Ishtar, widzisz moze ja glupi jestem ale jak mam duzo roboty a gracz zaczyna na mnie mordke drzec, ze cos nie dziala tak jak on chce, to ja wychodze z siebie staje obok i mam to w nosie, zwlaszcza jesli dany problem - a mowimy zdaje sie o fencingu
- dziala, tylko inaczej niz na OSI.
Mozemy starac sie poprawiac bugi, ale tak jak widac wyzej - OSI dochodzilo do swojego swiata latami, my istniejemy pare miesiecy, w miedzyczasie zmienialismy skrypty jako podstawke 3 razy a dwa razy zmienialismy swiat - za pierwszym razem sami zaludnialismy, za drugim wykorzystalismy worldfile podobne do OSI - aczkolwiek tez nie identyczne. Sama sphere pare rzeczy niemal wyklucza albo wymaga pisania gigantycznych skryptow, do ktorych napisania nie mamy czasu i mamy nadal raczej takie sobie umiejetnosci - chociaz idzie coraz lepiej. Do tego trzeba dodac testowanie tych skryptow - niekiedy wiaze sie to z wielokrotnym restartem serwera, mamy drugi obok - wlasnie do tego celu, ale czasem sie przenosi skrypt i okazuje sie ze mimo wszystko nie dziala dokladnie tak jak niby dzialal albo wyskakuje nowa rzecz.
Zreszta po cholere ja to wszystko pisze, zesmy sie pozarli bo ty zes zadal natychmiastowej poprawy czegos co dziala tylko inaczej niz na OSI a ja mialem full roboty na lbie i upierdliwego gracza ktory czegos ode mnie chcial i chcial to wymoc krzykiem. Rezultaty znamy.