wszystkich członków, by wódz naczelny urzeczywistnił swoje ambicje z reala w grze komputerowej.
Przyznawanie statusów: olewacz (bo nie zarejstrował się na forum), niemowa (bo nie chce mu się gadać na czacie) itp. na pewno ciężko nazwać friendly.
Dla mnie rotfl i tyle
Szkoda, że gildia tak szybko jebnęła w kalendarz, i szkoda, że zrobili reroll na inny server - byłoby kogo młocić na tych keepach.
Konsekwencja to całkiem inny temat, ciekawe jak się czuje tych ~60 gildiowiczów zostawionych na lodzie.. Imho dobry przykład jak nie powinno się prowadzić gildii.