Aheron ciebie naprawde pogrzalo, woj ma wiekszy damge od maga, np ja jednym corp porem nie zabije szkieleta a ty jednym ciosem tak, i kurde nie gadaj ze woj nie ma szan bo jak jeszcze gralem wojem to sobie z magami jakos rade dawalem, jak wychodzisz z zalozenia ze przegrasz to napewno przegrasz, fakt ze phred mnie pare razy pogonil ale za kazdym razem szlo mu coraz gorzej, az doslismy do takiego momentu ze ganialismy sie 5min i zaden nie mogl nic wskurac, pomyslalem troche nauczylem sie na wlasnych bledach, przygotowalem sie do walki. Ja was nie kumam maga jest naprawde latwo zabic, a teraz to juz dziecinada, ale ze wiekszosc magow mysli to juz twuj problem. Zglos sie na ircu dam ci imie maga z ponad 90 magery ktory jak walczy nic nie robi prawie, bedziesz mial satysfakcje ze jednego z wysokim skillem ubiles
_________________
Powstał z popiołów jak feniks, powstał żeby siać zniszczenie.
<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Eldorn dnia 2002-08-20 11:21 ]</font>