Grac się da, ale różowo nie jest. Co moze tank na ten temat zreszta wiedziec... spróbujcie zagrac jakims mdps. Najlepiej lwem
. Gdzie 80% ciosow ma jakis warunek by je odpalic. Czy to udezenie w bok/plecy, czy to cel ponizej 50% hp, czy to ailing target etc. etc. Tutaj bad synchro potrafi dac w kosc (Przyklad? Zbilem target do np 45% hp, chce wbic execute... nie dziala. Sekunde pozniej target juz podbil hp do 55% i skilla nie odpalę. Jak ktos chce, przykladow moge podac duzo wiecej). Zwlaszcza, ze jesli nie wejdzie mi silence czy mortal strike to moj cel najnormalniej w swiecie nie zginie
(ergo => I failed). To nie kwestia czy da sie grac czy nie, to kwestia czy bedziesz spelniac swoja role dobrze, czy w ogole.
I aby nie bylo... gra jak dla mnie jest bardzo fajna. Ale przestancie bzdurzyć tak jakby mdps byli super cacy z malymi tylko, irytujacymi niedociągnięciami bo to nieprawda.