Pograłem sobie trochę w triala i sprawdziłem większość klas. Najbardziej przypadł mi do gustu inżynier i kotbs. O ile widziałem inżyniera w akcji na t4 to kotbs znam tylko z t1 scenario. Tyle słowem wstępu.
Wpakowałem str talizmany w 2 handa i jak się doklei healera to jest niezniszczalny
W dps zazwyczaj jestem na 1 miejscu, a szmatki typu casterzy/czopki/ranged dps schodzą błyskawicznie.
Niestety gra w triala niezbyt pomaga przy wyborze klasy, bo przez te 10 lvli poznajemy tylko małą cząstkę możliwości, co może być zupełnie sprzeczne z tym co prezentuje klasa na późniejszym etapie. Za przykład mogę podać witch elfa, który do 10lvla jest strasznie nudny i nawet casterzy mu słabo schodzą, a z tego co widziałem to na 40 kosi w 5-10sec.
Interesuje mnie czy w późniejszej fazie kotbs dalej jest w stanie wydusić w miarę niezły dmg przy solidnej przeżywalności. To mnie właśnie w nim urzekło. Odpowiedni sprzęt, znajomość skilli, dobre targetowanie i można kosić. Zdaję sobie sprawę, że jest to tank, ale jeden z najsłabszych co sobie odbija w większym dps. Wiem, że można w późniejszych tierach zajmować się chronieniem healera, ale czy jest taka opcja, aby biegać z 2h i robić dps odpowiedni do przeżywalności ? Bo taka klasa by mnie interesowała