Fortece i pierwsze oszustwa

Lufanga · **Posty:** 853 **Dołączył(a):** 8.05.2006

Zerg napisał(a):

Cirilla+ napisał(a):

chyba wszyscy zyjemy w rownoleglych swiatach,

Cytuj:

To gra w ktorej trzeba sie najebac jak osiol zeby cos(?) znaczyc?

ja myslalem ze gra sie po to, zeby miec rozrywke, kontakt z ludzmi zamiast gapienia sie na przyklad w TV
zeby cos znaczyc, to trzeba cos robic w zyciu, i fakt w zyciu to trzeba sie raczej narobic zeby cos znaczyc, a w grze ? omg

W grze zeby cos znaczyc tez trzeba sie narobic dlatego warto doceniac pasjonatow i tych ktorym sie chce. Dzieki takim ludziom gra sie przyjemniej i masz dostep do pelni rozrywki a nie tylko czesci

Zadaj sobie pytanie czy chcialabys grac/chcial w gildii gdzie panuje totalny luz organizacyjny i nigdy nic nie wiadomo ?
Jest rajd i nawet nie wiesz gdzie idziemy, co robimy, jaka jest strategia.
Atakujesz Fortece a w twojej druzynie nie ma healerow, nie mowiac juz o tym ze ci trzej w grupie kolejnej sa niewidoczni i stoja sobie przed tankami

Przykladow mozna duzo mnozyc. Dlatego kazda gildia znajdzie swoich amatorow. O ile jednak luzny styl jest do zniesienia przez 1-2 miesiace o tyle tylko w dobrze zorganizowanej gildii masz gwarancje ze ludzie ci nie pouciekaja i beda z toba grali dalej. Luzna gildia skacze po tytulach i nie jest pewne czy jutro, mimoze tobie gra sie podoba, nadal beda chciali grac. W zorganizowanej masz pewnosc ze gildia pozyje rok dwa i nawet jesli tobie sie gra znudzi to kiedys wrocisz i bedzie do czego

widze ze sa ludzie ktorzy bez bata nad lbem nie sa w stanie nic zrobic i dobrze sie bawic - swietny material na niewolnikow
i dodam:

Cirilla+ napisał(a):

chyba wszyscy zyjemy w rownoleglych swiatach

mentasyn · **Posty:** 166 **Dołączył(a):** 21.09.2009

Cytuj:

W grze zeby cos znaczyc tez trzeba sie narobic dlatego warto doceniac pasjonatow i tych ktorym sie chce. Dzieki takim ludziom gra sie przyjemniej i masz dostep do pelni rozrywki a nie tylko czesci

Już tak z czystej ciekawości. Możesz mi odpowiedzieć po co chcesz coś znaczyć w grze wideo która po góra dwóch latach będzie mało znaczyć?
Rozumiem w IRL trzeba się naprężyć, nagiąć zasady tu i tam (w Polsce prawo jest dla frajerów nawiasem mówiąc ale to temat na inną dyskusję), żeby mieć na siebie, rodzine, psa, kota, dom i co jeszcze kto tam ma, ale w grze? Jak możesz rozjaśnij mi to bo nie kumam o co kaman.

Szamotula · **Posty:** 1713 **Dołączył(a):** 2.11.2009

Dla satysfakcji imo poprostu.

Shinji · **Posty:** 1383 **Dołączył(a):** 14.11.2006

Szamotula napisał(a):

Dla satysfakcji imo poprostu.

Tyle, że każdy ową satysfakcję postrzega inaczej.

#1 "Zabiłem mobka, ale fajnie"
#2 "Zabiłem boss'a, ale fajnie"
#3 "Idę spać, puszczę bot'a, on dobije mi max lvl, a jak rano wstanę to mój siusiak będzie tak duży, że dotknę nim swojego nosa... Ale fajnie"

Viracept · **Posty:** 1970 **Dołączył(a):** 8.08.2007

Zazwyczaj zaniżona samoocena spowodowana niepowodzeniami w życiu/brakiem społecznej akceptacji/brakiem wzięcia u płci przeciwnej itd.

mentasyn · **Posty:** 166 **Dołączył(a):** 21.09.2009

@Shinji-kun

No ja zdecydowanie podpadam pod punkt 1 i 2, ale to chyba wszyscy tak mają no nie? Bo inaczej po co byłoby grać. Ale żeby coś znaczyć? I co to znaczenie właściwie oznacza? Tego nie mogę pojąć.

