Erelen napisał(a):
Ja tam nigdy w wow nie grałem i nawet nie mam zamiaru, ale porównywanie gry nastawionej na pve do gry nastawionej na rvr jest skrajną głupotą... Porównywać to można wow, ff i lotro, a nie war z wow... To tak jakby porównywać co jest ładniejsze: małe piersi czy duże piersi. Przecież każdy wie, że to tak naprawdę zależy od jędrności a nie rozmiaru
No i tu pojawia sie pytanie. Co po wbiciu max levela w war ?
Milionnowy scenario czy jakies world pvp ? To mnie wlasnie zastanawia.
Tak siedze i mysle, ze jesli ktos czuje radoche z napirdalania sie w pvp te kilka godzinek dziennie to war powinien dac mu radoche.
Ja osobiscie nie wyobrazam sobie ze mogloby braknac rajdowania.
A jak chce pvp to odpalam bg, teamuje sie z kolesiem i dzialamy
Co do Aion i The Chronicles of Spellborn - nie znam. Zaraz odpale sobie google i bede wiedzial co i jak.
Ale pewnie i tak nie pogram, bo nowego kompa nie mam zamiaru juz kupowac. A ze wow bedzie chodzil - to bede w niego gral ( a moze jestem skazany na niego ? :> )