Holger napisał(a):
Dałem sobie spokój z WARem na dobre... Po wymuszonej przez robotę przerwie jakoś zupełnie mnie nie ciągnęło z powrotem... Trochę za bardzo mi WoWem pachnie.
Oj Holeger, nie tylko ty miałeś "doła" w zwiazku z WARem. Ja również z miesiąc nie miałem zbytniej ochoty się logować, Lestar też sporo narzekał, a i Łapiduch przez jakiś czas spauzował, ale wróciliśmy i gra się coraz lepiej. Wydaje się, że każdy z nas miał nadzieję, że to bedzie nowy DAoC, a WAR to jednak nieco inna gra. Wbrew Twojej opinii wcale nie przypomina WOWa, wręcz odwrotnie - w 80% przypomina mi DAoC, ale pod jednym warunkiem - GDY PÓJDZIESZ NA OPEN RVR i zapomnies CAŁKOWICIE o jakimkolwiek questowaniu.
Niedawno zrobiłem nową postać Knight of the Blazing Sun (coś a la paladyn) , siedzę nim wyłacznie na RVR (scenariuszy też unikam bo nudne jak cholera) i gra podoba mi się 1000 razy bardziej niż poprzedni gdy robiłem wszystkie questy i grindowałem PQ.
Uważm również, ze WAR to bardzo odpowiednia gra dla kogoś kto ma mało czasu - logujesz się, bez proszenia się wchodzisz do warbanda i od razu wlączasz do odbijania/obrony keepa lub w najgorszym wypadku zdobywania battle objectivów. Akcje z keepami z pewniościa nie przypominają mi niczego z WOWa, tylko 100% DAoC, a tych jest teraz bez liku na każdym tierze.
Nasza gildia jaka jest to doskonale wiesz, nic się tu nie zmieniło, więc ogólnie dostępne warbandy są w sam raz dla nas
Miło by cię było znowu widzieć onlie...