Szamotula · **Posty:** 1713 **Dołączył(a):** 2.11.2009

Poprostu byc dobrym w czyms co sie lubi. Naprawde nie rozumiem waszego filozofowania. Ktos chce dobrze grac w pilke a inny dobrze grac w gry wideło.
Jesli jestes w stanie osiagnac cos w czymkolwiek czego inni nie moga to samo w sobie jest to poprostu frajda, a to wlasnie dla frajdy sie zyje.
Ja naprzyklad nie gra w gry zeby grac. W cokolwiek gram to gram dla rywalizacji, dlatego tez ostatni raz w singa gralem jakies 6 lat temu. Czy to fps, rts czy mmorpg gram po to by lepszym od innych.
Zapewniam ze nie dla wszystkich uber praca, dom 800m[2] i super bryka to oznaka wyzszosci czy spelnienia.

A co do podanego punktu o boceniu to juz zalezy jak kto postrzega swiat. Jesli cos sie lubi robic to powinno to sie robic dla siebie, dlatego trzeba byc poprostu tardem, aby cheatowac i potem wychwalac swoje osiagniecia - cos tutaj nie halo z rozumowaniem takiego osobnika

Havok · **Posty:** 3595 **Dołączył(a):** 5.02.2002

mentasyn napisał(a):

Ale żeby coś znaczyć? I co to znaczenie właściwie oznacza? Tego nie mogę pojąć.

"Coś znaczyć" to np. potrafić pokonać kogoś w pvp bez korzystania z radaru :roll:

.

Soulless · **Posty:** 966 **Dołączył(a):** 22.11.2001

Viracept napisał(a):

Zazwyczaj zaniżona samoocena spowodowana niepowodzeniami w życiu/brakiem społecznej akceptacji/brakiem wzięcia u płci przeciwnej itd.

zdupy analiza, rzeknę

zazwyczaj:
- uzależnienie od przyjemności, dopamina to silny narkotyk
- uzależnienie chorobliwe od grania w MMO, gdy dopamina jest tylko wspomnieniem, a dominuje rozczarowanie i psioczenie, że "kiedyś było lepiej"
- presja grupy, czy to wirtualnej, czy IRL, obie się przeplatają zwykle, potem jest o czym gadać z kumplami, gdy nie zna się na poważniejszych rzeczach, albo gdy trzeba równać w dół
- potrzeba rywalizacji - naturalna w młodym wieku (zwłaszcza u facetów) potrzeba udowadniania, że w czymś tam jest się lepszym - prosta sprawa, w grze łatwiej nastukać x level, niż zająć medalowe miejsce na olimpiadzie, nawet szachowej
- socjalizacja - wspólne przeżycia z gier potrafią zbliżać - popatrzcie na stare community grające w UO, czy chociażby EVE - zawsze mają o czym pogadać

Viracept · **Posty:** 1970 **Dołączył(a):** 8.08.2007

Soul z listy którą podałeś to tylko potrzeba rywalizacji i to w formie :" jestem zerem, nic nie potrafię, jak nie będę cheatował to nadal inni będą mnie jechali jak chcieli" podpada pod minimalne, ułomne usprawiedliwienie. I o ile jest to średnio miłe w normalnych mmorpgach to w grach z full lootem jak dfo czy teraz mo/earthrise jest zwykłym skurwysyństwem.

Siudas · **Posty:** 24 **Dołączył(a):** 25.03.2009

hi hi wczoraj jakis gosciu z RL zapodal bota z czitem i przez przypadek zamias straznikow wokol fortecy przejal Mirren - first serwer

graty chlopaki

lamoon · **Posty:** 2639 **Dołączył(a):** 22.12.2008

WTF co to są te boty bo nie wiem kurcze gram w Aiona od paru dni i nie wiem z czym mam zacz. Znaczy się ogólnie wiem co to bot ale w Aionie? :wtf:

Fortece i pierwsze oszustwa

Kto przegląda forum